Roaming poza UE
 

Macie jakieś porady jak rozwiązać kwestie roamingu na styku UE i poza UE.

Dokładniej zamierzam podróżować na styku Szwecji i Norwegii. na Norwegię kupie sobie osobną kartę sim (mam DualSim), jednak na terenie Szwecji chciałbym używać polskiej karty.

Jak skonfigurować telefon z androidem, aby podróżując w Szwecji nie "łapał sieci norweskich? W ustawieniach jest tylko filtr na roaming krajowy (brakuje takiego UE).

Jedyne co mi przychodzi do głowy to wybranie "ręcznie" sieci Szwedzkiej na SimPL ale może macie inne pomysły.

Wyłączenie automatycznego wyboru sieci będzie wystarczające nawet jeśli byś musiał korzystać na bieżąco z danych np. do nawigowania.

Ustawić szwedzką sieć ręcznie. Używać map offline i nie stresować się wtedy internetem.

Dodatkowo u własnego operatora można dokupić za 50 PLN 1 GB neta i nie trzeba kupować karty doliczają do rachunku za telefon.Do normalnego użytkowania bez głupot spokojnie na tydzień wystarczy . Przynajmniej jest taka opcja w T-Mobile

Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka

Polecam sprawdzić pakiety u operatora. Mnie taniej wyszedł pakiet na USA niż zakup karty na miejscu.

Właśnie z tym pytaniem tu zaglądnąłem :) dzięki!

heh najciemniej pod latarnią. Dobry pomysł ze sprawdzeniem u operatora, na stronie play.pl znalazłem następującą informację:
Czyli nie muszę kupować ani karty lokalnej, ani pakietu internetowego.

Tam normalnie można rozmawiać bez żadnych pakietów.

Wysłane z mojego SM-S931B przy użyciu Tapatalka

Ja proponuję wirualnego SIM-a: do wyboru Holafly, Airalo, Revolut.W Szwajcarii sprawdziło się idealnie, nawet wi-fi w hotelach nie było potrzebne.
Można wybrać albo pakiet, albo czas bez limitu danych.
To najtańsza forma netu na całym świecie

W Norwegii działał mi roaming UE, nie trzeba osobnej karty. W Maroku sprawdziła się wirtualna karta sim z aplikacją Holafly.

Odświeżając temat. Potrzebuję dostęp do sieci na dwa tygodnie w GB w Londynie. Którego z dostawców wybrać? Airalo?

W Maroku korzystałem z Holafly. Płatność z góry, żadnych ukrytych kosztów, śmigał super.

Ja do tej pory używałem Airlo ale właśnie w weekend byłem na Bałkanach i polecam esim.sm

Mają pakiety na regiony i nie trzeba przełączać. Działała super. Miałem pakiet za 125 zł bez limitu na 30 dni. Robili się hotspota z telefonu i reszta ekipy gadała normalnie na WiFi calling.

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

Ile danych potrzebujesz ?? Bo normalnie może wyjdzie Cię na to samo zakup pakietu u swojego operatora np. Orange ma 10GB na 15 dni za 79 zł.

Mam w orange ale muszę kupić oddzielnie pakiet do danych w sensie poza abonamentem.

Od kilku lat używam VEGOLINK jest dla mnie tym czym REVOLUT przy płatnościach :)
zalety:
- jest eSim i fizyczna karta SIM
- "dożywotnia" ważność konta i środków na koncie (pod warunkiem wykonania jednego połączenia z internetem w roku)
- działa na całym świecie (ponad 180krajów) jak zwykły prepaid, automatycznie zmienia sieć. np jadąc Serbia-Kosowo-Macedonia-Albania wszystko dzieje się automatycznie
- będąc dłużej w jednym miejscu można (warto) kupić pakiet danych na kraj
ceny baaardzo konkurencyjne np wspomniane UK:
AIRALO 10GB na 30dni - 20,50EUR ~ 87,00PLN
VEGOLINK 10GB na 30dni - 27,00PLN
to jest 3x taniej od w/w :D
Sprawdzone osobiście w Ukrainie, Serbii, Macedonii, Albanii, Szwajcarii - bez problemów

Dziękuję Panowie za podpowiedzi. Wybiorę Vegolink bo faktycznie najtańszy a w Londynie powinien mieć wystarczający zasięg.

w Anglii masz zasięg 3-ech sieci: Vodafone, O2, Three
taryfikacja 0,022zł. za 1mb >> 22,53zł. za 1GB
alternatywnie pakiety danych na kraj wg. cennika

Działała na Ukraińskim Zakarpaciu w czasie wojny to tym bardziej w Londynie nie powinno być najmniejszego problemu :D

Pakiet danych wystarczy i na rozmowy.

Sprawdź jeszcze MobiMatter. U mnie w firmie korzysta kilka osób i sobie chwalą.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czy ten VEGOLINK jeszcze działa - komunikat na stronie że zamknęli wszystko

Komunikat nie jest jasny. Prawdopodobnie dyplomatycznie informują o zakończeniu działalności ;). Kupowałem esim dwa tygodnie temu i witryna działała.

Czyli już się nie uda zakupić.

Vegolink has discontinued all its services, including its domains and social media accounts, and is no longer a usable trade name. This was due to unforeseen circumstances necessitating the cessation of all operations. Customers with active eSIMs might be affected, particularly if they haven't used data in the past 365 days, as their eSIMs could be deactivated.
Here's a more detailed breakdown:
Service Discontinuation:
Vegolink has ceased all operations, including its website and social media presence.
Trade Name:
The "Vegolink" trade name is no longer available for use.
eSIM Impact:
Users with active eSIMs from Vegolink may face deactivation if they haven't used the data service for a year, with potential email instructions for reactivation.
Balance:
If a user's balance is zero and they haven't used data in 365+1 days, their eSIM could be removed.

Na to wygląda.

Taka ciekawostka. Ostatnio jak byłem na Bałkanach, wyłączyłem transmisję danych na sim orange i ustawiłem na esim , jeszcze w Chorwacji. Zadziałała transmisja na esimie, ponieważ miałem pakiet na całe balkany. W tym dniu przekroczyłem jeszcze Bośnię i Czarnogóre. Po pięciu dniach wróciłem do Chorwacji i włączyłem sim orange na dane. I tu ciekawostka jak rachunek z orange przyszedł. 200 pare złotych za dane w Czarnogórze. Dopiero po poproszeniu o adresy IP, z których zostały pobrane dane , konsultant zaproponował reklamację. Po trzech dniach reklamacja uznana bez podawania konkretów. Tak więc sprawdzajcie rachunki :-)
.

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

Wróciłem z Bałkanów, zaraz w pierwszy dzień w Nowym Sadzie kupiłem sim-a Yettel - koszt 1399RSD (obciążyło kartę 54.85PLN). W tym jest (teraz doczytuję ;) ) 50GB na SRB i 3.5GB na zachodnie Bałkany - BiH, MNE, Macedonia Północna, Albania, Kosowo.
Nie rozważałem, czy drugi operator ma lepszą ofertę (nie pamiętam nazwy) - gorąc i chciałem wyrwać się z miasta dalej, parę zł przy kosztach całkowitych różnicy nie robią.
Internetu do wyszukiwania noclegów, sprawdzania pogody, rozmów z rodziną wystarczyło.
Jednak wnioski - trza wymienić telefon, bo mój nie obsługuje e-sim, ma obsługę 2 sim ale jedno gniazdo jest zamienne z kartą micro SD. Włożyłem 2 karty sim i chwilę później kapnąłem się, że nie wiem, gdzie zjechać z autostrady, której nie miałem w navi. Mapy dodatkowe były na karcie SD ;) Oszacowałem mniej więcej po długości i po przejechaniu takiego odcinka szukałem zjazdu - udało się ;)

Map googla nie mogłeś użyć?

Mogłem.
Później mi to przyszło do głowy :)

Też kiedyś reklamowałem z powodzeniem będąc z żoną w tym samym miejscu gdzieś na Węgrzech jej telefon ciągnął dane z Serbii. Co do internetu to Orange ma usługę bezpieczny roaming, który też opisywałem w relacji z wycieczki na festiwal trąbek. Mamy do dyspozycji 1 GB na 24 h za 15 PLN i nieważne czy jesteśmy w ciągu tych 24 h w Serbii, BiH, czy Czarnogórze zapłacimy tylko raz 15 PLN. Dla mnie to było dobre rozwiązanie, bo kiedyś chciałem kupić kartę danych w Trebinje i zaparkowałem na chwilę https://maps.app.goo.gl/qL3ckqc1HXxd7UbQ7?g_st=ipc
W kawiarni siedzieli pewnie byli policjanci i po chwili do ceny karty SIM dokładałem odpowiednią kwotę za brak biletu postojowego. Teraz po prostu mam internet bez kombinowania i poszukiwania lokalnego dostawcy. Jest lista krajów ale działało na Bałkanach poza EU oraz w Izraelu też

Każdy ma swoje przyzwyczajenia itp, rozumiem. Dla mnie akurat esimowy operator to wygoda. Poprzednim razem na Bałkanach kupiłem lokalnego operatora , który mial działać na Bałkanach zachodnich i dupa . Zadziałała tylko w Albanii. A lokalny operator to portugalski Vodafon , który ma w dupie reklamację.

Co do opisu mojej sytuacji , to dziwne że wyłączyłem transmisję danych w Chorwacji, przejechałem BiH , a dane rzekomo pobrało wCzarnogorze.

Mam orange ale wolę na takie rejony pakiety bez limitów, wtedy np. wszyscy kumplem mogą korzystać z niego przez hot spota .

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka