Heja,
Czyli nie byłeś u Zenka po przerywacz, tylko pojechałeś do syna Larsa?

W sumie szkoda, bo miałem nadzieję że przetestujesz i potwierdzisz moje teoretyczne rozważania nt elektronicznych przerywaczy kierunków w AT. A ponieważ mój bimetaliczny przerywacz ciągle działa, więc nie zamierzam w tym dłubać na razie, choć nie odpowiada mi jego opóźnienie po właczeniu kierunków.