![]()  | 
	
		
 Gdzie w październiku? 
		
		
		Potrzebuję inspiracji. 
	Robotę mam taką że czas na dłuższe wypady mam na wiosnę i jesień. Lipiec, sierpień i wrzesień jestem zajęty. Jakieś krótkie tripy max 5 dni ogarniam. Natomiast październik i listopad mam praktycznie wolny. Robiłem Albanię w październiku 2015, ale lało 80% czasu. Myślę o Hiszpanii, Grecji. Maroko odwiedzę za 3 tygodnie. Gdzie jeszcze? Podpowiedzcie jakie macie doświadczenia z wyjazdami w tych miesiącach. P.S Zapomniałem dodać że dojazd może być na lawecie.  | 
		
 jedziesz do Maroka za 3 tyg? 
	 | 
		
 Nie zmyślam. :) 
	 | 
		
 Ja na poczatku wrzesnia 2016 przerabialem Balkany szeroko pojete wlacznie z Albania i... tez wiekszosc w deszczu. W 2015 ten sam termin i podobna trasa i na 16 dni tylko w jeden padalo i to w nocy. Takze chyba nie ma reguly. 
	 | 
		
 Wrzesień jeszcze mam zajęty. Dopiero od października jestem w miarę wolny. 
	 | 
		
 Gdzie w październiku? 
		
		
		Jak dalej to np. na Sycylię, albo trochę bardziej w bok, czyli do Irana.  
	Poza tym, jesli na lekko i bliżej, to RO w górach (np. w Apuseni) jesień jest bardzo przyjemna. Ranki chłodne (czasem blisko 0'), ale potem się ładnie rozkręca do +20'. No i nikogo nie ma.  | 
		
 Chłód mnie nie odstrasza. Natomiast permanentny deszcz, już tak. 
	Maramuresz mam w planach w kwietnu. :) Irana mnie trochę zniechęca opłatami.  | 
		
 Może Portugalia? 
	 | 
		
 No,no. Hiszpania ,Portugalia, jak najbardziej. Choć ocean zimny i wietrzny. 
	A Jak wygląda Gruzja w październiku?  | 
		
 Kumpel od lat jeździ we wrześniu i październiku na Kaukaz Północny czyli strona rosyjska. Dagestan, Czeczenia, Inguszetia. Pogoda jest w miarę klarowna znaczy nie pada i widoki są obłędne lecz chłodnawo już. Do tego masa szutrów i ścieżek do eksploracji takich do zgubienia się. Sam miałem w tym roku atakować ale plan się zmienił. 
	 | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:21. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.