![]()  | 
	
		
 Wypad 2-3 dniowy na UK Lwów 
		
		
		Witam jest ktoś chętny na wycieczke do Lwowa? Україна 2-3dni. 
	Termin do ustalenia. Ja startuje z Krakowa link do trasy ponizej Ewentualne propozycje, podpowiedzi jakieś uwagi,ostrzeżenia,instrukcje proszę pisać http://maps.google.pl/maps?saddr=Kra...mra=ls&t=m&z=8 Przepraszam za UK miało być Україна  | 
		
  | 
		
 Co oznacza UK? 
	 | 
		
 Jak by było na jakimś weekendzie to moze bym sie wybrał... jeszcze sie zastanowie i jak bys miał ustalony termin to daj znac mi raczej by odpowiadał wyjazd 10.08 ale dopiero z rzeszowa najwczesniej o 15:00 albo 11.08 rano. A nocleg jak planujesz? Masz coś upatrzone? 
	 | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 oj tam pomyliło mi się miało być Ukrajina Україна. 
	Wstępny plan jest taki ze wyjazd 10.08.Piątek rano a powrót w sobotę wieczorem (w niedziele pracuje) Myślę dołączyć do pewnej grupy z forum http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=14201 ale czekam na info, jak coś to dam znać  | 
		
 Pisał bym sie w terminie 8-10 sierpnia  tel 501498882 
	 | 
		
 Hey, ja też bym pojechał:drif: ale na weekend, wyjazd najchętniej w sobotę rano z okolic Rzeszowa, motek DR 650 na szosówkach. 
	 | 
		
 We Lwowie najczęściej spałem w hotelu Lwów koło opery. 
	Ceny były normalne i praktycznie samo centrum. Nie wiem jak jest teraz. Jeśli ktoś będzie zainteresowany mogę polecić hostel ale to na priv bo musiałbym się zdzwonić z kolegą, który tam spał. Z miejsc które warto zobaczyć, na szybko mogę polecić: - Cmentarz Orląt Lwowskich (wiadomo) - Dworzec kolejowy - jest zadbany, ładny i inny niż polskie - Bazar koło dworca - jest zdecydowanie inny niż polskie ( szczególnie hala z mięsem:) ) - Muzeum piwa - Plac koło opery - szczególnie wieczorem. Można obejrzeć kozaków grających w szachy. Partia trwa około 3 minuty :D Oczywiście na placu trzeba pamiętać o pomniku Mickiewicza. - Przejażdżka tramwajem dostarcza wielu emocji ( tabor jest w fatalnym stanie ) - Koniecznie trzeba skorzystać z saturatora ze szklanką na łańcuchu ( prawie jak w "Misiu" ) - Do piwa koniecznie suszone rybki z kiosku. Są średnio smaczne ale trzeba spróbować będąc na Ukrainie :) - Jeśli chodzi o knajpy to ciekawy jestem czy ktoś znalazł coś w rozsądnej cenie i akceptowalne jakościowo. Na Ukrainie zawsze mam z tym problem. Ciężko zjeść smaczne i świeże jedzenie w restauracji. Jeśli namierzycie lokal który wzbudza zaufanie to weźcie pielmienie z octem. - Na koniec kwestia sławnych łapówek za wszystko. Z moich doświadczeń wynika, że problem jest już niezauważalny. Jeśli jeździsz przepisowo, nikt cie nie ruszy. Jeśli złamiesz przepisy, płacisz mandat jak w każdym innym kraju lub dogadujesz się po swojemu ;)  | 
		
 Ja juz odpadam z wyjazdu, lece z żonką na weekend w bieszczady polatac po wioskach zapomnianych i nie odwiedzanych przez turystów, jak najdalej w głąb ile sie da na szosówkach :) 
	 | 
		
 No Gienek pojechał z nami i wydaje mi się zadowolony był. Szkoda że pozostali chętni się nie zgłosili bo wypad veeeeeery udany, chociaż krótki i tylko na Lwów starczyło czasu. 
	A jak się po Lwowie jeździ na afryce - zapraszam tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=cBdHxr_d5hE&feature=plcp Przy okazji polecić możemy chyba wszyscy bardzo fajny hotel - Nton (Anton) na Szewczenki, ceny raczej wysokie jak na ukraińskie warunki, ale jest bardzo komfortowo (160 pln za noc w jedynce, 200 pln za dwójkę).  | 
		
 Byłem we Lwowie ze 4 dni temu (droga powrotna z Krymu), spaliśmy w "Ekotelu", http://hotel-ekotel.lviv.ua/o-hotelu-lwow [/URL] nowiusieńkim (na Euro) hostelu 15 minut spaceru od rynku cena 70 Hrywien/osoba w pokoju 4 osobowym, niespotykany wczesniej poziom usług, czysciutkie kibelki, przysznice, wyposazona kuchnia, internet, obsługa mówi po polsku i/lub angielsku itd, itp, po slamsach w których spaliśmy na Krymie to niezły szok. Z tyłu budyku na takim "półotwartym" parkingu można zaprkowac motury.kreci się tam cały czas cieć, jedyna wada to 6 pietro bez windy. 
	Na motory endurowate polecam przejście graniczne w Krościenku, puściutko tam i fajna droga księżycowa zaraz za granicą, warto się przejechać bo a nuż położą asfalt. Z porotem jechaliśmy przez Medykę, dupne kolejki, ale nikt się nie krzywił jak objechaliśmy bokiem.  | 
		
 W Hrebennem odradzam kombinowanie na granicy dopóki celnicy / granicznicy sami grzecznie nie zaproponują. W naszym wykonaniu oznaczało to opieprz i szczegółową kontrolę - 2 godziny. 
	 | 
		
 Dziekuje za wyjazd i oczywiscie ze jestem zadowolony. 
	Super było i bedzie co wspominać :at: Ps a tak na marginesie pojechałbym jeszcze raz na Ukraine:drif:  | 
		
 Pasuje Ci ten weekend??:) 
	 | 
		
 Witam, 
	Evvil Twin musiałeś mieć pecha bo Hrebenne to jedno z lepszych przejść dla motocyklistów. Na Ukrainę jeżdżę kilka razy w roku a ostatnio tylko przez Hrebenne bo tam różne "cuda" można wywinąć i nikt się za bardzo nie czepia. Pozdrawiam i życzę miłego zwiedzania Ukrainy  | 
		
 Witam  
	Jakiś konkretny termin wycieczki do Lwowa?.Jak spasuje termin to ja też jestem chętny.  | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 Cytat: 
	
  | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:39. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.