To ten co mu się paliwo po kolektorach gorących lało a Świrek próbował go piaskiem zasypać :)
Razem z szybą chyba poszedł reflektor.

Z tym zaworkiem co pękł pod boczkiem to też pamiętam, że to 800 była.

ale wy pamiętliwi jesteście...........

W boxerze trzeba tylko chronić gmolami czy osłonami dekle głowic. Reszta konstrukcji jest pancerna, nie ma tam żadnych wystających pomp..
Ale to temat o Afryce Panowie!

Cholernie ciekaw jestem opinii o manualu, bo od tych achów i ochów nad DCT już mi się na wymioty zbiera... :-)

Co z tymi plastikami? Może trzeba zrobić wersję Misza-Rally z owiewką z Polisporta? :-)


Wysłane z ajfona..

To chyba 800tki

Hehhe, na jednym Rajdzie Podlaskim byłem i to akurat wtedy jak temu koledze na GS1200 się te kolanko od pompy urwało... przypadek? :D
Borys są jakieś gmole do BMW co chronią pompę? :D

Jak może w GS1200 urwać sie krócieć od pompy? To niewykonalne.

PS. Nudna ta nowa królowa, skoro nawet w temacie jej poświęconym więcej sie pisze o GSach. :D

"Jak może w GS1200 urwać sie krócieć od pompy? To niewykonalne."

Tank - nie przebijesz się tutaj z informacją. Proponuję przytakiwać :D
Ludzie! R1200GS jest znany z tego, że się kolanka (nie jestem przekonany, że mam taką część w moim GSie) od pompy ułamują..:haha2:

A tak w temacie porównania - sam fakt, że Honda porównuje się do dużego GSa nie jest dobrym prognostykiem. Wszak GS1200 to dobry turystyk z możliwością jazdy po szutrach i innych twardych podłożach. Boję się, że za chwilę się okaże że nowa AT coś nie bangla i trzeba będzie zejść jeszcze niżej z porównaniem i będziemy mieli testy "AT contra Goldwing" a w konkluzjach będzie, że testerów urzekła łatwość prowadzenia w terenie i niska w porównaniu do konkurencji waga :haha2::D
Czekam na rzetelny test AT vs 990adv i wtedy się okaże co to faktycznie warte w terenie.

Jak by test CRF100 kontra KTM 990 adv wyszedł na korzyść tej pierwszej to by mnie bardzo zachęciło do kupna za parę lat. :Thumbs_Up:

Tanku i Arkanu...
Wykonalne.
To byl Gs 1200. Glebe zalicz bardzo nietypowo. Zbiornikiem przywalil o garba pomiedzy koleinami, czy tez o miedze. Nie pamietam juz dokladnie. Da sie. Ogromny pech. Cod ze nie spalil sie ten sprzet.
Bardzo podobal mi charakter i podejscie do tematu i postawa owego beemiarza. Ci iwojuch przesmiewcy co Hondami ganiaja pomogli, naprawili.

Teraz dalej mozecie sie klepac i calowac.
Bmw to zlom i Honda to tez zlom w moim mniemaniu.
Pa.