
promy z kierowcami tiruw zaczymuja sie na noc i rok puzniej, blondynasy
szukaj ojcuw,president brazili daje $2000 usd za kazde nowo narodzonre dziecko.

dzieci podplywali bardzo blisko i zaczepiali metalowy hak na sznurku i w taki sposub jak piraci wdrapywali sie pokald statku.

kosciul

hojni pasarzerowie statku zucali do wody uzywana,odziesz,obuwie w workach plastikowych.

czesto mozna bylo spotkac lokalnych tubylcuw na pokaldzie statku.
[IMG]
[/IMG]
sprzedawali owoce,warzywa,ryby,krawetki,domowej roboty soki,sery.

to juz koncuwka pory deszczowej w amazoni,

w pale sie niemiesci jak ogromana jest ta rzeka

a to cos dla milosnikuw ryb

wspulny obiad z zaloga statku.
zarcie nie bylo wliczone w cene biletu ale polak potrafi,pomagalem przy rozladowaniu ruznych zeczy.
to traktowali mine jak swojego,sniadanie,obiad,kolacia FREE
Manaus.
w ostatni dzien ktos podwendzil mi video camere.