![]()  | 
	
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 Na rezerwową też mogę się dopisać, bez zobowiazan. 
	 | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 Dobra,Pany - mi się jakoś tam klaruje powoli i może już czas rzucić jakieś terminy? Żeby było łatwiej gadać, dajcie mi na PW telefony do siebie, zrobię nam grupę na Whats up ;) 
	Wstępnie mógłbym jechać na przełomie maja - czerwca (albo na początku czerwca, choć to już trudniejsze). trzeba nam ustalić tylko kierunek i włóczęgi :):)  | 
		
 Przelom maj- czerwiec uciekną wam fajne rejony na Balkanach z powodu mozliwego jeszcze śniegu.  Fakt zależy  to od zimy . Od polowy sniegu raczej juz nigdzie nie ma . 
	 | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 Ja tam jeżdżę od 20 lat - dlatego napisalem ze może być  różnie.  W styczniu nie jesteś w stanie stwierdzić  
	jaka bedzie zima. Urlop to ma sie raz , dwa razy w roku szkoda ..go spartolic  | 
		
 Cytat: 
	
 Czas niestety to też nie guma...rodzina też chce mnie na urlopie w czerwcu/lipcu, szefowa chce mnie w robocie...cholera, człowiek, jak tak się zastanowić, popularny :haha2: Zobaczymy, jak będzie - w zeszłym roku, pod koniec maja chyba, transalpina była jeszcze zamknięta a więc tu masz pełną rację, że zima zimie nie równa.  | 
		
 Bezpieczne na początek maja, a w miarę niedaleko, to Albania, z początkiem trasy w Czarnogórze, w której prawie na pewno trzeba będzie uciekać przed deszczem, albo się ten dzień przemęczyć.  
	Tutaj masz początek maja 2018r., w MNE końcówka śniegu, wszystko przejezdne, choć jeden odcinek odpuściłem, bo i w lipcu potrafi tam zalegać metr białego gówna. Po przejechaniu przez góry na stronę albańską cały czas lampa, ale temperatura idealna pod endurzenie 15-25st. Plaże puste, można całą AL przeciąć linią brzegową, w turystycznych miejscach jak camp Szkodra Resort Lake, czy Theth, zero turystów. Co na pewno może zaskoczyć stałych bywalców tamtejszych terenów, to nawierzchnia dobrze znanych sobie odcinków po jesiennych deszczach i wiosenych roztopach. Dojazd do parku Lure wyglądał jak odcinek usypany z kamolców dla hard enduro, rok wcześniej w sierpniu ten sam odcinek był przejezdny dla goldwingów i innych CBRek. A "trudniejsza" strona dojazdu do Theth nie jednego by pokonała, gdzie dwa lata wcześniej całą pętlę z niewprawioną w taką jazdę enduro-turystką (Leo), robiłem w niedzielne popołudnie, zatrzymując się kilkanaście razy na ustawki pod foto.  | 
		
 Cytat: 
	
 P.S. napisz mi proszę (może być na PW) o terminie Gruzji w 2020 ;)  | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:20. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.