Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Uklad paliwowy i wydechowy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=6)
-   -   brak pompy (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=17957)

rambo 13.05.2013 14:24

brak pompy
 
Pany - po zalaniu pod korek w RD07, ile można ujechać od stacji do stacji..?

madafakinges 13.05.2013 14:24

gdzieś pisali że 150km

Niskers 13.05.2013 14:30

Proponuje zapytać Mata bo wydaje mi się że cyfra 150 jest mocno przesadzona :) Szparag twierdzi że na RD04 to faktycznie działa.

szparag 13.05.2013 14:30

Zapytaj Mata :), jest na bieżąco .

tupek 13.05.2013 14:34

Cytat:

Napisał Niskers (Post 314168)
Proponuje zapytać Mata bo wydaje mi się że cyfra 150 jest mocno przesadzona :)

tak ze 20 razy :haha2:

szparag 13.05.2013 14:42

Chmm. A może jest to uzależnione od ilości przednich klocków ??, Myślę, że Mat powinien się wypowiedzieć :).
Pozdrawiam i sory za off :), choć to chyba nie do końca off.

rambo 13.05.2013 15:02

Ok
0 klokców 7,5km.

4 klocki 150km ;)

everybike 13.05.2013 15:05

RD07a bez pompy kilka miesięcy w zeszłym sezonie jeździłem tankując przy ok.200km . Ani razu mi nie zabrakło. Po dłuższym postoju ciężko się odpala.

szparag 13.05.2013 15:12

Cytat:

Napisał rambo (Post 314184)
Ok
0 klokców 7,5km.

4 klocki 150km ;)

My doświadczyliśmy tej pierwszej :), jednak w drugą stronę nie działa, po odwaleniu drutuwy, tak co by pompa zadziałała, klocki niestety nie spuchły, ale zasięg wzrósł :)
Pozdrawiam

Niskers 13.05.2013 15:19

No i też nie chce być jakimś super szczególarzem ale... te 7,5km zasięgu RD07(a?) zawdzięcza głównie śladowej obecności 2 klocków w zacisku tylnym. :)

tupek 13.05.2013 15:24

Cytat:

Napisał Niskers (Post 314190)
No i też nie chce być jakimś super szczególarzem ale... te 7,5km zasięgu RD07(a?) zawdzięcza głównie śladowej obecności 2 klocków w zacisku tylnym. :)

jak i temu, że połowę drogi było z górki :p
sorka, już przestaję ;)

szparag 13.05.2013 15:43

A tak zupełnie poważnie to jest to uzależnione od kilku rzeczy, np: sposobu puszczenia węży paliwowych, drożności układu odpowietrzającego zbiornik, drożności kranika i filtra paliwa oraz pełności pełnego baku.
Pozdrawiam

banditos 19.05.2013 18:30

Ja robilem tez jakies 120-150 km. Niestety Afra szla do max 120 km/h bo paliwko pomalu do gaznika splywalo.

jaro 19.05.2013 20:53

Kiedyś mi padła pompa jak miałem 185km przejechane od tankowania do pełna,spiąłem na grawitacje i 10km bez problemów dojechałem do stacji.
Więc te dwieście spokojnej jazdy na pewno wystarczy.

Look_520 20.05.2013 10:04

W mojej RD03 od tankowania pod korek mogę przejechać z 300 km (bak ma z 24 [l] poj.), oczywiście połączenie grawitacyjnie. U mnie pompa sprawna tylko przekaźnik nie chce działać poprawnie. Tyrystor, który jest w oryginalnym przekaźniku nie może zostać wysterowany, w efekcie nie działa pompa. Próbowałem zmierzyć oscyloskopem jakie występują napięcia na przewodzie poprowadzonym z cewki do przekaźnika odpowiedzialnym za wysterowanie tyrystora, ale się nie udało.
Czy ktoś zna sposób na zastąpienie obecnego przekaźnika w taki sposób, żeby pompa działała jak w oryginale?
Czy ktoś próbował pomierzyć napięcia występujące na przewodzie sterującym układem?
Czy w ogóle ktoś miał podobny problem z przekaźnikiem?

pincet 21.05.2013 18:02

Na mój gust to utnij tą kablotekę przy pompie:] Wróć do oryginału. Dobre styki, ja dołożyłem diodę do cewki pompy w kierunku zaporowym. Mniej iskrzy. Nie czytałem tu nigdzie o rozwiązaniu z tyrystorem...

Nie zrozumiałem, myślałem że styki odciążone tyrystorem...

krzysiek_m 21.05.2013 21:19

Cytat:

Napisał Look_520 (Post 315607)
W mojej RD03 od tankowania pod korek mogę przejechać z 300 km (bak ma z 24 [l] poj.), oczywiście połączenie grawitacyjnie. U mnie pompa sprawna tylko przekaźnik nie chce działać poprawnie. Tyrystor, który jest w oryginalnym przekaźniku nie może zostać wysterowany, w efekcie nie działa pompa. Próbowałem zmierzyć oscyloskopem jakie występują napięcia na przewodzie poprowadzonym z cewki do przekaźnika odpowiedzialnym za wysterowanie tyrystora, ale się nie udało.
Czy ktoś zna sposób na zastąpienie obecnego przekaźnika w taki sposób, żeby pompa działała jak w oryginale?
Czy ktoś próbował pomierzyć napięcia występujące na przewodzie sterującym układem?
Czy w ogóle ktoś miał podobny problem z przekaźnikiem?

Jak rozumiem masz uszkodzony "przekaźnik pompy paliwa" i pytasz się czy ktoś mierzył napięcie, które z modułu idzie między innymi na ten układ?

Kiedyś przy tym grzebałem zastanawiając się dlaczego mi pompa nie działa. Wyszło, że nie działa przekaźnik. Czy są impulsy z modułu sprawdzałem za pomocą wskaźnika napięcia zrobionego z diody LED z jakimś tam rezystorem, żeby płynęło tyle i ma płynąć przy 12V.
Dioda błyskała na oko z taką samą jasnością jak podłączona do akumulatora, więc wnioskuję, że jest tam pewnie podobnie.

Nie mam zamiaru podłączać pompy pod samo zasilanie. Nie podoba mi się wizja, że ja leżę pod motocyklem a motocykl radośnie pompuje paliwo ;-).
Pomyślałem, że wykorzystam zwykły przekaźnik, z jego cewką kondensator ok. 1mF (tak żeby stała RC była gdzieś koło 0,5s), w szereg wstawię diodę (żeby prąd nie popłynął z kondensatora do modułu) i zobaczę co wyjdzie.

W międzyczasie pogadałem z majkim, który jeździ bez pompy kilkadziesiąt tysięcy i podjąłem decyzję, że będę taki jak on :D.

Może tobie pomysł z przekaźnikiem pomoże - ewentualnie za pomocą kondensatora i diody dokładniej oszacujesz tam napięcie.

Look_520 22.05.2013 07:52

Z tego co zauważyłem to nikt nie grzebał przy przewodach.

Miałem dwa przekaźniki, jeden udało mi się rozłupać po nagrzaniu go w piecu w temp. 100 st. C przez pół godziny. Wymieniłem tyrystor, który uznałem za uszkodzony ale to nic nie dało.

Podczas pomiarów zwarłem kable od pompy by upewnić się że działa- działa. Jednak, gdy zwarłem przewód zasilający pompę dochodzący od pompy do przekaźnika z kablem od cewki, który podaje impulsy wyzwalające tyrystor, to spaliłem bezpiecznik.

Podłączenie drugiego przekaźnika też nie pomogło.

W tym wypadku nie jestem pewien czy są obydwa przekaźniki uszkodzone czy impulsy z cewki są za słabe, że nie mogą uruchomić przekaźnika.

Ze schematu i mojego toku myślenia wynika, że zastosowanie zwykłego przekaźnika nie załatwi sprawy. Mam wątpliwości co do częstotliwości dobijania paliwa do gaźników przez pompę oraz czy po zgaszeniu motoru pompa się wyłączy (pompa elektromagnetyczna).

Czekam na kolejne uwagi i pomysły.

Pozdrawiam
Przemek

krzysiek_m 22.05.2013 08:13

Cytat:

Napisał Look_520 (Post 316224)
Ze schematu i mojego toku myślenia wynika, że zastosowanie zwykłego przekaźnika nie załatwi sprawy. Mam wątpliwości co do częstotliwości dobijania paliwa do gaźników przez pompę oraz czy po zgaszeniu motoru pompa się wyłączy (pompa elektromagnetyczna).

Pompa powinna być zasilana ciągle, gdy dostaje impulsy z modułu zapłonowego. W skrócie: silnik się nie kręci - pompa staje, silnik się kręci - pompa pompuje.

Zaproponowałem uruchamiać pompę przekaźnikiem elektromagnetycznym z podtrzymaniem załączenia za pomocą kondensatora. Cewka przekaźnika sterowana z modułu zapłonowego - jak oryginalny przekaźnik pompy.

Look_520 22.05.2013 09:11

Soulsick, powiedz mi jak się będzie zachowywać cewka albo moduł zapłonoowy jeżeli w miejsce przekaźnika (gdzie był tyrystor) zostanie zaimplementowana cewka z przekaźnika?

Bo to rozwiązanie jest na prawdę dobre, cewka od przekaźnika dostaje impulsy i styki zostają cały zamknięte przez kondensator dołączony równolegle do cewki (cały czas się ładuje i rozładowuje)- pompa wtedy działa jak w oryginale.

Podaję wartości elementów w oryginalnym przekaźniku:

*tyrystor 3P4MH
*dioda Zenera 2B2
*dioda prostownicza - nie odczytam opisu
*kondensator 50 [nF]- wygląda na poliestrowy
*rezystor 20 [kOhm]
*rezystor 1 [kOhm]
*rezystor 30 [Ohm]

krzysiek_m 22.05.2013 11:55

Cytat:

Napisał Look_520 (Post 316235)
Soulsick, powiedz mi jak się będzie zachowywać cewka albo moduł zapłonoowy jeżeli w miejsce przekaźnika (gdzie był tyrystor) zostanie zaimplementowana cewka z przekaźnika?

Tego nie wiem niestety i mam pewne obawy.
Można sobie wyobrazić sytuację, kiedy zwiększony prąd podczas ładowania kondensatora uszkadza jakiś wyjściowy tranzystor w module zapłonowym. Może warto by ograniczyć ładowanie kondensatora jakoś? Może ten rezystor 30 omów to tego służył? Ograniczyłby prąd ładowania do 300-500mA pewnie.

Jednak jak patrzę na twoją listę części to ten układ tyrystorowy pewnie działa analogicznie.
Przez kondensator ładuje napięcie na bramce (ograniczając je diodą zenera).
Jednym rezystorem ogranicza prąd ładowania, drugim rozładowuje, a diodą prostowniczą zabezpiecza układ.
Tyle, że tyrystor to nie przekaźnik i masz o wiele mniejszy kondensator...

Na razie tego testować nie będę, bo jeżdżę bez pompy, ale mam nadzieję, że temat nie umrze i jak będę miał pompę to popróbuje.

Kazmir 22.05.2013 20:36

Cytat:

Napisał Look_520 (Post 316224)
Z tego co zauważyłem to nikt nie grzebał przy przewodach.

Miałem dwa przekaźniki, jeden udało mi się rozłupać po nagrzaniu go w piecu w temp. 100 st. C przez pół godziny. Wymieniłem tyrystor, który uznałem za uszkodzony ale to nic nie dało.

Podczas pomiarów zwarłem kable od pompy by upewnić się że działa- działa. Jednak, gdy zwarłem przewód zasilający pompę dochodzący od pompy do przekaźnika z kablem od cewki, który podaje impulsy wyzwalające tyrystor, to spaliłem bezpiecznik.

Podłączenie drugiego przekaźnika też nie pomogło.

W tym wypadku nie jestem pewien czy są obydwa przekaźniki uszkodzone czy impulsy z cewki są za słabe, że nie mogą uruchomić przekaźnika.

Ze schematu i mojego toku myślenia wynika, że zastosowanie zwykłego przekaźnika nie załatwi sprawy. Mam wątpliwości co do częstotliwości dobijania paliwa do gaźników przez pompę oraz czy po zgaszeniu motoru pompa się wyłączy (pompa elektromagnetyczna).

Czekam na kolejne uwagi i pomysły.

Pozdrawiam
Przemek

Możesz spróbować rozrysować schemat z tego rozebranego przekaźnika? Chciałem skonfrontować z innym schematem.
Panowie! Przekaźnik pompy jest sterowany impulsem tym samym co obrotomierz. Zatem jest to napięcie zmienne o częstotliwości zależnej od obrotów silnika. Sterowanie taką wartością cewki przekaźnika (zwykłego 12V) rodzi obawy o poprawność pracy modułu. Nie jestem "rasowym" elektronikiem, ale trzeba tu działać z rozwagą.
Nie mierzyłem (może spróbuję), ale w klasycznym układzie zapłonowym z cewką zapłonową i aparatem zapłonowym np Fiat 125p napięcie na styku przerywacza sięgało chyba 400V i z takiej wartości sterowany był obrotomierz.

Look_520 22.05.2013 22:30

Gdybyś Kazmir spróbował zmierzyć te impulsy to byłbym wdzięczny. Próbowałem zmierzyć oscyloskopem w pracy owe impulsy, ale żadnego konkretnego przebiegu nie dostrzegłem do którego mógłbym się odnieść- było dużo zakłóceń,siano niesamowite :dizzy:.

Schemat ideowy mam narysowany, lecz zostawiłem w pracy oraz odzyskaną płytkę i elementy od japońców. Wrzucę jutro parę zdjęć.

Kazmir 22.05.2013 22:51

OK dzięki. Wrzuć schemat coś na pewno da się wydumać. Co prawda nie mam teraz czasu na dłubanie w elektronice, ale jak przyjdzie jesień?
Spróbuję coś pomierzyć, ale raczej na pracującym silniku, bo podczas kręcenia rozrusznikiem są to pojedyncze impulsy. Dlatego moje usprawnienie (opisane - patrz Afripedia) polegające na ominięciu przekaźnika, ale tylko podczas przygotowania motonga do odpalenia zdają egzamin wyśmienicie. Po całej długiej zimie moto zapaliło za pierwszym strzałem! Oczywiście po ręcznym pod pompowaniu.

krzysiek_m 23.05.2013 11:12

Cytat:

Napisał Kazmir (Post 316495)
Nie mierzyłem (może spróbuję), ale w klasycznym układzie zapłonowym z cewką zapłonową i aparatem zapłonowym np Fiat 125p napięcie na styku przerywacza sięgało chyba 400V i z takiej wartości sterowany był obrotomierz.

W takim razie wiadomo już po co ta dioda zenera :]

Look_520 24.05.2013 10:36

1 Załącznik(ów)
Miałem dodać wczoraj ale jakoś tak wyszło... :)

UWAGA! :umowa:
zawsze jakiś błąd mógł się wkraść :D

Mat 29.05.2013 10:03

Temat zszedł trochę z pierwotnego toru, ale że wiele razy mnie tu wspominali to się podłączę :D

Otóż po ostatnich przygodach pompa dostała nowe styki i po jakiejś chwili wyzionęła definitywnie ducha. Dym, zjarane uzwojenie i jeszcze parę atrakcji.
Na szczęście mam sąsiada, który ma ze 3 afryki w częściach i miał też jakąś zabytkową pompę. Przełożyłem styki i zagadała.
I tu pytanie do znawców: wielu twierdzi, że pompa działa razem z silnikiem. A u mnie akurat nie. Po odpaleniu zapłonu (moto stało prawie 2 tygodnie) włączyła się na chwilę (silnik/rozrusznik nie działał), popompowała i przeszła w stan oczekiwania. Podczas jazdy pracuje normalnie.
Pewnie tak powinno być, ale poprzednio tego nie zaobserwowałem. Ale wtedy nie zwracałem na takie pierdoły większej uwagi ;)

motormaniak 29.05.2013 11:01

zwarte styki - wtyczka 3 pinowa w rd07 pod lewym boczkiem - tam jest element sterujący pompą. Wiele osób ma tak zwarte żeby lepiej odpalała po postoju- ja też

Mat 29.05.2013 11:04

Cytat:

Napisał motormaniak (Post 318199)
zwarte styki - wtyczka 3 pinowa w rd07 pod lewym boczkiem - tam jest element sterujący pompą. Wiele osób ma tak zwarte żeby lepiej odpalała po postoju- ja też

Pewnie się coś zjarało razem z pompą. Popatrzę.

motormaniak 29.05.2013 11:47

raczej celowe działanie

szparag 31.05.2013 00:09

Cytat:

Napisał Mat (Post 318187)
Temat zszedł trochę z pierwotnego toru, ale że wiele razy mnie tu wspominali to się podłączę :D

Otóż po ostatnich przygodach pompa dostała nowe styki i po jakiejś chwili wyzionęła definitywnie ducha. Dym, zjarane uzwojenie i jeszcze parę atrakcji.
Na szczęście mam sąsiada, który ma ze 3 afryki w częściach i miał też jakąś zabytkową pompę. Przełożyłem styki i zagadała.
I tu pytanie do znawców: wielu twierdzi, że pompa działa razem z silnikiem. A u mnie akurat nie. Po odpaleniu zapłonu (moto stało prawie 2 tygodnie) włączyła się na chwilę (silnik/rozrusznik nie działał), popompowała i przeszła w stan oczekiwania. Podczas jazdy pracuje normalnie.
Pewnie tak powinno być, ale poprzednio tego nie zaobserwowałem. Ale wtedy nie zwracałem na takie pierdoły większej uwagi ;)

Dziękuję za dziękuję w trasie za pomoc. W twojej pompie był zamontowany patent, który spowodował zablokowanie styków, zapewne po wymianie styków zrobiłeś to samo zamykając dekiel zblokowałeś styki i tyle.
Pozdrawiam.

rambo 31.05.2013 00:51

Dalej jeżdże bez pompy, ostatnio dolałem do baku 12,5 litra :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:14.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.