Centralny kufer NATAS
 

Witam forumowiczów
jestem tutaj nowy ponieważ mierzę się z zamiarem kupienia NAT/AS.
Miałem na weekend na testy NAT i NATAS i szczerze mówiąc pomimo ceny AS leży mi lepiej (mam 187cm wzrostu).
ALE
chce doposażyć królową w komplet kufrów najlepiej takich "alu" na zawsze, niestety producent nie przywiduje kufra centralnego do AS co jest dla mnie b.ważne,
ponieważ mam zamiar latać z plecaczkiem dla którego taki kufer to:
- wygoda
- przede wszystkim bezpieczeństwo, wiadomo oparcie.
Proszę podzielcie się doświdczeniem kto ma, jaki system/producent, wie jak to zamontować gdzie zamówić co dokładnie -> chodzi mi o box min 40l

Miałem podobna sytuacje w moim ATAS. Rozwiązaniem na wykorzystanie oryginalnego kufra było zastosowanie podłogi Givi. Wtedy w ATAS możesz mieć hondowskie kufry łącznie z centralnym.

Tylko nie jestem przekonany do Hondowskich kufrów, niestety, są z tworzywa może i lekkie i bez stelaża moto wąskie, ale przy całkowitej masie ATAS wole iść w amelinium skoro wychodzą podobne pieniądze a przy ewentualnej glebie wytrzymają więcej, taką mam koncepcję.
Widziałem te rumuńskie Heavy Duties ale mi bardziej chodzi o sam centralny, kto ma w ATAS jak się spisuje. Honda nie daje bo moto za wysokie i boją się złego rozłożenia masy.
Nie wiem jak to się ma do rzyczywistości

Ja mam H&B i zadowolonym:)

rozumiem, że masz ATAS?
możesz napisać coś więcej tzn. jaki konkretnie kufer (pojemność) jaka płyta, jaki montaż, jak się zachowuje moto z kufrem i ewetualnie plecaczkiem jak jeździsz w parze.

ATAS
H$B w wersji 42, jak kupowałem ATAS w maju ubiegłego roku to wyboru za bardzo nie było.
Do niego dedykowana jest też płyta H&B
Podczas jazdy zachowuje się neutralnie jednakże pamiętać trzeba, że w centralkę nie ładuje się nie wiadomo ile ciężaru. Woziłem go również na szuterki ale od niedawna mam torbę na miejsce plecaczka i tam wożę dętki i takie tam dupsy.
Plecaczka nie wożę:)

Firma Apduro robi aluminiaki w różnych rozmiarach i teraz nawet w dwóch kolorach.

Tylko wiesz że zestaw aluminiowych kufrów to ok. 16 kilogramów samego aluminium na motocyklu.

Ja dla swego plecaczka zostawiłem tylko centralny a boczne zamieniłem na sakwy.

Sam ganiam tylko z sakwami i torbą jako centralny.

To prawda, jak lecę na bezdroża to zabieram sakwy.

Bylem teraz na majowce bez plecaka z zestawem same sakwy i torba jako centralka nie jezdzilismy w terenie ale teraz nawet na asfalt samotnie wiem ze ten zestaw bede zakladal.
Z torba centralna troche klopot bo jak sie pasami scisnie to troche dluzej schodzi siegniecie po np. deszczaka czy cos tam innego. Jednak komfort wagowy to wynagradza.

Nie laduj sie w kufry Hondy. Kosztuja niemalo a jakoscia nie powalaja, do tego jak pisza posiadacze w deszczu potrafia przeciekac. Jesli koniecznie musisz miec twardy bagaz wybierz cos akcesoryjnego.
Kufer centralny jest ok - ale jak ktos wspominal nie mozna go przeladowywac. Maksymalne obciazenie tylu (wliczajac w to wage samego kufra) to wg manuala 10 kg.
Zamontowany mam kuferek Givi dolomiti (46 l), razem z plyta Givi. Woze tam lekkie przydatne graty typu przeciwdeszczowka, blokada na tarcze, chowam tam kask, rekawice, czasem woze buty na zmiane itd. Na krecenie sie wokol komina w sam raz, a na dalsze wyjazdy i tak trzeba brac dodatkowy bagaz.

Polecam Ci GIVI OUTBACK plus płyta GIVI.
Bardzo solidnie wykonany.
Pod płytę HP założyła mi dodatkowe wzmocnienie 2 pałąki usztywniajace mocowanie.
Jak chcesz moge Ci na priva wysłać fotki.

Dario, poproszę fotki na priv, zaraz po urlopie wdrażam projekt zakupu ATAS, chociaż chłopaki z Hondy twierdzą, że jej nie wykorzystam i żeby brać normalną, ale mi bardziej pasuje malowanie, wysokość i zbiornik 24,2l :D
Poza tym jest od razu gniazdo z prądem i grzane manetki, poza tym osłona przed deszczem jest sporo lepsza w ATAS.

Bierz ATAS! Ja mam podobny wzrost (188) i ATAS pasuje mi idealnie. No i ten zbiornik. Przy turystycznej jeździe (nie autostrady) rezerwa zapala się przy ok 450 km. Nigdy nie jechalem do końca ale podejrzewam że 500 km da sie zrobić majac jeszcze 2-3 litry w baku.
Fotki wysyłam zaraz na priva.

Dokladnie, przy 188 cm zwykła NAT jest za niska, od razu będziesz musiał inwestować w wyższe siedzenie, to samo z kierą do tego wzrostu jest za niska i znowu inwestycja w podwyższenie. Przy 188 pewnie waga pod 90 i znowu w zwykłej zawais klęknie i znowu inwestycja.
Wiem co mówie, bo u mnie tak było, a też mam 188 cm. Szkoda ze w 2016 nie bylo ATAS bo wziąłbym bez mrugnięcia.

... a wracając do kufrów - polecam /mam/ Apduro , wielkość kufra , mocowania itd zrobili w/g moich potrzeb , możliwy serwis pogwarancyjny , ale długie terminy w sezonie ...
Następne kufry też będą tej firmy :-)

Miałem ten sam problem i przy kupnie uważałem że kufry są najważniejsze, jeżdżę głównie z plecakiem . Przy kupnie NAT zdecydowałem się na komplet kufrów z dodatkowymi torbami sw-motech. Do samych kufrów nie można się przyczepić na moje oko solidna jakość, tylko co z tego jak dopuszczalne obciążenie NAT coś około 190 kg, a same kufry z stolażem to prawie 20 kg , do tego dwie osoby w ciuchach motocyklowych które też swoje ważą, a gdzie jakiś namiot śpiwory itp. Teraz uważam, że bez interwencji w orginalne zawieszenie NAT nie nadaje się do takiej turystyki we dwoje

Miałem ten sam problem i przy kupnie uważałem że kufry są najważniejsze, jeżdżę głównie z plecakiem . Przy kupnie NAT zdecydowałem się na komplet kufrów z dodatkowymi torbami sw-motech. Do samych kufrów nie można się przyczepić na moje oko solidna jakość, tylko co z tego jak dopuszczalne obciążenie NAT coś około 190 kg, a same kufry z stolażem to prawie 20 kg , do tego dwie osoby w ciuchach motocyklowych które też swoje ważą, a gdzie jakiś namiot śpiwory itp. Teraz uważam, że bez ingerencji w orginalne zawieszenie NAT nie nadaje się do takiej turystyki we dwoje

Mam 180 cm, na NATAS ledwie sięgam ziemi, ale i tak myślę że jednak wezmę NATAS. Jest kilka możliwości obniżenia siedziska. Standardowe bodaj 6cm i dodatkowo na mocowaniu zawiasa. A w Hądzie niech se mówią co chcą o wykorzystaniu. Jakby co, to jadę na rajd do Afryki. Ten rajd. :D

Wzrost to nie zawsze wyznacznik, przymierzajcie sie, mozna sie milo (albo niemilo) zaskoczyc :) ja mam 174 cm, wiec mniej niz przedmowca, ale wychodzi na to ze mam dluzsze nogi. Na Natas, na standardowej kanapie w niskiej pozycji w zwyklych miejskich trampkach brakowalo mi po 2 cm z kazdej strony w okolicach piety zeby postawic stopy na ziemi na plasko. W bucie motocyklowym jest juz ok, oczywiscie wzialem NATAS. Plulbym sobie w brode gdybym zrobil inaczej :P
Ale ze motocykl ciezki a zasiegu nog wystarcza "na styk" trzeba brac to pod uwage. Wiec na skrzyzowaniach uwaga na koleiny bo nogi moze zabraknac, przy wsiadaniu i zsiadaniu, mimowolnie robi sie konkretne cwiczenie na rozciaganie itd. Ale ilosc radochy i przyjaznosc tego motka rekompensuja te drobne braki :)

Wracam do pierwotnego wątku czyli CENTRALNY KUFER, nie wiem co w Hądzie sobie myśleli, że z motocykla głównie wyprawowego (NAT/AS) nie zrobili wielbłąda,
przecież wiadomo, że nikt normalny nie będzie się tym taplał w błocie i piachu po pachy w końcu prawie 250kg pod tyłkiem.
tylko będzie ładował pod sufit i adventure po twardym i lekkim terenie "around the world" namioty, śpiwory, ciuchy, części (chociaż Honda to Honda do Hondy się nie zagląda) i inne rzeczy na wyprawy.
nie wiem na ile info w manualu o nośności 10kg na zadupku nie są abyt asekuracyjne, że nie da się tam wrzucić więcej, jak np ma konkurecja czyli F800/850GS itp. ktoś ma jakieś doświadczenie?

Mam ATAS.
Z centralny kufrem GIVI OUTBACK 42l. jest wyraźnie bardziej podatna na shimmy, szczególnie w zakręcie - co łatwo wyjaśnić, ponieważ kufer staje się żagielkiem wprowadzającym dodatkowy niekorzystny moment siły. Dlatego też w ATAS Honda W OGÓLE nie pozwala na kufer centralny. W terenie centralny też nie pomaga podnosząc środek ciężkości.
Tyle w teorii.
W praktyce jeśli nie szalejesz z prędkością i jeździsz głównie po asfalcie to nie odczujesz żadnych niedogodności.

Dziś zamontowany, będę testować:)

Ładna czarnulka😊

Zdjęcie mojego ze wzmocnieniem.