A gdzie Tatanka ?

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Może Ktoś znalazł moja super latarkę?

i my dotarliśmy przed momentem do domu :D


Dzięki za gościnę Podlasie - było super

Cóż mogę napisać!
Serdecznie dziękuje za imprezę!
Pozdrawiamy wszystkich ,którzy mam nadzieje doszli do siebie podobnie jak ja.
Nie bylo łatwo!
Zajebiaszcza ekipa! Jak we łbie przestanie szumić to wkleję fotkę z Ciechanowca bo co prawda w Wojtkowicach my nie byli ,ale coś my widzieli...

I ja też dojechałem wczoraj ale dopiero dziś siadłem do kompa.
Było super! Świetne towarzystwo , piękne Podlasie i przednie trunki.
Serdeczne dzięki i Pozdrawiam wszystkich.- Zajence też.

ja dopiero wczoraj dotarłem do domu. Ładnie tam u Was, lubię tam wracać :chleje:

mój namiot z turatecha, który chronił mnie przed chłodem nocy przydał się i w drodze powrotnej. 500 kilometrów deszczu, przynajmniej było się w co zawinąć :cold:

https://preview.ibb.co/mFQ2WQ/181940...70581183_n.jpg

ej dzony a prawa autorskie do foteczki to co , ja sie pytam ?

osz cholera sory. Spałem i nie widziałem kto szczelał foto :D

I ja dziękuję, po dwóch latach nieobecności miło było zobaczyć wasze gęby. Miło było poznać też nowe. Ślązaków szczególnie pozdrawiam. Dziękuję Śluzie za zajefajną trasę, mimo, że chęci nie było od rana, przyjemnie było przejechać całość. Moim zdaniem jedna z ciekawszych tras Podlaskiego ever.
Nie udało się ustalić czyje pośladki jędrniejsze, wiec jest po co wracać. Do zobaczenia!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/419ee8c12e5e.jpg

No, a ja myślałem, że na Podlaskim wszystko już było. W niedzielę wieczorem widziałem przy ognisku Calgona na latającym dywanie. Warczał, warczał, ale jakoś nie miał siły odlecieć.
I został. Bo widział kto latający dywan brać na pych?
Wojtek, dzięki za naklejkę pocieszenia.

Atomku wybacz moją niedyspozycję ,ale mam w głowie tylko dwa obrazy....


oraz półnagiego Wasila w paśniku krzyczącego wyżej...

Taki filmik z trasy , reszta materiału nie nadawała się do publikacji :D



https://www.youtube.com/watch?v=DWxDuKr-8Fw

https://youtu.be/oUliuZN07b4

Nie wiem czyj to materiał, ale pozwoliłem sobie.

Dziś spotkałem Stacha osobiscie:D

https://youtu.be/x1ESCUSqUQ4

Chłop się minął z powołaniem! Gdyby Aleksander Ford wiedział o takim talencie to by zagrał główną rolę w Krzyżakach!

To nie był latający dywan - to był podlaski dron, z niego był kręcony materiał z powietrza.

A która to jest główna rola w Krzyżakach?

No tytułowa chyba, nie?

Takie pytanie jest. Czy może ktuś znalazł czołówkę Feniksa. Na uczciwego znalazcę czeka nagroda.

filmik
 

Świetny ten filmik! Szkoda, ze taki krotki... :at:

Na taką oto relację natrafiłem. Myślę poczytam jak się ludzie bawią na ścianie wschodniej.
Po przeczytaniu posta nr 36 jestem załamany :( :confused:
Tak nieładnie się określa naszy kolegów i kolezanki z forum. Dokładnie wiem o kogo chodzi. Ci ludzie delektowali się jazdą oraz oprowadzali przyjezdnych po okolicy.

http://www.xtzclub.pl/threads/13490-...2-05-17r/page2

To jakieś buraki, co sobie w ten sposób ego muszą łechtać, albo ludzie z kiepskim poczuciem humoru.

Moj gejoradar zaswiecil sie ciaglym czerwonym... Kura jak mozna przejechac 200 km i napisac o tym sto postow? Buraki to ja lubie, a tam to najwyzej grzyb na scianie, obsikany z reszta przez psa.

Ale co te posty opisują? Co można zobaczyć jak się zapier? A można np niebieskie domki:vis:jakieś dziwnie duże konie :vis: a wyzywanie wszystkich od pedałow to już totalne dno.

". Wyprzedza mnie jakiś gość na starym kondoniastym czarnuchu, do tego jeszcze z lodówkami i pasażerem, h..j tam, jedź, uciekaj bo teraz nie będę Cię gonił, pomyślałem. A on jak by usłyszał moje myśli, jedzie jak pedał 40 na godzinę, wyprzedzają mnie jego koledzy, też na kondonach czarnuchowych, w środku nich jakaś totalna lama, co jest, wyprzedzasz czy nie pomyślałem, a to jakaś laska na małej teresie, czaiła się jak pies do jeża. No dobra, ciebie też nie będę gonił. I ku..wa wszyscy razem jadą 40 na godzinę, no ku..wa, zaraz albo stanę całkiem albo zacznę ich wyprzedzać, kawałek prostej, zapiąłem trójkę i myślę nie no, jadę przed nich, ale jak wy..bie orła na zakręcie to będzie dopiero lament i śmiech, górę wziął rozsądek, jadę za nimi 40 na godzinę jak jakiś wykastrowany pedał albo naj..bana laska ucząca się jeździć na moto. Potem dopiero pomyślałem jakie mam szczęście że jadę z lemurem a on przy nich to kozak i zapi..lacz ."
No cóż ...
" Bóg zapłakał jak zobaczył co stworzył"

żenujący poziom chłopaki prezentują, zarówno sobą jak i relacją ze swojej niezwykłej ofrołdowej podróży, kiedy mieli okazję zobaczyć "pedałów na plastikach pod niebieskim domkiem".

Czy aby na pewno tego typu komentarze są tymi o których chcecie dyskutować? Widzę zagrożenie zejściem do cytowanego wyżej poziomu, a to raczej kiepski pomysł. Co za różnica jak i co piszą czy mówią w ramach innych miejsc w sieci? Ich problem, ich podejście do życia, ich wrzody z nerwów, płakać nikt nie będzie jak więcej się tego typu wypowiedzi nie pojawią na szerszych falach.
Gdyby mnie zobaczyli jak ich wyprzedzam, to dopiero by było potem używanie... Zdecydowanie muszę wybrać się na wschodnią stronę kraju, zapowiadają się niezapomniane przygody ;)

wydawało się, że nigdy nie miało znaczenia kto na czym jeździ, aż do dzisiaj :D
Wojtek otworzyłeś mi oczy. No i nie jesteś pedałem. Powolniak masz Junaka, nie jesteś obiektywny :)

Prawda jest taka ze na FAT tylko coś pisze. Na pozostałych forach jestem zalogowany od paru m-cy... Dlatego chyba jednak jestem p....:vis:

Wojtek ciekawe co napiszą kierowniki co ich holowałeś z Siemianówki do Krynek ?

Wiem, wiem. Zbieram cały czas na kratkę osłonową przedniej lampy, słyszałem że potem można do niej za grosze dokupić fajny motocykl ;)

Cytuję to co słyszałem od kierownika NAT
" Kur... gdzie ja się pcham :vis: oni bokami po zakrętach jeżdżą :D"

Nóż się w kieszeni otwiera...
Chyba jakiś Czarnuch odbił temu kolesiowi chłopaka stąd taka w nim nienawiść.

Teraz chłop ma na ścianie wschodniej paru wrogów. Żaden super ekstra samiec alfa ociekajacy zajebistoscia od Tatr do Bałtyku nie będzie obrażał nas naszych znajomych a tym bardziej kobiet...

:Thumbs_Up: zdecydowanie to pierwsze, już w powitalni na orangepower.pl koleś coś nawijał o żółtych kondonach na ryż :D po czym wrzucił filmik jak to on zapierdziela po szutrach na swoim wspaniałym KTM :D Szału tam nie było.
A myślałem, że tylko ja takie wrażenie odniosłem.

Jak planowali tą "wyprawę" to ich zapraszałem na kimownię, ale nie raczyli odpowiedzieć. Może to i lepiej, bo poziom rzeczywiście poniżej krytyki.

Szkoda gadać Panie i Panowie. Cieszmy się latem, które w końcu przyszło.

:Thumbs_Up:

Uuu - nagrabili se chopy :D

Mygosia nie podkręcaj ,
szkoda słów dla takiego barana.
I dodatkowo chciałem zauważyć że te teksty były na innym forum,
i jeżeli tam nikomu taka forma nie przeszkadza to niech mają.
U nas starajmy się pisać kulturalnie.


CIAŁ

Amen !!!

Może trzeba zaprosić kolegów na wypad do Suraża trasą przy torach a póżniej na bobry i poprosić o obszerną relację:D
A ja w tym roku zacząłem sezon jak pedał na plastiku.

nie będzie o czym pisać, tam nie ma miejscowości gdzie można obiad kupić

Mili Państwo nie schodźmy do ich poziomu, bo nas doświadczeniem wykończą!!

A dziś gdy chciałem wyprzedzić poboczem piękne audi to kierowca blokował mi przejazd
pewnie zakurzyłem mu auto .
A on mi kamieniami po reflektorach z pod tylnego koła ,nawet się na niego nie gniewam.
Panowie szanujmy się. Bez względu na wszystko.

Jest w moim świątecznym ubraniu dwa granaty... Jak zobaczę jakiegoś srebrnego LC8 za stodoło to mu zrobie ofrołd...nie będzie jakiś przybłęda pluł nam w twarz..bo nie lubię tego.