Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   Polska (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=75)
-   -   2018 Poland Round Trip + Akalice (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=30748)

Emek 07.09.2018 13:08

Fajne klimaty Ron. Dawaj dalsze.

RonDell 08.09.2018 00:57

Nie wiedzieć skąd i nie wiadomo po co korona wału przeciwpowodziowego jest wyłożona płytami betonowymi. Wiele, wiele kilometrów.
https://imgur.com/PoOv2d4.jpg
Czy ktoś z szanownego Państwa może mi wyjaśnić po co?? Obstawiam, że w celu jeżdżenia po koronie wałów motórem.

Chyba nawet widziałem znak nakazu jazdy pojazdem dwukołowym pod karą grzywny. Tak mi się coś zdaje.
Prawo (i lewo) należy przestrzegać więc pojechałem.
https://imgur.com/ii5Coop.jpg

Ciekawe spostrzeżenia zostały podczas tego przez_wału poczynione.
Polska strona rzeki cicha, spokojna, pusto. Generalnie sielana.
Na niemieckiej stronie ruch jak w niedziele na jarmarku. Koparki, buldożery, Caterpilary i inne Waryńskie.
Kopią, wożą, równają. Ale o co chodzi? Nie wiem.

Jadę, jadę i widzę most. To znaczy kawałek mostu. Jakby ktoś go uciął.
https://imgur.com/YFM2ZeI.jpg
Pewnie łączył kiedyś dwa brzegi. A może go ukradli złomiarze? Tak, tak betonowy most złomiarze.

Następnie natknąłem się na opuszczoną fabrykę czy coś takiego. Po niemieckiej stronie. Dwa kominy fabryczne odcinały się na tle jasnego nieba.
https://imgur.com/io3L2AU.jpg
Chyba Jagna pisała coś o tej budowli.

Gdzieś na brzegu.
https://imgur.com/VP9Nk3f.jpg

Ale droga czeka. Jadę dalej. Szutry wszędzie. Pola uprawne.
https://imgur.com/uhr831t.jpg

He, he. Tu zdjęcia z drona. To znaczy z ambona.
https://imgur.com/gGoDm3O.jpg

https://imgur.com/U1n8m0a.jpg
Świetna traska. Cisza, spokój. Nikogo w zasięgu wzroku.

Tylko kukurydza się na mnie lampi...
https://imgur.com/rOytYC1.jpg

I wtedy się zaczęło. Za Słubicami wjechałem na szuter biegnący wzdłuż, ale poniżej wału przeciwpowodziowego.
https://imgur.com/f5f8lit.jpg

https://imgur.com/BKBsbFb.jpg
Naprawdę szybkie te szutry. I tak, napierając nienachalnie dojechałem do Kostrzyna.

Azymut wciąż ustawiałem wzdłuż rzeki. Kierunek Cedynia.
https://imgur.com/nXEZFJJ.jpg
Ale zanim Cedynia zamajaczyła na horyzoncie musiałem podjąć kolejne trudne wyzwanie.

Wjechałem na skrzyżowanie. Leśne. Piękne.
https://imgur.com/aBQ20tm.jpg
https://imgur.com/Tef7Ute.jpg
I weź tu człowieku jedź. I weź tu człowieku jedź. A ja pojechałem.


Następnie kilka kwadransów zajęło mi przebicie się po piaszczystej drodze/dróżce wśród pól i lasów. Niestety nie było czasu na foty. W końcu drogę przecięło mi ogrodzenie. Pastuch elektryczny. Co robić? W łeb się skrobie, to jest w kask.

Otwieram czyli zdejmuje druty i przejeżdżam. Posłusznie druty umieszczam na swoim miejscu. Pełna kultura.

Za górką wyjechałem na stado krów czy też byków. Tej przeszkody już nie pokonałem.

Musiałem się wrócić. Kilka kilometrów po piachu. Przynajmniej jadąc po piachu od razu robi się cieplej. Czy wy też tak macie??

Objechałem to krowie towarzystwo z flanki.
Fajna ta flanka. Kurzyło się, ło matko.

Słońce powoli doganiało horyzont.
https://imgur.com/tK5zjlm.jpg

Udało mi się zrobić parę ujęć i nagrać film z własnego przejazdu.
https://imgur.com/fFGATNk.jpg
Niestety czas zaczął naglić bo do miejsca w którym wyznaczyłem metę tego etapu było jeszcze daleko.

Kierunek Szczecin. Szybkie tankowanie i dalej na północ. Nowe Warpno, tam się chciałem zatrzymać.
https://imgur.com/xtqBrtt.jpg
Udało się i około 23 dotarłem na miejsce. Ciemno, woda zalewu Szczecińskiego tuż tuż.
Niestety jacyś kolesie w pewnej odległości palili ogień.
Ale wypalili i zniknęli. Po północy został tylko krzyk ptaków na wodzie. To był dobry dzień.:at:

zaczekaj 08.09.2018 01:37

Fajny klimat :) Dawaj więcej :D


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

qbaRD07 12.09.2018 09:26

I nic nie powiedział, że będzie w okolicy

:mad:

RonDell 17.09.2018 20:36

Cytat:

Napisał qbaRD07 (Post 599998)
I nic nie powiedział, że będzie w okolicy

:mad:

Wiesz Qba jak to jest z takim umawianiem. Nigdy nie wiem kiedy i gdzie będę.

Dzień 4.
Rano, dość wcześnie chciałem zobaczyć gdzie jestem i jak to miejsce wygląda analogowo a nie cyfrowo w necie.

Całkiem ładnie to wyglądało. Ptaki na wodzie, nad wodą i takie tam.
https://imgur.com/bXJntgp.jpg
https://imgur.com/dzv3ojS.jpg

https://imgur.com/UTKd2yb.jpg

Z tym, że w nocy nie zauważyłem, że w ty miejscu nie wolno co następuje:
- palić tytoniu - nie palę,
- rozniecać ognia - nie rozniecałem,
- ustawiać namiotów - nie ustawiałem. Rozbijałem, rozkładałem,
- niszczyć roślinności i umocnień brzegowych - nie niszczyłem.
https://imgur.com/vVYYdUb.jpg

No i byłem chroniony przed Niemcami przez orła.
https://imgur.com/ykqJUWw.jpg

Więc codzienna rutyna. Pakowanie, składanie, niejedzenie śniadania.

Gdzieś na wybrzeżu.
https://imgur.com/Fgx3KDr.jpg

Trochę asfaltu. A jednak mnie nie do końca satysfakcjonuje asfalt. Na szczęście pojawiły się oczekiwane ścieżki.
https://imgur.com/hl1AYrO.jpg
https://imgur.com/SErYbAq.jpg

Byle dalej przed siebie.
https://imgur.com/T9YfNtd.jpg

Kiedyś to były ścieżki, drogi dojazdowo-przejazdowe pomiędzy polami.
Dziś zarośnięte.
https://imgur.com/kdy0g9q.jpg

I wtedy musiałem przejść Próbę Traw.
https://imgur.com/vpP06TQ.jpg

W pewnym miejscu trawy sięgają dość wysoko więc nie chcąc się wpieprzyć w jakiś rów i zgiąć lagi to odpuściłem.

W drodze na Hycel Celpski przejechałem przez jeden z "kurortów" nadmorskich i mi się od niechciało.
Masy ludzi. Co ja mówię, masy. Rzesze!!!

Jeżdżę, kręcę się. Osiągam stan umysłu gdzie już nie myśli się o niczym innym jak o drodze, którą przebyłem i która jeszcze przede mną. W głowie gdzieś układają się bezplany na rok następny.


I tak nie wiadomo jak dojechałem na HELL.
https://imgur.com/uMJ466y.jpg

Jakoś tak zastanawiałem się czy nie zanocować na Helu ale będąc na miejscu odwidziało mi się.

Ale zanim mi się odwidziało to taka sytuacja.
https://imgur.com/rzcn3BB.jpg
https://imgur.com/NHfdztY.jpg

Dojechać na Hell (następnie po spędzeniu 5 minut na cyplu) i wrócić z niego w szczycie sezonu to nie jest taka prosta sprawa.
Ściemniało się już.
W necie znalazłem polecane miejsce, typ jakaś dzika plaża. Ale jak dojechałem na miejsce to nic tam nie było.

I tak jeżdżąc tam i z powrotem wreszcie ok. północy znalazłem kawałek miejsca na namiot i motor. Okolice miasta Rewa zdaje się.
https://imgur.com/gIoelmg.jpg


Plaża. Ale zanim dojechałem na plażę przejechałem przez nie za wysoki wał ziemny. I jak się nie wpieprzę w kopny piach. Gaz i motór zaparkowany. Bez podnóżki ładnie trzyma pion.

Północ, żywego ducha i martwego chyba też nie.
Rozkulbaczam brykę. Rozkładam namiot.
Ale trzeba jakoś XRV wyciągnąć z piachu. Jak drodzy moi wiecie, XRV należy do tych lżejszych motorów więc udało się ślizgiem wygrzebać na twardszy grunt.
Moto na centralkę i można odpocząć.
Noclegownia wyglądała tak:
https://imgur.com/mXCKhiS.jpg

I tu pojawia się poważny dylemat.

Wypić browary, które ze sobą wiozłem czy nie??

szelas 20.09.2018 13:42

Czy znacie może miejsca w okolicach wschodniej granicy (całej) gdzie można przejeżdżać przez rzeki, rzeczki, cieki wodne brodami?

PietiaBBI 20.09.2018 17:16

Cytat:

Napisał szelas (Post 601436)
Czy znacie może miejsca w okolicach wschodniej granicy (całej) gdzie można przejeżdżać przez rzeki, rzeczki, cieki wodne brodami?

Takie coś z moich okolic (przejechane i sprawdzone) wody po kostki, max do kolana, raczej małe to rzeczki. Na dole płyty betonowe porośnięte glonami ślisko jak na lodowisku
52°43'59.9"N 23°19'32.5"E 52°51'11.2"N 23°20'16.9"E
52°51'48.7"N 23°19'33.5"E

szelas 20.09.2018 18:43

Cytat:

Napisał PietiaBBI (Post 601464)
Takie coś z moich okolic (przejechane i sprawdzone) wody po kostki, max do kolana, raczej małe to rzeczki. Na dole płyty betonowe porośnięte glonami ślisko jak na lodowisku
52°43'59.9"N 23°19'32.5"E 52°51'11.2"N 23°20'16.9"E
52°51'48.7"N 23°19'33.5"E

Dzięki, zapisane do odwiedzenia na trasie :)

PietiaBBI 20.09.2018 18:58

Cytat:

Napisał szelas (Post 601470)
Dzięki, zapisane do odwiedzenia na trasie :)

Jak będziesz w okolicy to dawaj znać może się uda razem przejechać :zdrufko:

szelas 20.09.2018 20:19

Cytat:

Napisał PietiaBBI (Post 601472)
Jak będziesz w okolicy to dawaj znać może się uda razem przejechać :zdrufko:

Spoko, w sobotę 29.09 ruszamy od północy (okolice Elbląga) i jedziemy wzdłuż granicy, możliwie offem lub zapyziałymi asfaltówkami. Jedziemy z koleżanką na dwa liście crf250, bez spiny. Doświadczenia mamy zero, więc nie mam pojęcia ile będziemy jechać, ale jak dotrzemy do Hajnówki dam znać, pokażesz nam okolicę :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:52.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.