Niby jeździł na motorex ja zmianiam na motula 300v.

Motptex to raczej półka premium, hmm dziwne ale w dzisiejszych czasach wszystko możliwe. Powodzenia w naprawie i oby cieszył czym prędzej

Jednak KTM bije na głowę AT pod względem wygody podróżowania , w tym kształtu i twardości siedzenia. 1300 km na KTM i żadnych złych doznań w okolicy 4 liter, AT mogłem zrobić max. 900 km, ale już było mocno źle, a już wyprofilowanie sprawiające ciągłe zjeżdżanie na bak to porażka

Co do tego to akurat preferencje subiektywne preferencja dupy, ja swojej nie lubiłem ale po tuningu u zeta już lubię.

1300 km na strzał bardziej szkodzi głowie niż doopie.

Teraz wyszło , ze dodatkowy wyczyn to ponad 2,5 tys z 4 połamanymi żebrami i duża cześć po wertepach. Kurna szewc bez butów chodzi, ale nieświadomość tego chyba pomogła

Zdrowia zatem.

A ja dziś wymieniłem na PLN’y swojego 1050. Był świetny i banan z ryja nie schodził. Przyszedł czas na zmiany. Nie planuje wracać do KTM w najbliższym czasie. W garażu stoi już CRF 1000 a docelowo szukał będę chyba X TOURERA.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Skoro taki jest twój docelowy motocykl to bardzo dobrze zrozumiałe dlaczego sprzedałeś. Radości z jazdy życzę