osłona zębatki zdawczej do AT RD07
 

Czołem

Poszukuję gotowca lub pomysłu na rozwiązanie osłony.
Problem w tym, że oryginalna plastikowa po jeździe po piachu lub błocie gromadzi w środku cały możliwy syf i trzeba ją odkręcić aby to usunąć lub wymyć wodą pod ciśnieniem. Rozwiązania stosowane w moto do "bardziej terenowych zastosowań" lepiej współpracują z myjką ciśnieniową.
Jakieś pomysły lub gotowe rozwiązania?

Odkręć plastik i zostaw tylko tą metalową "podkowę". Plus jest też taki że możesz sobie posmarować wałek przy każdym smarowaniu łańcucha.

Właśnie wyżej dostałeś najlepsze rozwiązanie. Można oczywiście dorobić coś bardziej rejli. Ale sama blacha z oryginalnej osłony wystarcza.

Myślałem o czyś "ażurowym" a nie "bez niczego". Nikt nie robi takiej osłony?

Nie wiem czy ktoś robi ale mógłbym spróbować.

Jakaś perforowana osłona z Amelinium dała by radę.
Wolę nie jeździć z zębatką na wierzchu koło buta i dźwigni biegów.
Trochę mnie to stresuje :D

Staaaary nie peniaj ;) jedyna możliwość kontuzji z tamtych rejonów to zerwany łańcuch a na to plasticzana osłona i tak nie pomoże :)

Ja tylko mam wiecznie poobcinane sznurówki na lewym trampku ;)

no właśnie ze sznurówkami jest problem, kiedyś przejechałem się bez tej osłony kawałek do sklepu w cywilnych butach i oczywiście sznurówki wkręcone :D

wniosek z tego taki, jeśli jeździsz bez osłony to buty na rzepy ;)

Jak sie jezdzi w butach sznurowanych to sie wklada sznurowadla do buta bez wzgledu na obecnosc oslony...

http://stormforce8.smugmug.com/Motor...O/IMG_0711.jpg

takie coś znalazłem

Super! Teraz jak to wykulać?
Jak rozumiem to "mnięta" blacha z otworami. Wygląda prosto i ciekawie...

Nie widzę większego problemu w docięciu w taki sposób oryginalnego plastiku. Wiertło 20mm, szlifierka i jakieś 15 min wolnego czasu ;) Tylko, że sznurowadło i tak Ci wciągnie więc chyba tylko o wygląd chodzi.

Oryginalny plastik jest taki sobie jeśli chodzi o wytrzymałość. Wolałbym w nim nie wiercić bo materiał jest bardzo słaby. Wydaje mi się, że ta osłona już nie wciągnie sznurówki. Poza tym buty na klamry więc nie robi różnicy :D

Macałem dzisiaj swoją zdemontowaną osłonę i myślę, że spoko wytrzyma taką rzeźbę. Mogę Ci zrobić rejli ze swojego oryginału, jak się połamie to wyrzucisz, jak wytrzyma to stawiasz flachę na Kłodzkiej i gra gitara :D

Dobra, biorę!

Będę składał afrę w przed świętami to Ci dłubnę przy okazji.

OK Dzięki. Przy okazji sam spróbuję coś wydłubać z blachy...