Miałem dwa sezony 1050 i przesiadłem się na crf. Do tej pory żałuje. Motor palił to samo. Jechał jak by miał z 50% więcej mocy. Ba Leo vince brzmiał obłędnie. Hamulce brzytwy. Zawias lepszy jednak w crf ale to przez regulacje. 1050 idzie tak samo jak 1190 ale do 5tys obrotów. Później jest różnica. Nie szarpie łańcuchem na niskich obrotach. Ma świetny niski i średni zakres obrotów. Bardzo polecam ten motocykl.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Chyba zostaniesz zbanowany :D

Wiesz jak to ja... :D

Nie no mam jeszcze RD-07 i to jest kochany motocykl.
CRF nie dla mnie widocznie. KTM lepszy

To Cię ratuje :).

A jak w serwisie 1050? W 990 adv pół motocykla musiałem rozbierać żeby olej wymienić. I zawory co 15 tys. km.

wymiana oleju to blachostka, zawory co 30tys a wymiana filtra powietrza to niestety zbiornik do gory choc majac wprawe to 5 minut roboty

Od jutra testy w letnich rękawiczkach

Jest na to sposób? Tajemnicza rurka;)

Serwis zawieszenia po 33 kkm, przetarte paewki , a anodzie na oko do warstwy aluminium zostały kolejne 30 kkm, czyli przy 60 kkm trzeba pomyśleć o nowych rurach.
Przy okazji nowy napęd, w wersji bezobsługowej ( albo raczej minimalistycznej obsługi), zobaczymy.