Podciśnienie w gaźnikach - rd04
 

Cześć Wszystkim, słuchajcie mam takie pytanie ile powinno wynosić podciśnienie przy synchronizacji gaźników? Dzisiaj rozmawiałem z kolegą i powiedział mi, że w swoim motocyklu ustawił na 26 tak miał napisane w serwisówce ( Yamaha diversion) może wiecie ile jest w rd04? Dzisiaj szukałem i jest tylko wzmianka o różnicy między gaźnikami.

Podciśnienie zależy od kondycji silnika (tego się nie ustawia), ustawia się żeby było jednakowe w obu cylindrach.

hmmm czyli u każdego może występować inne podciśnienie? Wydaje mi się, że ktoś musiał podać jakieś domyślne wartości. Zdjęcie zrobiłem przy ok 1250-1300 obrotów i nie wiem czy na tylu wskaźniki powinny się zatrzymać

Wartość podciśnienia nic nie mówi. Ważne aby agadzala się między cylindrami.

To ja już sam nie wiem, zacząłem trochę o tym czytać i wydaje mi się że te wartości są ważne, chociażby po to żeby ustawić dobrze skład mieszanki. https://images91.fotosik.pl/199/06f45b18c427677dmed.jpg

Nie chcę się mądrzyć ale skład mieszanki nie ma wpływu na wartość podciśnienia.

Jeśli masz za niski odczyt sprawdź czy wolne są nie za wolne etc.
Szczerze - jeśli spręż masz ok, świece kawowe to bym się niczym nie przejmował. Ustaw na równo i w drogę.

Szczerze to nawet nie wiem czy mam za niski odczyt, ponieważ nie wiem jaki właściwie ma być. :mur: czyli znajomy opowiadał mi bajki, że to właśnie przez zmianę składu mieszanki regulował to podciśnienie. Sprawdzę ten temat u niego w diversionie bo u mnie za dużo roboty jest ta ten eksperyment.

Matjas to nie tak do końca jest że nie ma wpływu. W sobotę robiłem synchro TA650 i podciśnienia miałem właśnie w okolicach 28 na wolnych. Potem podkrecilem obroty do ok 2.5-3tys żeby w tym przedziale zsynchronizowac. Było podobnie i w pewnym momencie obroty spadły do poziomu normalnych wolnych (Nie mam obrotomierza) silnik chodził równo, a podciśnienia spadły do zera. Do tego brak reakcji na gaz z manetki. Gasł ale odpalał normalnie. Po chwili drapanie się po łbie zauważyłem załamany wąż paliwowy. Po wyprostowaniu obroty skończyły do poprzedniego zadanego poziomu i podciśnienia również. Przy zubożonej mieszance były podciśnienia wyraźnie mniejsze. Czyli coś w tym jest. Nie zastanawiałem się jeszcze czemu bo brak czasu. A Moto zaczęło jeździć więc olałem temat.

Mój znajomy twierdzi, że nie ustawia mieszanki po obrotach tylko właśnie podciśnieniem.

hm... po zastanowieniu się
chyba kumam dlaczego tak jest NA ILE TO ROZUMIEM:
podciśnienie tworzy osuwający się w dół tłok, zamknięta jest na ileś tam przepustnica i /jeśli rozważamy tylko kwestię wolnych obrotów/ to silnik zasysa tylko powietrze przez szparę między gardzielą i przepustnicą.
jeśli nie zmienia się układ dostarczania powietrza /nie ruszamy manetki ani wolnych/ to kręcąc śrubą składu mieszanki dostarczamy więcej/mniej paliwa co w pewnym przedziale wartości /kiedy wciąż jest zachowany stechiometryczna mieszanina/ powoduje wzrost obrotów = wzrost podciśnienia bo nie ruszamy przepustnicy prawda?

defacto nigdy nie regulowałem mieszanki w ten sposób ale owszem zawsze na ucho - minimalne wolne i kręcimy do najwyższych możliwych obrotów w tym układzie. znowu obniżamy wolne i sprawdzamy czy sie nie podniosą przy następnej regulacji. jeśli nie to zostawiamy lub /w niektórych motkach/ wracamy pół obrotu, ustawiamy wolne i presto - gotowe.

Cofam to co powiedziałem powyżej bo po przemyśleniu tematu, faktycznie skład mieszanki może mieć wpływ na podciśnienie w gardzieli - w przypadku wolnych obrotów, regulacji synchro.

Nie zmienia to jednak kwestii - jeśli świece są ok, spalanie w normie to zsynchronizuj gaźniki i to wszystko.

m

Wczoraj musiałem zrobić synchronizację ponieważ wymieniałem uszkodzoną membranę. Dlatego też naszły mnie takie przemyślenia co do tego podciśnienia. Dzięki za uwagę ,a ja postaram się w wolnym czasie ustawić to jak należy. Pewnie zacznę od sprawdzenia świec. Ewentualnie zapytam się naszych braci zza wschodniej granicy ...