Pozerom na czyściutkich GSach zachciało się KAUKAZu! [2011]
 

Hej
Wraz z kilkoma Oszołomami popelłniliśmy Gruzję, Armenię i Górski Karabach, a w drodze powrotnej trochę pasmatrili My na Turcji czar.
Kilku Uszestników tego forum sie przez nią przewinęło ;-)
STRONA TECHNICZNA RELACJI
Relacja jest zrobiona w postaci klikalnych "slajdów" z komentarzami. Wybrana i posegregowana z ponad 4500zdjęć. Podaje linka do prezentacji, gdyz mija się z celem przeklejanie tego wszystkeigo tutaj.
...by SKUSIĆ wklejam kilka foto:
http://teamleszcze.com/galeria/2011_...17_34_19_4.jpg

http://teamleszcze.com/galeria/2011_...17_35_43_4.jpg

http://www.teamleszcze.com/galeria/2...17_31_25_1.jpg

http://www.teamleszcze.com/galeria/2...17_31_26_6.jpg

http://www.teamleszcze.com/galeria/2...17_35_43_0.jpg

http://www.teamleszcze.com/galeria/2...17_42_51_0.jpg

http://www.teamleszcze.com/galeria/2...17_44_36_4.jpg

http://www.teamleszcze.com/galeria/2...17_53_46_0.jpg

http://www.teamleszcze.com/galeria/2...17_55_32_4.jpg

http://teamleszcze.com/galeria/2011_...18_14_13_5.jpg


Całość można zobaczyć klikając:
http://www.teamleszcze.com/wyswietl2.php?id=3385

POzdro Orzep

Fajno! Podróż moich marzeń !

to team leszcze nie lata juz na kole 250 po milenijnym:-)))))))))))))))))))) cóz za przemiana

mi się też marzy :) ale wszystko co najpiękniejsze jeszcze przed nami :)

Wypasik, Kapadocję zaliczyliśmy z Magdą (niestety bez moto) niezapomniane widoki, Stambuł jest również miastem które mnie ciągnie.
Wrócimy tam na 100%.

Orzep, plakaty i opisy malina.

Ja na razie jestem w Armenii, co by na raz wszystkiego nie łyknąć. Dozuję przyjemność...

A swoją drogą to ciekawe, ze jak ktos na moto w Gruzji w tym samym czasie, to zawsze sie z innym co na moto spotka. Ale to chyba z wielkosci kraju bardziej wynika i jednak tras dość standardowych. A może jednak z przeznaczenia...

Świetne fotki:Thumbs_Up:

Nie wiem jak to sie stalo, ze wczesniej nie przeczytalem ni slowa z tej relacji.Nie wiedzialem, ze geesy czasami wychodza z wycieczek bez szwanku. Zwazywszy na to,iz Goscie jadacy tymi maszynami wygladaja na potomkow Wikingow, jest wysoce prawdobodobne, ze osiodlali egzemplarze z gornej polki. Inaczej ten nimiecki scheiss musialby sie pod nimi rozleciec! A tu prosze- twarde dowody pokazuja co innego.
Orzep- pozdro dla kumpli.Bardzo udana wyprawa.
Patrzac na material fotograficzny, zdiecie za zdieciem nabieralem ochoty do podazenia ich sladem. Sladem Geesa. No bo czemu by nie?
Zaden motor nie ma monopolu na zagarnianie splendoru doznan podroznika...no ...moze za wyjatkiem...afri...:D
...(ok.. wybieram w brzuch ;) w przeszlosci sporo znosil...)
Normalnie grupa udezeniowa to byla .Sliskie,fajne komentarze pod fotkami.
Spiwor z tesco,dylematy,humor, gees szeroki jak auto, zajebiscie.
Chcialbym tam wtedy byc. Nawet na wuesce.

sliskiego najlepszego

Nawet Putin się z wami zabrał ;)

:Thumbs_Up:Relacja super
Aż się chce gdzieś jechać:bow:

Śliski tyle miodu między wierszami dla BeMFu i GSiarzy, od takiego Ortodoksa?! :D
Chyba przyjąłeś w procesie spalania szczyty "pokrzywyJadalnej", albo nieuchronnie idzie koniec tego świata... ;)
Wielkie dzięki za uznanie i pozdrowienia

Pozdro Orzep
p.s. Mam nadzieję popełnić kiedyś wypad z Afrykańcami, by zobaczyli na żywo jak pęka wchachacz(tfuTfu), czy jak cycki się nie mieszczą na ulicach jednokierunkowych! Ja natomiast sprawdzę, czy u Czarnuchów jest tak duża zawartość przygody w przygodzie jak prawią, czy to tylko mit pielęgnowany na forum :)

Świetna relacja i foto. pozazdrościłem wyjazdu, może kiedyś ...

naprawde super .. sie czyta i oglada
czad

Hej :)







Orzep, musze powiedziec ze po tamtym wpisie mialem koszmary i majaczylem.Snilo mi sie:spac: ze dwa wypolerowane geepsy rzucily sie na moja kwafryke i chialy jej wyssac olej :D
Bronila sie. Jeden z nich dostal z czachy i zaliczyl cyce.Drugi widzac to, podwinal tlumnik pod kolo i skosem odjechal w sina dal...:)

A powazniej.. wiesz, napisalem co myslalem. I musze troche komplimenty ograniczyc bo reszta pomysli ,ze krecia robote zaczynam , na zlecenie bi em dabliu.;)
Jak napisalem superancki wypad/expedicja.
No ale jestes na straconych pozycjach razem z kompanami podrozy z pewnego umownego powodu.
Chcesz wiedziec?- dobra powiem.
Wasza druzyna pierscienia ma zbyt duza przewage.
No po prostu jestescie ogromne slonie i srednio macie okolo 40 kilo wiecej niz ja np. Zatem jak mi sie afra zapakowana przewraca to dzwonie po pomoc. A jak Tobie i kumplom sie przewroci gees to jedna reka se go podnosisz a druga wyciagasz telefon by zadzwonic..po browca np ;)
i prawie nigdy nie bedzie rownych szans na jakakolwiek kompetycje . A "prawie" jak wiemy robi spora roznice.
Proponuje brac przygode po swojemu i trzymac sztame:Thumbs_Up:
Jak sie kiedys tak pouklada nam wszystkim, to nie ma bata na Mariole-wymskniemy sie na jaka Syberie odwiezic kilka miejscowych barow...pasuje?


sliskim sladem moto sie wzbogaca ;)

pozdro

Powiem jedno-zazdrosc :-(
Jak 2013 bedzie dla mnie dobrotliwy-moze dotocze sie gdzies tam.
Pomazyc mozna.

...o tym prawie otkąd TU przybyłem :Thumbs_Up:
Tarzanko po barach jest wskazane dla mojej skłonności do kamicy nerkowej, więc trzeba w przyszłości "zSynchronizowaćZegarki" :D

Pozdro Orzeppe

Piękne widoczki - pozazdrościć.
Pozdrawiam
Renant

:Thumbs_Up:

Wyprawa pierwsza klasa!
P.s. Jak patrzę na takich wielkich chłopów to śmieszne wydają mi się dylematy dotyczące wagi namiotów czy dodatkowej pary butów. Ja z całym majdanem wyprawowym ważę mniej niż sam Orzep przed obiadem:lol8:. Pozdro.

Super fotki gratuluje udanej wyprawy

Kurde balans !!
pięknie

Według tabel BMI mam około 50kg nadwagi, natomiast jakbym miał ważyć według ich wskazań, to wyglądałbym jak "idźStąd" :)
Panowie serdeczne dzięki za czas poświęcony mojej relacji...

Pozdro Orzep

To i ja swoje 3 grosze dorzucę.

Chłopaków spotkaliśmy w Mtchetta pod klasztorem na placu. Ja jeżdże z małżonka na jednym sprzęcie, i zwiedzanie robiliśmy w opcji najpierw ja przy moto, ona zwiedza, potem zamiana.

I akurat jak ja byłem na 'straży' chłopaki podeszli. Nie powiem, ale moc jest ;).

I widze, Ramona wychodzi z klasztoru, to idę w jej kierunku i mówię - to pogadasz z chłopakami. Popatrzyła z daleka - w sumie z odległości wielkość chłopaków taka jak z bliska - i jakiś taki tekst w stylu - 'ło matko, a o czym ja z takimi bykami będę rozmawiać'.

I co? Wracam po kilkunastu minutach, a tam rozmowa z Orzepem w najlepsze się klei i jak najbardziej. Czyli coś z tymi książkami i okładkami, tudzież ocenami jest jednak.

Ekipę jeszcze raz podrawiamy.

hahaha...chciałbym ORYGINAŁ usłyszeć tego zwrotu, bo wersja forumowa jest zapewne bardzo dyplomatyczna! :D To życie, ale juz nauczyłem sie istnieć z obrazem wielkiego, łysego Idioty, co to tylko umie w ryj i "no,yhy no!!", a jeszcze na GiejeSie to już... Coppi i Ja też pozdrawiam cię i szanowną Ramonę.

Elwoodzie- klocek w dzisiejszej polszczyźnie ma kilka znaczeń :) Miejmy nadzieję, że chodzi ci o pochodną bal/kłodę, a nie artystyczny wyrób z brązu zwany figurką :D

Pozdro Łorzep

p.s.Coppi zmieniłeś motocykl?

Próbuję Was sobie wyobrazić na Filipinach :)

Ja też dopiero jakoś teraz trafiłem na te zdjęcia :drif:
super :Thumbs_Up: zazdroszczę , mam nadzieje że i mi w końcu się uda tam dojechać :)

.....

Żle Orzep'ku do tego podchodzisz. Ty po prostu nie jesteś za gruby tylko za niski. Gdybyś miał 2,30m to wtedy byś miał niedowagę więc nie Twoja wina, że nie urosłeś:D

Wyprawa wypas i to podwójnie bo kto to widział na GS tak daleko od ASO jeździć:haha2:

Z takimi kompanami to nie bałbym się wjechać w najgorsze błoto GS-em...
Łorzepie, pozdrawiam gorąco! :)

Orzep
na pierwszym zdj gs-y stoją na kostkach czy to TKC 80 ?????

Oczywiście, że przez cenzurę przepuszczone. A nawet sobie przypomniałem, że rozmowa była o tym m.in, że polecaliście w Muzeum w Gori przewodnika wziąć, bo ciekawe rzeczy opowiada. My do Muzeów to tak średnio - i w końcu nie wzięliśmy.

A motocykla w ogóle nie zmieniłem. Jakoś się przywiązałem ;) I jeszcze taki tani, że jakbym zmieniał to bym musiał sporo dopłacić ;)

Gratuluje fajnej wyprawy no i dobrych kompanów oczywiście. Super zrobiona fotorelacja. Pozdrawiam

...jestem "CiężkoPrzystojny" i tej wersji się trzymajmy, a jeżeli chodzi o ASO, to 1:0 dla Ciebie, ale sie pilnuj teraz ;)
Śliski mało ci było bitki w "tamtym" wątku? Tutaj mnie też wyzywasz od jakiejś elokwencyji ?! ;)
...a co do "wmyślam nowy plan..." to ostatnimi czasy w "warsztacie" nic nie wymyślam, bo się ciskam z telefonem w ręku na forum Africatwin!
...biały jest na TKC 80, a żółtki na MITAS E-10, które na tak objuczonych motocyklach po przejechaniu około 3000km rozwinęły się 40-50%. W Continetalu zostało ciut więcej "mięsa". Mitasy powyżej 110km/h lekko huczą...TKC nie wiem.
Mnie też w stopy parzy jak mam iśc do muzeum, ale tam wszedłem, zapłaciłem(nieWymusiłem) i wziąłem przewodniczkę rosyjskojęzyczną(jestTeżAng)! Myślę sobie nie po to gnałem 4000km, by tej godziny nie odżałować na TawariściaStalina, tatusia NarodóF!!! NIE ŻAŁUJĘ. Wiele faktów sie dowiedziałem o życiu tyrana, ale też wiele pytań zadawałem w czasie jej wywodów. Tam jest taki kącik z fotografiami ostatniej wojny z Rosją(2008r). Kobieta jak opowiadała, to płakała... Rozmawialismy, ja dużo pytałem (ciekawski i gadatliwy) i przeż to na koniec obchodu rozglądneła się, a potem wskazała i zezwoliła nam usiąść na fotelu, gdzie siadał tylko i wyłącznie Dżozef. Prosiła bym nie publikował tej fotki w necie, więc nie ma tego "trofeum" w mojej relacji !
Jeżeli KTOS Z WAS się wybiera do Gruzji polecam nie ominięcie tego muzeum :Thumbs_Up:

POzdro Orzep

Wyprawa zaiste pozazdroszczenia godna.
A niech to! Wybaczam Wam komisyjnie że na GS-ach jeździcie.