![]() |
To już rok...
2 Załącznik(ów)
Załącznik 41853
Dokładnie przed rokiem tak wyszło, że siedzieliśmy z Ramboszczakiem u Szynszylla w Żołyni. Pod koniec dnia popijaliśmy w trójkę piwo w ogrodzie, cieszyliśmy się z ciepłego, lipcowego wieczoru, gadaliśmy o wszystkim i o niczym, po prostu było fajnie. I nagle telefony oszalały. Zaczęli dzwonić forumowi przyjaciele, co parę sekund anonsowały swoje przybycie roje smsów. Wszystkie telefony i wiadomości przekazywały tą samą treść - wypadek, tragedia, Ani już nie ma. Nie chciało się wierzyć, głupia nadzieja, że to może pomyłka, że może nie jest tak tragicznie, że może wyjdzie z tego. Przecież za dzień, dwa miała ruszać z Creativką do Mołdawii... To niedowierzanie długo się utrzymywało, nawet wtedy, gdy stało się oczywiste, że nie ma się co łudzić, strasznie ciężko było przetworzyć w głowie tą nagłą wiadomość, a jeszcze ciężej ją zaakceptować. Śpij spokojnie Aniu, pamiętamy o Tobie [i] [i] [i]. Załącznik 41854 |
[i] odpoczywaj w spokoju Aniu
|
Aniu...pamiętamy o Tobie [i]
|
Ania, Ashanti - jesteś tu cały czas z nami. W myślach. Na zawsze pozostaniesz w nich radosna, uśmiechnięta i beztroska - taka jak byłaś. Nie zburzą tego nawet najczarniejsze emocje z feralnego 29 lipca 2012, te rozmowy z policją, to przerażenie i niedowierzanie... Odpoczywaj w spokoju. [*][*][*]
Chcę też przekazać, nie wiem jak to najlepiej napisać, wyrazy wsparcia dla całej Rodziny Ani, w szczególności Rodziców i Siostry, która jest tu na forum obecna. |
Hej Ashanti,
Myślimy o Tobie. Wspominamy, pamiętamy, dziękujemy że z nami byłaś! |
[i][i][i][i][i][i] Spoczywaj w pokoju....
|
Ciągle Aniu jesteś obecna w myślach. Ciągle....
[i] |
2 Załącznik(ów)
parę fotek zagubione w kompie
|
Dziś w pracy obróciłam kalendarz IZI Meeting na grudniową stronę.
Uśmiechnięta, śliczna Ania-Mikołajka... Wciąż jakoś trudno mi uwierzyć... |
Też wczoraj ogarnęły mnie wspomnienia....składka na FAT niezapłacona, słoneczko zgasło, ostatni raz słoneczko zapalała mi Ania...
|
Szkoda że tak późno do nas dotarła że tak krótko z nami jeździła że nie zdążyliśmy zrealizować planów.....
Czasem jak tak samotnie gdzieś sobie jadę ........ zerkam w lusterka ..... teraz puste są. Niby mówią że czas leczy rany ale czy zawsze? |
1 Załącznik(ów)
Cytat:
|
|
Niedługo minie kolejny rok bez naszej Ani :(
|
Brak mi słów....[*]
|
Pamiętajmy...
|
Cytat:
|
Dokładnie... nie zapomnimy o nikim spośród nas, kto nas nagle opuścił...[*]
|
Aniu [i]
|
kolejny rok [i]
|
smutek...
Qter |
To już kolejny rok...
|
Kolejna rocznica. Pamiętam Cię Aniu.
|
Czas pędzi mimo że próbuję go spowalniać jak tylko mogę a od ostatniej przejażdżki z Anią już tak wiele go minęło.....
|
Ale pamiętamy.
|
No to dobrze, że pamiętacie.
Niestety nowi użytkownicy nie znają i nie pamiętają gdyż nic nie wyjaśniacie co się stało, gdzie, dlaczego, kto z kim, jak. |
Cytat:
Nie jest to ukryte i nie trzeba w tym tu wątku się sadzić. |
|
14 lat, a kask nadal wisi na barierce.
|
Cytat:
|
14 lat...ale ten czas płynie...pamiętam, wszyscy pamiętamy...
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:21. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.