Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   Hamulce, kola, opony (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=8)
-   -   tarcze przód (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=720)

samul 07.05.2009 11:11

Na lewej rant na zewnatrz i wewnatrz, a na prawej wcale :lol8: Shit! 3,2 i 3,1 grubosci :( Cza$ $mienic :/

btw: tarcze Ferodo (Ferrodo?) sa cos warte, bo moge miec za pol ceny oryginalnych ?

Dzieju 07.05.2009 17:25

dowiedz sie najpierw o twardośc tarczy, kiedyś się oszukałem na klockach ferodo.

samul 08.05.2009 09:45

O! Teraz mam takie klocki i raczej jestem zadowolony... Co bylo z twoimi nie tak?

Dzieju 08.05.2009 19:41

Z całą pewnością były za twarde i zamiast hamowania było zwalnianie.
Po założeniu lucasów hamowanie wrociło.

samul 08.05.2009 21:07

Yyyy :( Wspolczuje. Byla kiedys dyskusja na forum i ktos sie upieral, ze twardsze klocki sa lepsze... Pewnie sam mial "mietkie" ;)

Nie bede swirowal i zapoluje na oryginaly. W tym pieknym kraju czesciej uzywam hamulca niz gazu :/

Henryk-Knox 09.05.2009 06:44

Cytat:

Napisał samul (Post 57079)
Yyyy :( Wspolczuje. Byla kiedys dyskusja na forum i ktos sie upieral, ze twardsze klocki sa lepsze... Pewnie sam mial "mietkie" ;)

Nie bede swirowal i zapoluje na oryginaly. W tym pieknym kraju czesciej uzywam hamulca niz gazu :/

Moja przednia tarcza była bardzo mało zdarta ponad 4mm. i popekana jak policzyłem w 16 miejscach , wymieniłem na orginał w podobnym stanie . Stwierdziłem ze popekała dlatego ze tłoczki w cylindrkach nie cofały sie jak trzeba,rozebrałem oczysciłem , przeleciałem obrzeża tłoczków papierem 2000 tys. namoczonym w chydrolu złożyłem smarujac specjalistycznym smarem do cylinderków , zalałem nowy płyn , oczywiscie trza odpowietrzyc układ i teraz działa miodzio. Stwierdziłem ze cylinderki i układ pływającego zacisku trza sprawdzac i konserwowac a przy kazdej wymianie klocków rozebrac wszystko i nasmarowac smarem specjalistycznym. :oldman:

Dzieju 09.05.2009 07:25

Skoro cylinderki się nie cofały to wystepowało blokowanie hamulców, co daje spore opory toczenia a to zdecydowanie utrudnia jazdę.
Zastanawiam się czemu jeżdziłeś tak długo na blokujących hamulcach ze doprowadziłeś do uszkodzenia tarczy.
A swoją drogą to popekanie następuje najczęściej podczas gwałtownego ostudzenia bardzo mocno rozgrzanej tarczy co w motocyklu nie wyscigowym jest ciężkie do uzyskania zwłaszcza grubych/mało zużytych ( pisałeś że masz ponad 4mm czyli nowa)
Wprawdzie nie w moto ale w Vectrze na ostrym zjeżdzie ( 12%)jadąc do możliwości przyczepności opon po serpentynce doprowadziłem tarcze do swiecenia ( ok 600*, do tego na 7 letnim płynie ham) i ani tarczom nic się nie stało ani płyn się nie zagotował.

samul 09.05.2009 11:59

Cytat:

Napisał Dzieju (Post 57117)
Wprawdzie nie w moto ale w Vectrze na ostrym zjeżdzie ( 12%)jadąc do możliwości przyczepności opon po serpentynce doprowadziłem tarcze do swiecenia ( ok 600*, do tego na 7 letnim płynie ham) i ani tarczom nic się nie stało ani płyn się nie zagotował.

Jak off-top to off-top ;) Ulica ktora wiedzie ode mnie "do miasta" ma 20% i dwa fajne wiraze :D

Minus taki, ze zjechalem 0,5mm tarcz w 8 tys. km...

A zaciski trzeba koniecznie sprawdzac, zwlaszcza jak ktos jezdzi zima. Bloto z sola sie odklada i wyzera dziury w metalu :(

Henryk-Knox 12.05.2009 06:19

Cytat:

Napisał Dzieju (Post 57117)
Skoro cylinderki się nie cofały to wystepowało blokowanie hamulców, co daje spore opory toczenia a to zdecydowanie utrudnia jazdę.
Zastanawiam się czemu jeżdziłeś tak długo na blokujących hamulcach ze doprowadziłeś do uszkodzenia tarczy.
A swoją drogą to popekanie następuje najczęściej podczas gwałtownego ostudzenia bardzo mocno rozgrzanej tarczy co w motocyklu nie wyscigowym jest ciężkie do uzyskania zwłaszcza grubych/mało zużytych ( pisałeś że masz ponad 4mm czyli nowa)
Wprawdzie nie w moto ale w Vectrze na ostrym zjeżdzie ( 12%)jadąc do możliwości przyczepności opon po serpentynce doprowadziłem tarcze do swiecenia ( ok 600*, do tego na 7 letnim płynie ham) i ani tarczom nic się nie stało ani płyn się nie zagotował.

Jakas Franca z Francji jeżdziła , jedne tarcze pekaja podczas silnego tarcia a inne sie wichruja . Samochodach tez pekaja bardzo czesto , mniej te podwójne , tak zwane wentylowane .

Dzieju 12.05.2009 18:27

Pękają tylko wtedy gdy rozgrzane są gwałtownie wystudzone lub są z beznadziejnego materiału.
Przyklad: dawno temu do Sierry kupiłem jakieś wynalazki podróbkowe pierwsze wytrzymały 550km a drugie 600km i się zwichrowały.Po tych doświadczeniach zakupilem oryginały Motorcraft i było po temacie krzywienia.
Dla porównania w obecnej Vectrze na oryginalnych tarczach ATE zrobiłem do wymiany 220tyskm a na tylnych 225tyskm....... żadnych zwichrowań mimo że kiedys doprowadziłem je do temp świecenia , obecnie od 90tyskm mam polskie MIKODA i działają również dobrze.
Dlatego twierdzę że jesli mamy założone dobrej jakości tarcze i nie utopimy ich rozrzanych w wodzie oraz będziemy stosować odpowiednio miękkie klocki co to hamują a nie bezsensownie rozgrzewają tarcze imitując hamowanie i zmieniając strukturę powierzchniową metalu to szansa na uszkodzenie jest bardzo znikoma.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:44.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.