| bukowski | 
			27.10.2018 12:02 | 
		 
		 
		 
		
		
		
	Cytat: 
	
	
		
			 
			
				
					Napisał yeuop
					(Post 608113)
				 
				Przy pompie olejowej jest stawidło (zawór), który wg kompa (i nastaw pochodzących z kilku czujników) ustawia się i na wyjściu jest niemal stałe ciśnienie oleju. 
			
			 
		 | 
	 
	 
 
Tak, z dokładnością do zbyt niskich obrotów. Pewnie mało leciwych pojazdów miałeś, ale właśnie w takich wysłużonych sprzętach często zapalała się kontrolka oleju na wolnych obrotach. Tym chętniej, im bardziej wyeksploatowany czyli mniej szczelny był układ smarowania. Kontrolka gasła zwykle po dodaniu gazu.
 
	Cytat: 
	
	
		
			 
			
				
					Napisał yeuop
					(Post 608113)
				 
				Co do mniejszej/większej bezwładności - większa bezwładność jest przy wyższych, a nie przy niższych obrotach. Drgania silnika zawsze będą, tyle że w pewnym zakresie będą mniejsze. 
			
			 
		 | 
	 
	 
 
No właśnie, właśnie - kiedy będą mniejsze? Macałeś kiedyś silnik  
zmieniając obroty, czy tak jak z łańcuchem, brzydzisz się podnosić maskę? Cały ambaras z siłami wynikającymi z bezwładności powstaje tam, gdzie ruch obrotowy zmienia się w posuwisto-zwrotny: tłok, popychacze rozrządu, zawory (plus wał korbowy, rzecz jasna, ale tam rzadko kiedy jest jakiś problem).
 
	Cytat: 
	
	
		
			 
			
				
					Napisał yeuop
					(Post 608113)
				 
				 Generalnie silnik spalinowy jest konstruowany na pewne stałe obroty, w których silnik najlepiej pracuje - czyli chłodzenie, spalanie, zużycie gładzi... 
			
			 
		 | 
	 
	 
 
Niezupełnie. To jest prawda tylko w ogromnych silnikach np. na statkach. Silniki w mniejszych pojazdach projektowane są na pewien zakres obrotów. Nawet w instrukcjach docierania silników napisane jest, żeby unikać jazdy ze stałymi prędkościami obrotowymi.
 
	Cytat: 
	
	
		
			 
			
				
					Napisał yeuop
					(Post 608113)
				 
				Co do 4 - raczej odwrotnie, przy najwyższych obrotach masz dużą bezwładność zaworów, i wtedy musi być stosowna konstrukcja i sprężyna, która w miarę szybko wraca zawór w położenie wyjściowe/zamknięte. Stukanie zaworów raczej będzie występowało (jeżeli w ogóle jest zauważalne) przy zimnym silniku, na niskich obrotach. 
			
			 
		 | 
	 
	 
 
Stukanie zaworów występuje zawsze przy zbyt niskich obrotach. Na przykład stuka mi w passacie B8 2.0 tdi od nowości, wyłącznie jak jest ciepły. Jak zimny to nie stuka, bo pracuje układ podwyższający wolne obroty do 1100-1200 rpm; podczas jazdy spada często poniżej 1100 i wtedy stuka. Nie mam na to wpływu, bo skrzynia jest automatyczna. Nie ma tu usterki, wszystkie passaty 2.0 tdi DSG tak mają - tak twierdzą dwa różne serwisy.  
	 |