Myślałem, że do Was dołączę ale kumpel zdecydował się jednak pojechać i zamiast na ciężko było na lekko.
Mieliśmy tylko piątek i sobotę ale warto było.
Załącznik 67796 Załącznik 67797

Załącznik 67798 Załącznik 67799

Załącznik 67800 Załącznik 67801

Czaja, bardzo ładne zdjęcia :Thumbs_Up:.
Napisz kilka słów gdzie dojechaliście i jaką drogą. Na listopad wypad lekkimi:bow:.

Oby do wiosny.. już tesknię za UA!

Zapowiadają ocieplenie:)
Kiedy jedziemy ??
Ciężkimi :at: czy lekkimi :D Pytam poważnie :lc8:

Jak już coś to lekkim...kiepsko z czasem bo ten weekend Enduro Kraków a kolejny to już cza karpia łowić..;)

Jako, że dzień krótki i huska nie lubi wody, to szybki przelot do Karpackiego http://www.gpsies.com/map.do?fileId=xgrxdyfhjcewsjov, wjazd na Pikuja, na dół śladem z integracji i do miejscowości Podobovets na alko i spanie. Na drugi dzień pod wyciągiem do góry, na Wielki Wierch, stacja meteo, na dół do Wołowca, asfaltem do Ubli i do domu.
Niestety za mało offu było. W tym roku na moto już tam nie pojadę także oby do wiosny.
Kolega był pierwszy raz i już zachorował na Ukraine.

No UA uzaleznia, gory jak i klimat..oby do wiosny! ;)