![]() |
..calkowicie mechaniczna olejarka lancuchowa - steampunk ;-)
A wiec tak - nie do końca przekonują mnie produkty roznych producentow znanych marek ze względu na ingerencje w motocykl.
Przecinaniu rurki podciśnieniowej mówimy stanowcze NIE! Zapinaniu jakiegoś ustrojstwa w instalacje elektryczna mówimy stanowcze NIE! Szukalem, myslalem, kombinowałem i ciagle nie moglem na to wpaść. Moje myśli krazyly wokół czegos na kształt mydla w plynie - czyli plastikowy pojemniczek, pompka, przewod i tyle. Tylko nie wiedziałem, jak to zamontować ;-) Podrzucam dwa filmiki. Moim zdaniem mistrzostwo swiata. Jeśli komus tez chodzi(lo) po glowie cos podobnego, to możemy się powymieniać pomysłami, spostrzeżeniami itp. Koszt czegos takiego raczej smieszny, nie ma się co popsuc, najwyżej kwestia dokładnego ustawienia i tyle. |
Filmy nie odpalają ani na tablecie ani na stacjonarnym, a oba urządzenia są w całkiem innych sieciach.
[aktualizacja] Idąc tropem Twojej myśli znalazłem olejarkę bez prądu, zasilaną wiatrem :) https://www.motobriiz.com/# https://youtu.be/YZb6idKcqOc |
1 Załącznik(ów)
można i tak :)
|
Sa na allegro chinakie olejarki uruchamiane ciegnem z kierownicy. Moim zdaniem glupi pomysl. Filmy noe robia.
|
Osco oiler mam i jestem zadowolony
|
ciekawy pomysl z tym wiatrem, w sumie tez fajnie..
Emek, a skad wziales tego Osco oilera? gdzie to się da kupic? bo ich strona troszkę mierna.. no i jaka jest jego zasada? jest gdzies jakiś przycisk/pompka czy cos? a tu filmik, który chciałem zamiescic: https://www.youtube.com/watch?v=Wb01cxFS1bw https://www.youtube.com/watch?v=7xg1bOcV3rI&t=92s |
Na stronie osco kupisz. Wyciągasz tłok który powoli opada i dozuje olej. Proste i skuteczne.
|
Znalazlem już nawet filmik. Faktycznie, proste jak ubikacja.
Jak często zatem smarujesz? I w ogole jaki masz przebieg obecnie? Na pierwszym napedzie? Masz to cos od początku posiadania Afryki? |
139 EURO x 4,2 PLN = 583 PLN...to jest koszt kompletnego napędu, który zmieniamy co średnio 20 - 30 k km...a więc ile razy go zmienicie w motocyklu, zanim go sprzedacie (motocykl)?
Przestałem używać olejarki 2 lata temu, od czasu do czasu "psikne", od czasu do czasu "wymyję HIPOLEM" i nie zauważyłem mniejszej żywotności... miałem w AT Scottoilera - teraz w BMW nie mam olejarki, nie miałem w XTR...i zaoszczędziłem poprzez niekupowanie olejarki co najmniej na jeden komplet napędu ;) nawet nie wiem, czy wykorzystam w TYM motocyklu (na napędzie w BMW zrobiłem 7 k km - w ogóle nie naciągałem bo nie ma potrzeby, smarowałem 2 razy, raz myłem HIPOLEM - jedyne do czego nie dopuszczam to ruda ;)) hehe Ale jeden lubi ogórki a drugi ogrodnika córki :) |
Tylko hipol i szczoteczka do zębów jak rolki zaczynają błyszczeć czyli średnio co 300-400km. Litr na kilka lat.
Czasami mycie dokładniejsze ale na hipolu jest to sporadyczny zabieg. Obecny przelot na łańcuchu dobrze ponad 40tyskm i nie widzę problemu by 50 przekroczyć , a potem ocenimy zużycie. Kiedyś myślałem o olejarce ale jej zasadność jest przy długich dziennych przelotach, jeździe autostradowej gdy rolki się mocno rozgrzewają i szybko "wysychają" lub średnim terenie by wypłukiwać kurz. Na błoto i tak olejarka nie pomoże. Gdybym miał zakładać to chyba najprostszą np pompkę by co te 300km w czasie jazdy zwilżyć łańcuch bez zatrzymywania. Bez wchodzenia w elektroniczno/elektryczno/podciśnieniowe super olejarki. Prostota bywa najczęściej bezawaryjna. |
Cytat:
|
Cytat:
|
kiedyś w trampku miałem olejrkę ,tzn: zbiorniczek , gumowy wężyk, na końcu rureczka miedziana, a do tego jakiś zawór od gazu. W wężyk gumowy wkręciłem kawałek śruby aby olej nie spływał za szybko. Zawór był wpięty w elektrykę i otwierał się po przekręceniu zapłonu.
Działało całkiem dobrze. Kropki z oleju na podłodze garażu nieuniknione , w rurce zawsze trochę oleju zostaje i grawitacyjnie musi spłynąć. |
A ja mam wrażenia jak Mirkosławski. W starej Afryce przejechałem dwa napedy na olejarce, jeden na spraju i dwa na niczym. Bez różnicy w przebiegu, około 30 kkm trzeba było wywalić wszystko.
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka |
Popieram przedmówców. Też miałem olejarkę, którą zdemontowałem po dwóch miesiącach. Wnerwiało mnie strasznie sprawdzanie czy działa, czy olej leci na łańcuch itp.
|
Jak się ostro kreci manetą to żadna olejarka nie pomorze.
|
Takie coś do mnie przemawia. Całkowity manual. Olej leci tylko wtedy gdy się pokręci.
Pozdrowienia, D |
Po co smarować łańcuch? Żeby wszystkie syfy z drogi się do niego czepiały i robiły pastę ścierną?
Nie smaruję odkąd pamiętam. Moje motocykle mają się świetnie. Np. w afryce teraz zvmx, nie skażony smarem czy hipolem - 24 tyś i ma się dobrze. Zawsze w zimę tylko go umyję bo taki brudny nie wygląda ładnie na wyczyszczonym motocyklu :D Zmieniam tylko zębatkę z przodu... o ile nie zapomnę :p |
a nie zapiekają Wam się ogniwa ? bo u mnie do puki nie zmotałem sobie olejarki to miałem problem ze sztywnymi ogniwami
|
Zapiekają się. Można smarować , można nie smarować. Każdy ma prawo do własnego zdania. Brak smarowania ma 2 zalety nie brudzi się moto i nie trzeba wozić smaru lub montować olejarki. Reszta to same wady. Ja smaruję raz dziennie. Łańcuch pracuje ciszej, nie strzela, oszczędza zębatki i nie grzeje się niepotrzebnie. Napęd i tak wymieniam co 15 tysi niezależnie od jego stanu.
|
Nigdy wcześniej nie miałem motocykla na łańcuch, więc temat był mi obcy.
Kupiłem Kata i temat siłą rzeczy stał się dla mnie aktualny.. Ja rozumiem, że łańcuch ma swoje uszczelnienia a pod nimi smar, który przez kolejne 30 tys km będzie się tam trzymał, choćby nie wiem co się z motocyklem działo. Wszystko pięknie, jednak ile razy miałem do czynienia z niesmarowanymi łańcuchami u kolegów, to wiecznie te łańcuchy skrzypiały, rzeziły a współpracujące ogniwa sztywniały... Pierwsze dwa-trzy tysiące km smarowałem łańcuch sprayem. Niby taki spray, który nie brudzi i piasek się do niego nie lepi. Gówno prawda. Motór cały ujebany, zwłaszcza w okolicach zębatki zdawczej, paskudną, lepką, gęstą mazią. Piasek lepi się jak cholera. Próbowałem smarować ręcznie hipolem przed wyjazdem na polatankę, ale zauważyłem, że po pierwszych 15 minutach łańcuch już dawno był suchy. Udało mi się kupić używanego scottoilera za stówę na allegro. Montaż był bardzo prosty. Zamiast przecinać wężyk z podciśnieniem, po prostu dorobiłem do niego trójnik, kawałek igielitu i podłączyłem olejarkę - w każdej chwili mogę bezstratnie wrócić do oryginału. Regulacja debilnie prosta, pokrętłem a zarazem deklem obudowy. Do środka wlałem hipol, który pamięta chyba jeszcze zakup przez mojego Ojca Simsona Awo... Działa to wyśmienicie. W terenie wiadomo, gówno to daje. Ale dual to także dojazdówki, lajtowe szutry, dziurawe drogi itd... W takich warunkach łańcuch mam cały czas zwilżony, nic nie skrzypi, nic się nie zacina. Po odstawieniu do garażu nic nie kapie na posadzkę. Spód motocykla nie jest koszmarnie ujebany, jak w przypadku smaru w sprayu. Jestem zadowolony... Zupełnie nie rozumiem marudzenia i z dupy wyjętych argumentów przeciwko takiemu rozwiązaniu w dualowych enduro... Nie wiem czy olejarka cokolwiek wydłuży czas życia zestawu napędowego, ale na pewno komfort jego użycia znacząco wzrósł, bo nie muszę się z nim pierdzielić w mycie, czyszczenie czy smarowanie... |
No widzisz, tylko ludzie tu piszą, że można w ogóle nie smarować albo od wielkiego dzwonu. Jak mi zaczyna łańcuch hałasować albo błyszczy się jak psu jajca, to psikne i już.
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka |
Kupiłem w końcu nemo 2, zobaczymy jak mi pójdzie z montażem
|
Cytat:
D Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka |
Na kierze raczej. Tutaj wielu opcji nie ma. Mnie bardziej przekonało OSCO bo jest więcej opcji montażu i można schować zasobnik tak aby był tylko dostęp do tłoka i wlewu oleju.
|
Spróbuję przymierzyć się do okolicy zbiorniczka na płyn hamulcowy tylnego hebla, ale jak bedzie ciasno to na kierę, wzdłuż linki sprzęgla i jakoś dalej, chyba bez zdjęcia prawego plastiku sie nie da, ale może się nauczę i nie połamię ;-) też trzeba rozkminić mocowanie na wahaczu, bo ta plastikowa prowadnica łańcucha przy tylnym kole trochę komplikuje montaż
|
Upierdliwe to będzie. Ja bym raczej na lewej stronie kiery to mocował tak abyś mógł obsługiwać na lajcie. Przy tylnym heblu to mało miejsca masz i będzie ci to odstawać. Widziałeś moje osco w tym miejscu, tylko ono jest płaskie tu zbiornik musisz zamontować w pionie a przy pompie hamulca to będzie trudne.
|
Fakt, wszedzie mało miejsca, wykorzystałem mocowanie barkbastersa, zobaczymy co bedzie dalejhttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...f9a338093c.jpg
|
Czy możecie w skrócie opisać zasadę działania Osco i Cobrra bo po naszemu nie znalazłem nic w necie. Napiszcie czy te oliwiarki działają grawitacyjnie, w jaki sposób otwierają się zawory itp. Jestem na etapie szukania oliwiarki nie wiem co wybrać.
|
Osco i cobbra podobnie, przez chwilowe wytworzenie nadciśnienia w układzie, w osco przez wyciagniecie tłoka,w cobrrze przez obrót o cwierć obrotu obudowy. Daje to wypłym smarowidła przez 3 minuty. Cobrra zaleca olej przekładniowy 80w90, osco chyba podobnie, albo olej silnikowy. Ty decydujesz kiedy smarować, a kiedy nie. Żadne podłączanie pod odmę nie jest potrzebne. W cobrrze wyplyw można przerwać, cofając obrót o 1/4, w osco chyba nie.
Osco podaje smarowidło od góry przez otwór wywiercony w osłonie łańcucha, cobrra podaje na dół łańcucha przy zębatce |
Cytat:
|
Cytat:
Czy ktoś tym handluje w Polsce? |
Wpisujesz sobie w Google:
cobrra nemo 2 site:.pl i przeglądasz wyniki klnąc pod nosem na relację cen do przeciętnych dochodów ;) |
Ja kupiłem na ebayu z wysyłka z niemiec wyszlo 150 zl mniej niz w Polsce.
Założone, kabla na styk. Teraz jade szukać oleju Trzeba bylo pokombinować przy tym ograniczniku łańcucha,ale chyba wyszlo dobrze, dodatkowo w tym zurawiu pod ramą zrobilem pilnikiem rynienke dla trytytki,zeby nie ganiała. Troche to komplikuje naciąganie łańcucha, ale moze tylko wystrarczy zapas trytytek wozić https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...4ccbee8d62.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...a7acd68d3b.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...ef781c1e33.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...1c1d297cb5.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...5344930902.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...664feba2f2.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...965eff7283.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...8ab7819396.jpg Działa http://cloud.tapatalk.com/s/594941f6...V_0095_000.mp4 |
Trzeba poszukać używki bo cena nowego "zachodnia".
|
Cytat:
|
Radiolog, a nie pomyślałaś ,żeby może ujście zrobić w okolicy mocowania centralki, ,tuż przed zębatką zdawczą? Może by te kusidła z wahacza wywalić, bo nie dość, że szpecą , to jeszcze w krzaczorach możesz pogubić (czyt. pozrywać).
Poza tym fajny gadżet i pewnie się na niego skuszę. Jakby ktoś zamawiał z przesyłką , to mogę się podłączyć, żeby koszty sumaryczne obniżyć. |
Tam chyba za dużo łancuch się kolebie,pokazywali w okolicy zębatki zdawczej,ale tam ciężko,bo jest ten ogranicznik łańcucha, może coś pomysle,ale w tym miejscu musi isć po boku wahacza, a trytytki ciężko będzie chyba założyć, no chyba że pod slizgi łańcucha
|
Cytat:
https://www.motoment.com/932020-Kett...ilia-RS4-50-TK |
Poprawiłem, po kilkunastu km, mimo że smarowanie jest tylko od jednej strony,to caly jest nasmarowany, czyli higroskopia działahttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...02d4662ff1.jpg
|
rozumiem że owa cobrra jest uniwersalna do większości moto , nie musi być dedykowana do crf1000.?
|
Cytat:
|
Nada się nawet do boxera BMW :-).
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Na kardan 👌
|
Zawsze można tarczę hamulcową smarować, żeby nie piszczała :-).
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Zwykło się mówić, że poniedziałki w pracy są... takie sobie. A u mnie kurier z paczką z Amazonu :)
Tak już poważniej to zakup "czegoś" do łańcucha planowałem już dawno ale nie mogłem się zdecydować na konkretne rozwiązanie. Dopiero ten wątek podsunął mi pomysł o możliwości zakupu uniwersalnego ustrojstwa które nie będzie puszką w sprayu i nie będzie wymagało wpinania się w żaden sposób w istniejącą instalację. Dzięki temu przy dokupieniu większego motocykla nie będzie dużego dłubania przy przekładaniu wszelakich akcesoriów. Zobaczymy za jakiś czas czy postawiłem na właściwego "konia". Brałem pod uwagę jeszcze Osco (http://www.osco-webshop.com) o którym pisał Emek ale cena zagrała swoją rolę, przyznaję. Zatem dziękuję za pouczający wątek i wasze wypowiedzi zarówno za, jak i przeciw tego typu rozwiązaniom. https://s8.postimg.org/srbpeok9h/IMG_4774.jpg |
Ja tez się zastanawiam nad Osco vs Kobrra.
I chyba podejmę taka sama decyzje jak ty ;-) Możesz zdradzić, o ile uszczuplal twój budżet? Będę się rozgladal, w którym kraju to można najtaniej kupic. Myslalem, ze Osco i Kobrra sa w podobnej cenie. |
Osco jest troche mniej upierdliwe do montażu, bo zbiornik nie musi być idealnie wypoziomowany, raczej się mieści gdzieś przy tylnej ramie i cykl smarowania jest krótszy i bardziej symetryczny.
Ale trzeba wiercić osłonę łańcucha, sposób napełniania jest trochę gorszy (wg mnie) |
Cytat:
|
A ja zakupiłem w Niemcowni za 92,95 EUR + 9,95 EUR przesyłka. Z tego co widze,kurier ma dziś dojechać. W poniedziałek moto idzie na serwis wiec moze dorzucę to ustrojstwo do założenia.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:06. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.