Crash pady do NAT - czy są dostępne?
 

Dzień Dobry, chciałbym się podpytać jakie Crash pady są dedykowane do NAT?
Co polecacie? Czym się zainteresować?

Pozdrawiam
Bartek

a po co Ci to?

Craszpady w większości przypadków (pomijam wywrotkę na postoju) przyczyniają się do o wiele większych uszkodzeń motocykla a czasem i piszczela kierownika. Ale każdy wybiera to co woli. Ja bym wolał gmole.

Myślę, że kolega miał na myśli gmole jednak...
Wiem czego nie kupować - Touratech'a. Są do dupy. Zbyt blisko osadzone i kaleczą plastiki. Mam też zarysowanie i lekkie wgniecenie w deklu.

Jak gmole to polecę Henriego. Paciak asfaltowy z pełnym bagażem i pasażerem - lekko się porysował tylko :D.

Trochę mnie zaskoczyliście tym crash pady są takie problematyczne. Gmole już mam i tak się zastanawiałem czy nie zabezpieczyć dodatkowo mojego motocykla.

Widziałem ramę moto pękniętą (była ameliniowa) od niefortunnej przewotki.

Przyczyną był Crashpad. Nie polecam.

Crashpady przykładają uderzenie punktowo (jak przecinak) i dają podobne efekty.
Gmole poprzez konstrukcję i pare punktów mocowania rozpraszają energię wywrotki.

CzarnyEZG doskonale to objaśnił :Thumbs_Up: . Dodatkowo wiele produktów aftermarketowych jest przykręcanych do byle której śruby byle by po boku i na prawdę czynią szkodę ramie a i czasem głowicy. Widziałem xj9 z ruszoną głowicą bo kraszpad przykręcony na pałę (nie pamiętam jakiej firmy ale nie samoróba).

:haha2::haha2::haha2: