GreyKantRekliTeam w domu. Bez większych awarii. Tylko pozbyliśmy się jednego z 4 ham tarczowych. Ferdek był w szpitalu w Turcji po skoku do basenu. Będzie żył. Karton stracił Power. brak ładowania ale w belgradzie naprwione. Dacia urwała tłumik ale jakimś cudem chłopaki nie ogłuchli. Na
www.greykantrejliteam.blog.pl niebawem obszerna relacja plus "słitaśne focie"

Było hardo. Zwłaszcza Bułgarski nocleg i Transalpina Kantem. Ja chcę z powrotem!!!!