![]() |
.........
|
Byles na Islandi?Rowerem?Kiedy?Grubasie...:D
|
Cóż Sitaku...
Taki jest "przywilej" zero-jedynkowych gości. Musisz z tym żyć... :) Przejdź się do Białej. Poznasz tam całą kupę fajnych ludzi. W realu będzie im łatwiej Ciebie zrozumieć a i Tobie Czarnychów również (a moze przede wszystkim). Może i mnie się uda... Wypada mi po drodze. A ponieważ rzucam alkohol i jego przetwory, byłaby to ostatnia okazja do "podsumowania" marnego żywota. |
.........
|
Cytat:
http://africatwin.com.pl/showthread....hlight=wyhamuj Wyhamował, albo trenuje przed Biesowiskiem ;) |
Cytat:
Poznalismy sie na któryms z forum jak pisałem przed wakacjami ze jade w afgany, ona miała jechac do Kirgistanu też rowerem z jakąś ekipą z Krakowa mającą z Samborem wspólnego cokolwiekt. Oni ją zrobili w jajo... a ja jej obiecałem że na te pieprzone Issyk Kul ją zawioze. A jakże, GSem, tyle że okreżną droga przez afganski Wakhan, Tadzykistan, a wrócimy też naokoło, przez Ałtaj i zahaczając o Bajkał. Taką wyprawę jej obiecałem. I wydziergała mi sweterek sama w domu na drutach, o! http://img190.imageshack.us/img190/411/dsc00267i.jpg Więc jedna z wypraw będzie we dwoje, nie wiem kiedy ale będzie... życia dużo jeszcze przed nami! Marzenia,,,, ehhh te p*** marzenia... przez nie człowiek nie może normalnie żyć:Sarcastic: |
Panowie, proszę ogarnąć kwestię "mięcha" w wątku.
|
.........
|
Jak sobie tak jechałem na ten mój upragniony wshud, to często bywało, ze było mi źle i niedobrze i często w takich chwilach mijałem rowerzystów i z reguły to było pod górkę...i humor od razu mi się poprawiał:) Takich kilku spotkaliśmy już w Pamirze. Szutry i więcej podjazdów niż zjazdów, a do tego temperatura nieakceptowalna przez przeciętnego europejczyka...od samego patrzenia byłem zmęczony. Pełen szacun dla każdego, kto używa własnych mięśni, by pokonać kolejny metr, kilometr w jakimkolwiek kierunku świata i jego zakątku-wyjątkiem jest oczywiście Myku. Trochę mnie niepokoi twoja znajomość z Elwoodem, bo muszę go ubić/upić...tak mi nakazuje tatarski obyczaj. Tym bardziej po oględzinach kociołka stojącego w rogu drewnianej wiaty, w pięknym zakątku Bieszczad parę dni temu, w którym to kociołku miała powstać pewna potrawa, a lokalni mieszkańcy potwierdzili, że kociołek jak stał, tak stoi i używany nie był nigdy. No ale to inny temat. Tak jak innym tematem jest wyższość jednych świąt nad innymi, poruszana w innym wątku, gdzie padają hasła: MY, U NAS, NA NASZEJ WYCIERACZCE...proszę nie nadużywać takich zwrotów, bo to trąci sekciarstwem. Chyba się trochę rozjechałem i zbyt dużo skrótów myślowych...więc do brzegu: do Elwood-ty już wiesz co, Do: MY/NASZE/WYCIERACZKA-pomyślcie zanim coś napiszecie, Do: SituGS-fest korbę w głowie masz:Thumbs_Up:
|
Gieroj!!!!!!!!
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:46. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.