CD
Jedziemy dalej. Teraz dolina zmenia swój charakter. Zieleń znika, pojawia się duzo strumieni, ktore musimy pokonać, dookola piekne kolory gór az nieprawdopodobne, jest też duzo małych jeziorek. 
 
indie2010 1065a.jpg
 
INDIE - 2433z.jpg
 
INDIE - 2438z.jpg
 
INDIE - 2455z.jpg
 
Chłopaki ulegają tym pieknym widokom i robia sobie sesje lekko rozbierane. W końcu to już drugi tydzień bez lasek. Jest z tego przynajmniej jedna korzyść, Talax wreszcie ściąga swoją koszulkę South Africa pierwszy raz od dwoch tygodni 

. Twardy zawodnik.
Co zakręt wypatrujemy jeziora Pangong, a tu ciągle nic. W końcu jewyłania się zza gór pierwszy widok na jezioro.
 
indie2010 1075a.jpg
 
A za nami taki widok.
 
indie2010 1078a.jpg
 
Dojeżdżamy do jeziora. Woda czysciusieńka i nawet ciepła w porównaniu do innych jezior i rzek. Robimy pierwsze fotki.
 
indie2010 1080a.jpg
 
INDIE - 2467z.jpg
 
Ruszamy do spangamik, gdzie bedziemy szukać noclegu. Wybieramy drogę po plaży wzdłuz jeziora, wydawało się że będzie łatwo, ale nie było. Pełno głębokich przejazdów przez dopływy, duże kamienie, luźny zwir. Royale mają wbrew pozorom dość dużą masę więc się chętnie zakopują w luźnym, a silnik się dusi bo nie ma koników. Dopiero jak się nabierze prędkości to ida nieźle tyle, że znów zawieszenie niewydala i wiecej się leci niż jedzie.
 
indie2010 1083a.jpg
 
indie2010 1088a.jpg
 
CDN.