![]() |
Ja też zmieniłem miejsce, na obejmie barbastersa było za wysoko i miałem wrażenie,że zbytnio podatne na uszkodzenie, to wykorzystałem uchwyt gopro.
A jak rozwiązałes końcowy odcinek,https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...337fa8113d.jpg |
3 Załącznik(ów)
ja zamontowałem zbiorniczek od Cobrry z lewej strony w okolicy tylnego amortyzatora. zastosowałem płaskownik dwa razy wygięty jest ok ,nic nie przeszkadza w jezdzie. Na upartego można go jeszcze bardziej schować ale płaskownik musiał by być trochę węższy a takowego nie miałem :)
|
O widzisz, calkiem dobre to mocowanie do osłony na łańcuch
|
Odgrzewam temat.
Ktos podpowie, gdzie najtaniej można kupic Cobrre? W UKu sa za 100gbp, w Niemczech widze po około 100 ojro. Czy sa gdzies inne tajne zrodla dojścia do tego ustrojstwa? |
Ja najtaniej na ebayu znalazłem
Trochę mnie denerwował sposób poprowadzenia kabla po wahaczu -podatność na urwanie w offie, ale pomysł A.R.T jest super dlatego dzisiaj go wykorzystałem i mam podobnie 😀 https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...c893b0e5e0.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...07c41e45a4.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...21140a2547.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...b2c238368c.jpg |
Cytat:
|
Ja tak mam i to wg mnie jedyne sensowne rozwiazanie.
|
Cytat:
|
Ja tam wolę elektryczną olejarkę z możliwością jej całkowitego wyłączenia, bo załączam ją jedynie po zjechaniu na asfalt gdy wiem, że przede mną jest wystarczająco dużo km bez piachu, błota itp. Olej zmieszany z pyłem to słabe smarowidło. Już raz w Rumunii szukałem sklepów motocyklowych, jak mi zjadło nową zdawczą po niecałych 1000km - olejarka była na full, bo przecież trzeba piach i ziemię spłukać :o
Prosty układ na NE555, choćby i gotowiec AVT1459 https://sklep.avt.pl/avt1459.html, jakieś pudełeczko, wyciągnięty na zewnątrz potencjometr, elektrozawór, zbiorniczek, wężyki i mamy olejarkę za kilka dyszek. A można to i zzipować do maleństwa https://lh3.googleusercontent.com/cu...w2560-h1920-no Używanie olejarki włączonej na stałe to raczej nie dla zjeżdżających z czarnego. Swoją drogą, chyba Dudo na forum adv robił kiedyś test wytrzymałości napędu niesmarowanego. Wytrzymał chyba tyle samo co smarowany. W moim słabym singlu łańcuch wytrzymuje zawsze ok 12-13tys.km, niezależnie ile oleju na niego wylałem, czy innych siuwaksów typu smar PTFE (miałem kiedyś kilka worków nie do końca wykończonych, to testowałem). Ale przelotówek robię mało. Ciekawy jestem czy dałbym radę obrócić na jednym napędzie np. do Mongolii i z powrotem :confused: |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:02. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.