Katyń z przed 70 lat nie jest tematem niewygodnym. Tematem niewygodnym jest robienie od ponad roku z kraksy samolotu programu politycznego. Tyle mam do powiedzenia na temat Katynia. Jeśli chodzi o Popiełuszkę, Jana Pawła II i Wyszyńskiego - to były prawdziwe autorytety religijne ale i moralne. Umysły które potrafiły mówić tak że ludzie ich słuchali. Mówili o sprawach na tamten czas dla ludzi ważnych. W czasach których teraz żyjemy ludzie mają inne problemy. Problemy w życiu codziennym ale i w życiu duchowym (lub jak ktoś woli może nazwać je inaczej). A kościół nie zawsze zdążył przez 20 lat zmienić swoje kazania. Jak na przykład młodzież ma wytrzymywać kazania skierowane do słuchaczy radia dla emerytów? Na temat kazania ze zlotu się nie wypowiadam bo go nie słyszałem. Jak będę miał chwilę, odtworzę je na youtube.
__________________
Pozdro
|