![]() |
obiecałem sobie, że zabiorę po raz ostatni głos w dyskusji na temat regulatora i pompy paliwa. nigdy więcej! miast pisać sto słów załączam fotę sprawcy całego zamieszania, pochodzi ona z instalacji w pełni działającej i nie dającej żadnyuch objawów uszkodzenia. czyli wszystko działa zajebiście a w środku się fajczy. morał z tego taki: nie biadolić tylko rozbierać miunię i w kostyki zaglądać, przewody lutować!!! a za poruszanie po raz setny ww tematów... w ryj!
http://lh4.ggpht.com/_qmRoP60FsQ4/Sq...uJk/kostka.jpg |
żeby nie było, nie chcę nikogo obrażać a tematy techniczne z przyjemnością czytam, schematy oglądam i wiedzę przyswajam. zwracam jednak uwagę na podstawową sprawę jaką jest konserwacja i dbałość o elementy, na które narzekamy, że się psują. tak jest w przypadku regulatora, 90% awarii jest przyczyną niedbalstwa. a jednak się złamałem :P
|
Temat jest zajebisty i jak najbardziej na miejscu. Konkretny - a nie pierdolenie od rzeczy... tym bardziej że wielu nie wiedziało że to nadmiar napięcia jest szkodliwy i powoduje fajczenie - a to jest sednem sprawy! Niektórzy myśleli że jak jeżdzą bez świateł to oszczędzają instalację elektryczną- a jest odwrotnie... Na starym forum było to poruszone , ale ... jakoś do wielu nie dotarło, a i skład forum względem starego zmienił sie diametralnie
|
Też uważam ze temat jest dobry i sprawia sprawy w nowym swietle. Masz racje nie bylo nigdy mowy o "złym" napięciu i róznicach między fazowych - do tego etapu nikt nigdy nie doszedł, wiec z pewnoscia jestes prekursorem. Temat wadliwosci reglera dawno został odrzucony, w przeciwieństwie do kostek i kabli i ich konserwacji. Niestety link do reglerów ktory podales sie nie sprawdził i te reglery poszły z dymem.
Wiatraczki i inne radiatory również "wyleciały" bo to nie regler i jego chlodzenie jest problemem. Nieraz mialem zapchane na rowno żeberka błotem przez wieleset kilometrów i nic sie nie stało. Reasumując - kontynuuj swoje badania bo wnoszą one wiele nowego do dyskusji, ingnorantów i inne mądrale ignoruj a polemikę podejmuj tam gdzie jest rzeczowa dyskusja. PS: Proszę moderatora o wywalenie nic nie wnoszących odpowiedzi z tego wątku i pozostawieni tylko czystej dyskusji. |
Jeszcze na temat regulatora to mówcie co chcecie, ale jego położenie nie należy do najciekawszych. Zastanawia mnie inna sprawa, mianowicie odpornosc regulatora na zalanie wodą (a raczej zanurzenie). Zmierzam do tego, aby regulator umieścić z boku chłodnicy na wysokości górnej szpilki mocującej chłodnicę. Pytanie o możliwość zalania a raczej uszkodzenia go podczas ... przeprawiania się nurtuje mnie i spowodowało, że jeszcze nie przerobiłem instalacji.
Czy rozgrzanemu reglerowi może zaszkodzić nagłe wychłodzenie? Samemu połowicznie sobie odpowiadając - o ile dobrze myślę - to nie powinno, ale prądy dla mnie są jakieś takie ... nieprzyjazne więc wolę techników zapytać. (w KTM jest na przodzie jak dobrze widziałem i "wodują" często i nic się nie dzieje więc może by tak ... zaadaptować patent z zamieszczeniem go jak w KTM?) |
Ramires, w niektórych nowszych motocyklach regler znajduje się z przodu czy z boku silnika i to dośc nisko. Jakoś nikt nie skarzył się, ze po wjechaniu w wodę cos sie stało.
Przewody wychodzące z reglera są zatopione i wilgoć do środka nie wnika. Tymi motocyklami też śmiga się po deszczu podczas ulew i jest ok. :) Ważne moim zdaniem jest tu umieszczenie kostki. |
Kostka to oczywiste, ale nie mialem pewnosci wlasnie co do samego umieszczenia.
Zasugerowalem sie wlasnie KTM duzym, gdzie z przodu na dole jest regler. Kostki będą ... zastąpione innymi docelowo - na długim przewodzie gdzie potem będzie właściwa złączka na wysokie prądy i zabezpieczona smarami/syfami/innymi wynalazkami jakie chronią i poprawiają przewodność styków. Chodzi mi pewnien pomysł po głowie, ale to na zimę dopiero :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:37. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.