Kask enduro szczękowy: tourmax, FF324 EVO, ADX-1
 

Po 11 latach latania w Airohu Tigerze w końcu przyszedł czas na zmianę kasku.
Z tego co widzę to aktualnie w trendach są kaski z daszkiem, szybą i otwieraną szczęką.

Może ktoś miał okazję porównywać te 3 kaski:
- Caberg Tourmax
- Scorpion Dual ADX-1
- LS2 FF324 EVO

Albo może macie coś innego godnego polecenia w kwocie 1000zł?
Kask musi być uniwersalny bo LC8 latam wszędzie: miasto, teren, trasa itp.

Airoh był głośny ale nie parowała w nim szyba a daszek przydawał się w trasie. Można nawet było ściągnąć szybę i latać w googlach.
Podejrzewam, że każdy nowy kask to będzie przy nim Mercedes.

Ja mam tourmaxa. Jedyne co mogło być w nim lepsze to troszkę dłuższa szczęka. Po zamknięciu jest dość blisko brody(Może wydziwiam:D )
No i jak latasz lc8 na standardowej szybie to przy otwartej szybie w kasku a zamkniętej blendzie jest mały zonk. Otóż przynajmniej u mnie powietrze tak wiruje że wpada centralnie pod blenda (gdyby była troszkę dluzsza) i czuje je na oczach. Daje się to we znaki jak jedziesz za kimś w kurzu

Ja mam dołożony deflektor i teraz jak jadę to do 100km/h nie zamykam szybki. Ale wcześniej bez deflektora to cały pęd powietrza z nad szyby wpadał mi w kask. Było gorzej nic jeżdżąc na nakedzie.

Jeśli cena do 1000 to przemysł jeszcze NEXX xd.1. Są do dostania jeszcze jakieś sztuki. Jest głośny i nie otwiera się szczęka ale za to wentylacja i widzialność ok. Pzdr

Tutaj jest wątek o kasku Scorpion Exo ADX-1, o który pytasz. Odpowiadałem, bo pytał Pawel_z_Jasla.

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=32392

Obecnie są promocje również w Polo-Motorrad.de
Jest w dobrej cenie Schuberth E1.

Przy takim budżecie LS2 bym sobie odpuścił. Za te pieniądze to już można kupić coś fajnego. Kumpel w tamtym roku kupił jakiś model LS2, i po jednym sezonie środę się już podarł kicha.

Ja kupiłem Oneal Sierra II, co prawda jeden sezon w nim śmigam ale narazie nic się nie dzieję. Wyjmowałem już środek i prałem. Wszystko z powrotem dało się zamontować bez problemu. Ma blendę, i można odkręcić szybę i jeździć w googlach. Różne malowania.

Przymierzałem się mocno do NEXX'a ale jest problem z podbródkiem materiałowym, zaczep się luzuje.

Caberg Tourmax fajny kask ale właśnie go nie kupiłem bo ma za krótką szczękę i wygląda za mało off :)

Mam tourmaxa i jest tam styrasznie słaba wentylacja, no i trzeszczy co niemiara, ale tak to całkiem fajowy i wygodny.

Ja mam tourmaxa 3 lata. Blenda mogłaby być ciemniejsza, słaba wentylacja i przy ~100 km/h czasem coś bzyczy. Ogólnie może być.

Coraz bardziej skłaniam się do Tourmax'a. Chociaż cena przeważa na LS2. Muszę podjechać gdzieś i omacać oba kaski.

Kask kupiony. Padło na Ls2 ff324 metro Evo. Cena zakupu 525zl sklepie stacjonarnym u mojego kolegi.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka