Camerun, a moze i dalej... [2012]
 

Tu bylo zaproszenie na wyjazd http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=10116

Jak zwykle jedziemy sami, dzisiaj moze z wielkimi bolami wyjedziemy, Romana bmw w ciagi tygodnia bylo rozebrane i zlozone na nowo, dziekujemy za pomoc ekipie z Mielca.
-Makumbie
-Czarnemu
-Marcinowi 111
-Borysowi.
Chlopaki obiecali wrzucici zdjecia, a moze i filmik z remontu motocykli.

A nasza traske mozna sledzic tu

http://share.findmespot.com/shared/f...3eJHSQYrFcP5pP

w miare mozliwosci bedziemy wrzucac info , relacje i foty na biezaco,ale poniewaz w afryce jest to mocno utrudniowe,wiec moze beda tylko jakies smsy wrzucane przez znajmomych na forum.

pozdrawiamy

Mirmil i Roman

Powodzenia chopaki!!!
Czymajta sie i o kondomach nie zapominajta!
(na deszcz w Kamerunie)
:)

Oczywiście powodzenia i szczęśliwego powrotu .

Niech wam wachy nie braknie ...i ... wody tez...powodzenia :):Thumbs_Up:

hmm - "trochę" ciepło Wam będzie - szczególnie w Mauretanii

I trochę wilgotno, szczególnie nad zatoką. Omijajcie na Allaha Lagos. Dobrej Przygody!

echhhhhhhhhhhh... wielkiej przygody i szczesliwego powrotu

No dobra wy już lepiej jedzcie bo ile można razy to pożegnanie robić :dizzy:
Powodzenia.

Następna zajebista relacja się szykuje.
Powodzenia chłopaki.

Zazdroszcze...wlasnie wrocilem,ale z wschodniej strony czarnego ladu...Afryka jest odjechana!:Thumbs_Up:
Powodzenia i bezpiecznej podrozy!:at: