No coz, chlopcy wystartowali na Moskwe gdzie tak kolo 13.00 naszego czasu, .... wczesniej jednak proszac o odeskortowanie ich do zoo......... odwiedzili wybieg z niedzwiedziami bacznie im sie przygladajac i nim niedzwiedzie zorientowaly sie o co chodzi oni nura w wybieg i.... 8 niedzwiedziom-azylantom skopali dupsko.... nastepnie poraczyli sie kwasem prosto z beczki i dzida..... Powiem tak.... jaki Lenin byl, taki byl, ale wspolczuje mu. W Kijowie podroznicy zaliczyli - NAJEBKE, zrobili u mnie w chacie straszna TRZODE i DZIDE na Moskwe.... koncze a owym poslancom trzech wartosci zycze z calego serca SZEROKOSCI. (Mam nadzieje, ze nie beda wracali przez Kijow



)