Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Czy ktoś musiał zostawić motocykl w Rosji? (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=27251)

Slav 24.09.2016 16:16

Wysłałem Ci tel. do siebie 31.08. Ogarnąłeś temat z moto?

Nynek 02.11.2016 10:14

Jak temat finalnie został ogarnięty ?

Emek 02.11.2016 10:32

Ogarnięty. Moto już w PL.

Nynek 02.11.2016 10:51

Cytat:

Napisał Emek (Post 504807)
Ogarnięty. Moto już w PL.

Zajebiście!
Przyjechał na kołach ? Jak z przejazdem przez granice bez WW ?

olecki79 02.11.2016 10:54

Nynku pojechałem z powrotem do Rosji, z bardzo różną wiedzą na temat załatwienia sprawy. Ale z zebranych informacji stwierdziłem, że najlepiej będzie pojechać na granicę. Były różne zdania, co do granicy, którą opuścić Rosję. Czy wybrać granicę, którą wjechałem (rada polskiej ambasady w Moskwie), czy łotewską, która jest bardziej cywilizowana (czytaj mniej skorumpowana) a obcokrajowcy częściej nie mają dokumentu wremiennego wwozu.
Wybrałem opcję nr 2. Celnik na miejscu nie wiedział, co ma począć. Po naradzie z przełożonym i 20 min. nerwów, po sprawdzeniu dokumentów przepuszczono mnie, bez mandatów, nowych dokumentów i tego typu sensacji.
Co mogę doradzić na podstawie moich doświadczeń:
1. Wremienny wwoz nie musi być koniecznie wydany na rosyjskiej granicy, ze względu na to, że Rosja jest w unii celnej m.in z Kazachstanem. Mnie pytano o WW wydane na granicy kirgisko-kazaskiej, podczas mojego powrotu z Pamiru. To było podstawą, że nie wydano mi WW na granicy kazasko-rosyjskiej.
2. Jeżeli nie mamy WW, wyjeżdżamy z Rosji przez granicę, którą wjechaliśmy! Tam w systemie komputerowym jest ślad po wydanym WW. (Na tej podstawie wypuszczono m.in. urzędnika, z ambasady polskiej, z którym rozmawiałem.)... i to samo wykrzyczał mi celnik.
3. Podobno jeszcze w Polsce może zgłosić się do mnie rosyjski urząd celny, by wyjaśnić dlaczego motocykl oficjalnie nie wyjechał z Rosji. Sprawa ta jest do wyjaśnienia - przesyłamy odpowiedni dokument (chyba od wojewody... ale mogę kłamać). W celu udowodnienia, że moto jest w Polsce.
4. Wiele zależy od woli rosyjskiego urzędnika. Nie kłócić się, nie unosić, nie wyciągać kasy, a wszystko skończy się dobrze!
5. Jak dowiedziałem się później, paru czarnych wyjechało bez WW z Rosji... więc da się!

Najważniejsze oprócz trzymania WW przy pupie, jest nieprzekroczenie terminu wizy tranzytowej, która przyznawana na coraz krótszy czas. Wtedy kłopoty organizacyjne oraz finansowe są gigantyczne.

olecki79 02.11.2016 10:57

Przy okazji dziękuje chłopaki za pomoc, a w szczególności Emkowi i Madafakignesowi. Oby więcej takich Czarnuszków na świecie!

Mallory 02.11.2016 11:03

Ponawiam pytanie - moto wyjechało o własnych siłach czy zostało przetransportowane do granicy?

Nynek 02.11.2016 11:04

Cytat:

Napisał olecki79 (Post 504814)
Nynku pojechałem z powrotem do Rosji, z bardzo różną wiedzą na temat załatwienia sprawy. Ale z zebranych informacji stwierdziłem, że najlepiej będzie pojechać na granicę. Były różne zdania, co do granicy, którą opuścić Rosję. Czy wybrać granicę, którą wjechałem (rada polskiej ambasady w Moskwie), czy łotewską, która jest bardziej cywilizowana (czytaj mniej skorumpowana) a obcokrajowcy częściej nie mają dokumentu wremiennego wwozu.
Wybrałem opcję nr 2. Celnik na miejscu nie wiedział, co ma począć. Po naradzie z przełożonym i 20 min. nerwów, po sprawdzeniu dokumentów przepuszczono mnie, bez mandatów, nowych dokumentów i tego typu sensacji.
Co mogę doradzić na podstawie moich doświadczeń:
1. Wremienny wwoz nie musi być koniecznie wydany na rosyjskiej granicy, ze względu na to, że Rosja jest w unii celnej m.in z Kazachstanem. Mnie pytano o WW wydane na granicy kirgisko-kazaskiej, podczas mojego powrotu z Pamiru. To było podstawą, że nie wydano mi WW na granicy kazasko-rosyjskiej.
2. Jeżeli nie mamy WW, wyjeżdżamy z Rosji przez granicę, którą wjechaliśmy! Tam w systemie komputerowym jest ślad po wydanym WW. (Na tej podstawie wypuszczono m.in. urzędnika, z ambasady polskiej, z którym rozmawiałem.)... i to samo wykrzyczał mi celnik.
3. Podobno jeszcze w Polsce może zgłosić się do mnie rosyjski urząd celny, by wyjaśnić dlaczego motocykl oficjalnie nie wyjechał z Rosji. Sprawa ta jest do wyjaśnienia - przesyłamy odpowiedni dokument (chyba od wojewody... ale mogę kłamać). W celu udowodnienia, że moto jest w Polsce.
4. Wiele zależy od woli rosyjskiego urzędnika. Nie kłócić się, nie unosić, nie wyciągać kasy, a wszystko skończy się dobrze!
5. Jak dowiedziałem się później, paru czarnych wyjechało bez WW z Rosji... więc da się!

Najważniejsze oprócz trzymania WW przy pupie, jest nieprzekroczenie terminu wizy tranzytowej, która przyznawana na coraz krótszy czas. Wtedy kłopoty organizacyjne oraz finansowe są gigantyczne.

No i elegancko. Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Ruskie nie takie złe jak ich malują. Draże nie bez przyczyny .. pewnie jeszcze moja noga nie raz stanie na ich ziemi, a różne rzeczy po drodze mogą się wydarzyć.

Emek 02.11.2016 11:08

Cytat:

Napisał Mallory (Post 504820)
Ponawiam pytanie - moto wyjechało o własnych siłach czy zostało przetransportowane do granicy?

Na kołach.

olecki79 02.11.2016 14:08

Potwierdzam, że na kołach :-)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:43.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.