Czyli jednak wlasnie miales racje

Na azymut, na siage bez pole, na kreche,... choc nie "na pale"
Dajmy na to, za tym lasem jest sklep z browarem, obierasz kierunek na sklep, wedlug terenu (jezeli ten sklep widac) albo wedlug mapy, ustalasz jak sie na ten kierunek do kierunku polnocnego (kat pomiedzy tymi dwoma kierunkami to wlasnie azymut

), ustawiasz to na gpsie i dzida! Teraz wiesz (to znaczy gps "wie", o ile widzi satelity), w ktora strone jest sklep, nawet jezeli teren zmusi cie do kluczenia i nawet zawracania.
Oczywiscie jest to znacznie mniej sensowne w terenie zabudowanym, aczkolwiek...