![]()  | 
	
		
 Darku, dopiero natknąłem się na ten temat. Nadal aktualna propozycja? Można wpaść ok lipca? jak z pogodą wtedy? 
	 | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 Dzieki forumowiczom FAT (pomoc finansowa)  i m.in Robertom też z tego Forum ( pomoc finansowa i ręczne na m iejscu) -  mamy wodę: 
	http://www.facebook.com/media/set/?s...0491450&type=3  | 
		
 Będziemy w Kontakcie. Mam dwa dalekie wyjazdy w planach do maja, na przełomie czerwca i lipca Uganda/Rwanda z międzynarodową ekipą więc data się dopiero krystalizuje, bardzo powoli. Jak będę miał konkrety, a najlepiej już loty kupione to dam Ci znać. Myślę, że przełom lipca i sierpnia byłby ok (jak pogoda, nie leje wtedy czasami?) ale nie mam jak planować mocno do przodu. Jak już dojedziemy, to możemy poruszać się na miejscu wypożyczonym u Ciebie motocyklem lub jakimś autem, bez różnicy. Osobiście wolę moto, ale nie będę sam ... 
	 | 
		
 Cytat: 
	
 w czerwcu i lipcu samochod jest w trasie tak ze tylko motory dwa do dyspozycji. Prosze o w miare wcesna wiadomosc ! pozdrawiam darek  | 
		
 Dziś 27.02.2013 o 23h50 ląduje w Yaounde kolejny forumowicz FAT. Zasiada na Kawasaki KLR650 i robi Tour de Cameroun. 
	pozdrawaim darek  | 
		
 Czyzby ten jegomosc? 
	http://africatwin.com.pl/attachment....1&d=1270232815  | 
		
 polecam Forumowicz FAT  pisze na : http://ekai.pl/blogi/misja_kamerun/x...cie-do-polski/ 
	 | 
		
 Tak, to ten jegomość jak wyżej. Melduję się po 3 tygodniowym pobycie u Darka Godawy. 
		
		
			30 Załącznik(ów) 
		
		Przejechałem na wypożyczonym KLR 650 2.000 km. Oprócz jednego kapcia na asfalcie, oraz wywrotki z potłuczeniem żeber, żadnych problemów motocyklowych. W podróży na kołach byłem 8 dni, w tym w Kribi nad Atlantykiem, oraz Djouth, Betare Oya i Bertua. Spałem tylko i wyłącznie (wyjątek, kurort w Kribi gdzie za noc zapłaciłem 30 EUR) w misjach katolickich (za Bóg Zapłać) prowadzonych przez polskie zakonnice, a zareklamowanych przez Ojca Darka. Nie musiałem korzystać  z żadnego hotelu, chociaż było ich po drodze dosyć. Nie spotkałem się nigdzie z agresją czy nieuprzejmością, chociaż byłem przez setki kilometrów jedynym białym. 
	Byłem z siostrą Gabrielą w wiosce Pigmejów, którzy mnie bardzo serdecznie przyjęli. Oglądałem też bardzo prymitywną kopalnię złota, gdzie kilkaset osób ręcznie wypłukuje ponad 1 kg złota miesięcznie. Pobyt u Ojca Darka w jego sierocińcu to zaszczyt, czułem się tam tak u najlepszych przyjaciół. Serdeczne dzięki Darek. Chętnie udzielę szczegółowych informacji wybierającym się tam kolegom. Tel. 666 847 283. fiestasee@yahoo.de  | 
		
 Adamie, to dla nas zaszczyt było cię u nas gościć. Czekamy następnego razu ! 
	 | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:10. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.