Ciekawy artykuł
 

W artykułach onet-u nie doszukiwałbym się obiektywizmu dziennikarskiego.

A przeczytałeś o czym jest ten artykuł, zanim napisałeś swój komentarz?

Dlaczego wątpisz?

Artek - a co tak konkretnie uważasz za niezgodne z prawdą, bo ciekawa jestem. No i z jakich źródeł czerpiesz swoją wiedzę?

O wendecie czytałam już wcześniej - wprawdzie było to o tym, hmmm... zwyczaju [?] na albańskiej ziemi, ale reportaż robił piorunujące wrażenie...

Ten zwyczaj nie jest przypisany tylko i wyłącznie do Albanii... Wiele krajów muzułmańskich takim dysponuje :) Na pewno kaukaz i okolice.

Cyt:
-...Po górzystej, pogrążonej w bezprawiu północnej części kraju krążą mroczne opowieści..."-tak pisze dziennikarz? Pachnie tanią sensacją.
-..."Marku pokazuje listę zabójstw z ostatnich tygodni, które jego zdaniem..."
Jakieś raporty z policji??? Bo policja tam jest. Ten były oficer sprzedaje ch...a warte na zachodzie certyfikaty ( nosz k...a normalne, ciężko od koryta się oderwać i niszę na dorobienie znalazł-LIFE).
Nie neguję faktu krwawej przeszłości Albanii, Polski, Finlandii i innych krajów... Skąd wiedzę czerpię? 40 lat mam, 6 lat za kółkiem na międzynarodówce nauczyło mnie zimno patrzeć na cwaniaków i urzędników co dla kasy,własnych statystyk i wyników kota ogonem obrócą. Czasami się zastanawiam, czy to ja zepsuty jestem czy ten świat :dizzy:
Wszędzie są ludzie i k...y. Spędziłem weekend w Szwecji z Cyganami i było naprawdę ok choć na początku chcieli mnie orżnąć.

W takiej Dźordźii to nawet sobie wieżyczki budowali. I nie po to, aby dziewice w nich trzymać, ale młodych mężczyzn ochronić przed przedwczesnym ubiciem, w ramach np. jakiejś 200-letniej kłótni między rodzinami. Oczywiście piszę o zwyczajach części chrześcijańskiej, nie muzułamańskiej Kaukazu.
Mnie się wydaje, że to góralski całkiem zwyczajny obyczaj (idiotyczny rzecz jasna) był i na szczęście, już przestaje być.
pzdr
J.