![]() |
Gdzie znaleźć atrakcję w Rosji? 1 część.
17 Załącznik(ów)
Cześć : )
W tym poście opowiem o możliwościach znalezienia ciekawych miejsc w tak dużej Rosji : ) Informacji jest dużo, więc to tylko 1 część. Jak obiecałam wcześniej, biorę pod uwagę obszar terenu, w promieniu nie dalej 1000 km od granicy z UE. * *Proszę teraz nie przywiązywać wagi do Moskwy. Nie pojedziemy tam. Jednak będę używać map ze stolicą, jako punktem, odnośnie którego znajdują się interesujące nas rzeczy. Zacznę od informacji zdobytych na szkolnych lekcjach geografii: Niemal wszystkie największe średniowieczne rosyjskie miasta stoją nad rzekami, które służyły wówczas jako szlaki handlowe. Później przy drogach, łączących te miasta, powstawały mniejsze miasteczka czy wioski…… Dzisiaj, wiele średniowiecznych rosyjskich miast są połączone między sobą nie tylko drogami, - najbliższe ku dzisiejszej stolicy, mają również wspólną nazwę - „Złoty pierścień Rosji”. To bardzo znane miejsce i znaleźć informacje na ten temat w sieci, nie stanowi problemu. To właśnie tutaj znajduje się cała gamma elementów kulturowo-historycznych, zobaczyć które pragnie większość zagranicznych turystów. Wiki: Złoty Pierścień Rosji (ros. Золото́е кольцо́ Росси́и) – grupa szlaków turystycznych, przechodzących przez średniowieczne miasta Rosji położone na północnym wschodzie od Moskwy. W miastach tych zachowały się unikatowe zabytki historii i kultury ruskiej, są one także centrami ludowego rzemiosła. Złoty Pierścień posiada liczne centra pielgrzymkowe, ważne dla kościoła wschodniego (prawosławnego). Oto schemat tego Pierścienia: Często, w tych miastach można zobaczyć zabytki, których nie ma i nie może być w samej Moskwie. Przyczyną tego jest fakt, że wiele z tych miast są starsze od Moskwy. Mimo to, miasteczka „Złotego pierścienia” opowiedzą prędzej o średniowieczu, niż o początkach rosyjskiej państwowości, bo nie ma w jego granicach pierwszej rosyjskiej stolicy. Jeśli masz nieograniczony czas, zwiedzając miasta „Złotego pierścienia” możesz przejechać nawet około 1500 km. Przy tym, program podróży może być dosyć urozmaicony, ponieważ oprócz zabytków kościelnych, każde miasto ma swój niepowtarzalny klimat i rzemiosła (walonki i matrioszki są tutaj). W niektórych można zobaczyć niewielkie cerkwie, w niektórych klasztory, a czasami nawet kremle*, i tak duże, że nie mieszczą się w kadrze. *Kreml może być nie koniecznie moskiewski. Kremlem w Rosji często nazywają twierdze, ściany których mają attykę (ząbki). Co dotyczy muzeów, - tutaj znajdziesz niezwykłe. Na przykład, „muzeum Myszy”, obejrzysz prywatne kolekcje walonek i samowarów. Możesz zajrzeć do miasteczka Myszkin, gdzie mieszkał fabrykant Smirnow i……. do muzeum wódki Smirnoff, z warsztatami dla koneserów, oczywiście. Reklama muzeum przy wejściu, zachęca do „odkrycia tajemnicy przepisu” znanej wódki w ramach hmmm….”interaktywnej zabawy” :) Jednak zanim przystąpić do „gry”, polecam zwiedzanie muzeum, bo opinia Pawła K. brzmi tak: „Niebezpieczne miejsce, jeśli nie obliczyć siły-może być jedynym miejscem do zwiedzania😂 😂 😂 😂 (bimber jest mocny i bardzo łatwy do picia). Bardzo ciekawe i zabawne. Świetne ogórki – najwyższa ocena!!!!” Takiego rodzaju małe muzea, zwykle należą do miejscowych mieszkańców, którzy są dość demokratyczni. Więc, w wielu z nich, bez problemu dostaniesz pozwolenie dotykać obiekty, bezpłatnie robić zdjęcia i kosztować niektórych dań. Muzeum Ruskie walonki. W muzeum walonek można nie tylko zrobić zdjęcia. Jeśli coś Ci się spodoba, możesz to kupić. W ofercie znajdziesz również „mikro” walonki jako suwenir, które zmieszczą się w dłoni i nie będą zajmować dużo miejsca w Twoim kufrze. W miasteczku Myszkin jest „Muzeum Myszy”. Samo muzeum jest raczej dla dzieci, ale są tam pięknie zrobione i z różnych materiałów zabawki do kupienia. W postaci myszy, oczywiście. Ruskie samowary i inne stare przedmioty na pewno znajdziesz w dowolnym mieście, gdziebyś nie pojechał. Trasa o której piszę, wśród rosyjskich turystów jest bardzo popularna, lecz nie znaczy to, że spędzając tam urlop, będziesz ciągle przemieszczać się w tłumie ludzi. Nie zobaczysz tam tylu ludzi, jak na przykład w muzeum „Piaskowa Skała” pod Krakowem w weekend. Więc, spokojnie zrobisz zdjęcia, spokojnie zjesz obiad, delektując widokami : ) Oprócz zabytków, w dowolnym mieście znajdziesz sporo ulic ze starymi, zadbanymi i nie bardzo kupieckimi domami. Jeśli lubisz robić zdjęcia, na pewno nie zabraknie Ci widoków. Jednak popularność tej trasy wcale nie wpływa na ceny zwiedzania, hoteli czy suwenirów. Normalny bilet do muzeum kosztuje 5-12 zł. Wejście do wielkich klasztorów i kremli często jest bezpłatne. Pokój w hotelu na 2 osoby znajdziesz w cenie od 90-110 zł. Suweniry lepiej kupować nie w pięknych sklepach, a na prywatnych straganach wokół zabytków. Tak, za kwotę 15-20 zł możesz kupić unikalny, jedyny na świecie: ), bo ręcznej roboty, prezent dla bliskich. Rosja jest inna w porównaniu z Polską. Ludzi są często zdani na siebie i robią co w ich mocy żeby zarobić. W ich rękach do dzisiaj żyje rzemiosło, którego nie znajdziesz w Moskwie czy Petersburgu. Więcej i po polsku, o „Złotym pierścieniu Rosji” możesz przeczytać tutaj, klikając na nazwę każdego miasta: https://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%8...ie%C5%84_Rosji Chcę zwrócić uwagę na to, że w obrębie „Złotego pierścienia Rosji” są miasta większe, w których można zobaczyć dużo różnych ciekawych punktów i mniejsze, gdzie nie wiele zostało. Polecam więc, zanim wyjedziesz, przestudiować te niuanse. Oprócz tego, pamiętaj, że nie musisz zwiedzać wszystkie te miasta. Możesz „zbudować” trasę zgodną z czasem, którym dysponujesz, tym bardziej, że dróg, i to ciekawych (bocznych)!, w tych terenach nie brakuje. Popatrz na schemat i odległości między miastami, - to może być dla Ciebie przyjemną niespodzianką:) Od granicy UE-RUS do Kostromy, jednego z najdalej położonych miast „Złotego pierścienia” po drodze jest tylko 936 km. „Wszystkie drogi prowadzą do Moskwy” – tak się mówi w Rosji. Nie bierz tego do siebie, bo żeby trafić na szlak „Złotego pierścienia” nie trzeba jechać do stolicy. Ominąć ją można w odległości około 200 km. Miesiąc temu, jeden mój znajomy poprosił mnie doradzić jemu co by mógł zobaczyć, wracając z Azji Środkowej w kierunku Estonii. Znalazłam na wyznaczonej przez niego trasie miasto Jarosław, które jest w „Złotym Pierścieniu” i znajduje się od Moskwy w 200 km. Więc w następnej części będę szukać dla niego ciekawych miejsc samodzielnie, nie wiedząc z góry, co mogłabym tam spotkać, i tylko przy pomocy polskiego Internetu. Zachęcam do towarzystwa :) Katerina. |
Gdzie znaleźć atrakcję w Rosji? 2 część.
20 Załącznik(ów)
Cześć :)
Jak pokazuje nam życie, nie wszystko zależy od naszej chęci. Konsulaty rosyjskie na terenie Polski są nadal zamknięte i prawdopodobnie w tym roku trudno będzie pojechać do Rosji. Mimo to, będę kontynuować dzielić się z Wami informacjami, które mogą się przydać w planowaniu podróży. Nie rezygnuję również z planu i pokaże jak przy pomocy narzędzi Google urozmaicić swoją podróż i mocno zaoszczędzić. Trudno wyobrazić sobie podróż bez zwiedzania ciekawych miejsc. Jednak często w przewodnikach można znaleźć tylko najbardziej popularne miejsca, które wyciągną z naszej kieszeni dodatkowe pieniądze. Na przykład w przewodnikach po Krakowie są Wawel, Droga Królewska, dzielnica Kazimierz, etc. Jednak o przepięknym parku Bednarskiego, który znajduje się tuż naprzeciwko tej dzielnicy z możliwością wejścia na kopiec Krakusa skąd można zobaczyć Kraków z lotu ptaka, - w przewodnikach ani słowa. Może to dlatego, że nie ma tam ani restauracji ani pamiątek? Dwugodzinny spacer po bardzo niezwykłym parku, razem z jego otoczeniem ze starych will, zielone łąki i śpiew ptaków po drodze, opuszczony wojenny fort i ponad stuletnia kaplica obokâŚâŚ.kopiec Krakusa z widokiem na cały Kraków â nie kosztuje nic . Jeśli nigdy nie byłeś na tej wycieczce, polecam :) I weź swój aparat koniecznie! Dzisiaj opowiem i pokażę jak możesz znaleźć ciekawe dla siebie miejsca gdzie nie ma tłumów turystów, a zwiedzanie prawie nigdy nie wymaga opłaty wstępu. Planując swoją podróż poszukaj tego co chciałbyś obejrzeć będąc w domu. Czyli jeśli będziesz liczyć na kupno przewodnika na miejscu, możesz je po prostu nie znaleźć. Rosja dopiero się otwiera na turystów. Więc książkę-przewodnik, jak wynika z mojego doświadczenia, kupisz dopiero na miejscu, czyli w muzeum na progu którego stoisz. Paradoks, ale na razie jest tak. Więc zacznij szukać informacji w sieci. Oto algorytm którego używam przy poszukiwaniu ciekawych miejsc: 1. Otwieram mapy Google na stronie https://earth.google.com/web/ i wyszukuję najciekawsze miejsca i dopiero później łączę te punkty drogami, a nie na odwrót. Po tej mapie âprzejeżdżamâ wszystkie równoległe drogi posługując ogólnym azymutem swojej podróży. Przypomnę, że dzisiaj âjedziemyâ od miasta Yaroslavl w kierunku Estonii. 2. Najpierw sprawdzam największe miasta w tym prostokącie. Tam mogą być znane zabytki. Więc trzeba tylko wprowadzić do wyszukiwarki nazwę miasta. W przypadku Yaroslavl, Google ma sporo niezbędnych informacji: od Wiki do âŚ.. 3. Strony pl.tripadvisor.com też warto używać, bo po pierwsze ona mówi po polsku i angielsku, po drugie â zaoszczędzi Twój czas na wyszukiwanie âpodstawowychâ najbardziej znanych atrakcji. Tam znajdziesz nie tylko atrakcje â gdzie zjeść i czy to będzie smacznie, piszą na tej stronie ludzi, którzy już tam byli. Piszą dla Ciebie, więc czytaj. 4. Yaroslavl stoi nad jedną z największych rzek w tej części Rosji. Koniecznie sprawdzam nawet niewielkie miejscowości nad rzekami â kilka razy trafiałam tam na niezwykłe miejsca. Właśnie tak będzie dzisiaj jeśli sprawdzisz podkreślone miejscowości na mapie poniżej. Oprócz tego obserwuj gdzie są mosty, ponieważ nie wszystkie promy w Rosji mają rozkład jazdy. Niektórych, wbrew Twoim oczekiwaniom, może po prostu nie być. Między Yaroslavl a Uglich są tylko 80 km w linii prostej. Z Yaroslavl do Tutayev tez jest droga. I do Myszkin też. Na każdej takiej drodze poznasz prawdziwą Rosję z prostymi ludźmi i ich bytem. Oto zdjęcie co możesz zobaczyć po drodze: 5. Włącz na mapie funkcję wyświetlania âZdjęciaâ i powiększaj mapę dopóty, dopóki nie przestaną pojawiać się nowe obrazki i kiedy będziesz âjechałâ po mapie ustaw sobie takie powiększenie, żeby widzieć obiekty również w 20 km od drogi. W taki sposób będziesz miał pewność, że niczego nie przeoczyłeś. Te zdjęcia publikują ludzi, często miejscowi. W taki sposób możesz użyć tych informacji za darmo. Na razie ja mam taką trasę: Yaroslavl- Uglich- Kalyazin-Kashin (z muzeum kaszy, gdzie można zjeść :) â Tver lub tak: Yaroslavl- Uglich- Kalyazin-Kashin-Kesowa gora-Bezhetsk-Moldino-Vyshniy Volochek Na tym odcinku są dość dzikie tereny gdzie można by było poszukać miejsca na noclegâŚ.. Warianty tej trasy opracujesz samodzielnie :) Miasteczko Vyshniy Volochek znajduje się na najstarszej w całej Rosji drodze, na trasie M-10 Moskwa-Sankt Petersburg, prawie 300 km od Moskwy. Kilka lat temu, przed budową obwodnicy* kierowcy upamiętniali go złym słowem z powodu ogromnego korka, który często gromadził się w centrum miasta. Inni mogą pamiętać jego długą chwalebną historię i bardzo opłakany obecny stan. Rzeczywiście, dostając się do Vyshnego Volochka, doświadczasz poczucia najgłębszego smutku, patrząc na resztki dawnego luksusu. Główną ozdobą Vyshnego Volochka jest system kanałów, część Vyshnevolockiego Systemu wodnego, najstarszego w Rosji. Dzięki niemu miasto często nazywano rosyjską Wenecją. *Trasa M-10 biegnie przez centra niewielkich średniowiecznych rosyjskich miasteczek i jeszcze do niedawna służyła jako główna droga między dwema stolicami, gdzie były ogromne korki. Kilka lat temu zamiast tej drogi zbudowano nową płatną autostradę M-11. Otwarcie nowej, szybkiej drogi miało negatywne skutki dla mieszkańców małych miasteczek na starej drodze. Prawie 700 km drogi żyło mając możliwość zarobić na sprzedaży przy drodze leśnych darów, mieć sklep lub bistro. Teraz 90% sklepów, bistro i moteli stoją zamknięte. Ludzi robią wszystko żeby zarobić na tym co zostało. Na przykład to bistro proponuje âpodróż do przeszłościâ czyli do Związku radzieckiego. Tak rozumiem, że wnętrza są zrobione w takim stylu. To bistro znajduje się w miejscowości âWydropużskâ ĐŃĐ´ŃОпŃĐśŃĐş. Wydropużsk został nazwany według słów wypowiedzianych przez Katarzynę Wielką, która będąc z wizytą w miasteczku, ujrzała pijanego woźnicę i wydała rozkaz : "ĐŃĐ´ŃаŃŃ ĐżŃŃĐľ". Czyli po polsku to by brzmiało âSprawić mu lanieâŚ.mocniejâ Nie trudno się domyślić, że skoro właśnie ta droga jest najstarsza w całej Rosji, legend i historii z nią związanych są setki. O tej drodze można opowiadać bardzo długo i być może kiedyś do tego tematu wrócę, a teraz âjadęâ dalej. Bologoje, Wałdaj, OkułowkaâŚ. Wielki NowogródâŚ. Popatrz jak to wygląda na mapie: Na to miasto warto zwrócić szczególną uwagę. Żadne z miast w Rosji nie ma takiej historii jak to. Teraz patrzysz na pierwszą Stolicę Rosji. Nie ma miasta w całym kraju bardziej ruskiego niż Nowogród Wielki. Wszystko, co kiedykolwiek chciałeś wiedzieć o prawdziwej Rosji, znajduje się tutaj, a nie w Moskwie. Jest w tym miejscu pierwszy autentyczny rosyjski Kreml z fosą, zbudowany rękoma Rosjan. [ Dopiero od 12 wieku dzisiejsza droga M-10 zaczęła łączyć Nowogród Wielki z Moskwą, ponieważ wcześniej Moskwy po prostu nie było. W roku 1478 Joann ||| Srogi zaatakował Republikę Nowogródzką i pozbył ją w sposób brutalny Wolności i Demokracji. Oto granice Republiki Nowogrodzkiej na 1478 rok: Mimo wszystko, dzisiaj Nowogród Wielki jest naprawdę wyjątkowym miastem to z tego powodu do swojej nazwy w 1999 roku on dostał jeszcze jedno słowo â âPanâ. I teraz pełna nazwa tego miasta brzmi tak: âPan Weliki Nowgorodâ. Do dzisiaj miasto zachowało swoje granicy i bardzo dużo autentycznych zabytków architektonicznych od 11 wieku. Prawdopodobnie to jedyne miasto w kraju, które mówi aż w tylu językach. Właśnie tutaj skosztujesz kuchni rosyjskiej, napijesz się miodu, kupisz nigdzie nie spotykane pamiątki i słodkie suweniry. Skanseny, cerkwie i dzwony, rosyjskie tradycje bani (saunowanie), tradycje rosyjskiego polowania, gotowania dań na słodko z szyszek sosnowych, haftowania złotem i kąpieli w rzece tuż pod murami Kremla, plus Twój udział w pracach archeologicznych â wszystkiego możesz doświadczyć i skosztować za naprawdę niewielkie kwoty. Przez podróż do tego miasta poznasz całą historię tej prawdziwej Rosji, o której się nie mówi. Nareszcie dowiesz się skąd pochodzi Niedźwiedź na symbolach Rosji, zjesz prawdziwy ruski pirożek i zakochasz się w atmosferze tego miasta na zawsze. https://visitnovgorod.com/ - o wydarzeniach i inne informacje możesz dostać tutaj. Obiecałam, że pokażę Ci jak i gdzie można odpocząć w Rosji w ciągu 2 tygodni? Wiesz jaka jest odległość od granicy UE (Łotwy) do tego Kremla? Nie uwierzysz! 290km w linii prostej. Chcesz tam pojechać? Zajrzyj na Booking.com i inne serwisy tego rodzaju i popatrz jakie warunki możesz dostać za kwotę 100 zł na 2 osoby. Zresztą, jeśli nie będziesz zbyt zmęczony wydarzeniami całego dnia, masz spore szanse na znalezienie miejsca do biwakowania i nawet ognisko. W Nowogrodzie Wielkim możesz spędzić 1-2 dni pełnych wydarzeń. Oprócz Nowogrodu tu jest na co popatrzeć. Co wolisz: skansen, opuszczone ogromne posiadłości, olbrzymie jezioro czy twierdze? Znajdziesz je samodzielnie po drodze w kierunku krajów nadbałtyckich. Zostawię Ci tyko kilka zdjęć tego o czym napisałam : ) Załącznik 97250 Załącznik 97251 Załącznik 97254 Załącznik 97255 Załącznik 97256 Załącznik 97257 Załącznik 97258 Do kremli i klasztorów wstęp jest za darmo (oprócz moskiewskich, oczywiście). Co dotyczy reszty, masz już sporo informacji, żeby być w stanie przygotować dla siebie podróż marzeń bez pomocy drogich przewodników. Najlepszym Twoim przewodnikiem jesteś Ty sam, musisz tylko trochę się rozejrzeć w mapie. Powodzenia! Dla tych kto kocha przyrodę i marzy o swoim własnym kawałeczku LASU, w następnym poście opowiem o ciekawych możliwościach w Rosji ..dla każdego Polaka :) |
Normalnie jak opowiesci z ..mchu i paproci:lukacz::lukacz:
|
Cytat:
|
Metel, Za te teksty i chęć tworzenia tego składam
Czy da radę kajakiem w przyszłym tygodniu wbić gdzieś na rosyjska plaże i dalej jechać pociągiem? :D |
19 Załącznik(ów)
...Nigdy wcześnie nie rozumiałam jak można tęsknić za Rosją. Jednak po kilku latach życia w Polsce zaczęła mnie odwiedzać tęsknota. Nie ma wjazdu do Rosji, a konsulaty od kilku miesięcy są zamknięte, więc nie jestem wyjątkiem wśród tych, kto musiał zmienić plany na tegoroczny urlop. Pracując w Motohostel, prawie codziennie słyszałam od Gości jak jest Karelia piękna, o tym jak jesteśmy szczęśliwi, że mieszkamy w takim miejscu. Lasy na setki kilometrów dookoła z niebieskimi oczami jezior….. Tak, nasi Gości mieli rację – w takim miejscu można być szczęśliwym. Czy chciałbyś spędzić w takim miejscu swój urlop? Czy chciałbyś przez parę tygodni napawać się leśnymi drogami, które nigdy się nie kończą i codziennie spędzać wieczór przy ognisku? A może byś chciał wziąć ze sobą kogoś bliskiego i tym się podzielić? Czy zastanawiałeś się kiedyś jakie to poczucie, mieszkać w prawdziwym dzikim lesie tuż nad brzegiem rzeki? A może pomiędzy dwóch jezior? A czy wiesz, że gdybyś tylko zechciał……. Niczego nie sprzedaję. Chcę tylko pokazać Twoje możliwości w Rosji, o których na razie nie wiesz. Razem z tym, przez ten post i zdjęcia które zobaczysz, więcej się dowiesz i sam wyciągniesz wnioski o prawdziwym życiu ludzi w Rosji, niż potrafię opowiedzieć. Polska i Rosja mocno różnią się od siebie. W Europie środkowej i zachodniej zbyt dużo ludzi, żeby coś takiego co chcę pokazać dzisiaj, było możliwe. Rozumiem, że właśnie z powodu tak wielkich tłumów ludzi nie ma wjazdu do polskich lasów niczym oprócz rowerów, zakazane rozpalanie ognisk i tak trudno znaleźć miejsce gdzie można odpocząć tak, jak się chce. W poprzednim poście pokazałam jak i gdzie można poszukać interesujących miejsc w takiej odległości, żeby można było spokojnie dojechać, odpocząć i wrócić do Polski, mając tylko 10-14 dni czasu. Jednak, skoro już jechać do Rosji, warto by było wybrać taką trasę, żeby wjechać do lasu i pojeździć sobie po szutrach ile się chce, po południu pójść do sauny i od czasu do czasu skakać na golasa prosto z sauny do rzeki, a wieczorem przygotować sobie pyszne kiełbaski na grillu…. Czy możesz wyobrazić sobie, że jest takie miejsce, gdzie możesz nie pytać sąsiada czy mógłbyś rozpalić ognisko, nie pytać go o niczym i robić tylko to co Ci się chce i jak? Podoba Ci się? Mnie też : ) Dzisiaj pokażę co się dzieję w Rosji poza dużymi miastami i jakie możliwości z tej sytuacji możesz mieć Ty. Generalnie historia zaczyna się dość smutnie. Od wieków Rosjanie mieszkali tak samo jak Polacy w miastach i wioskach, a układ życia Rosjan był niemal taki sam jaki teraz jest w Polsce. Wszystko się zmieniło w ’91 roku, kiedy Związek Radziecki przestał istnieć. Młodzi wieśniacy zaczęli wyjeżdżać do miast i wioski zaczęły umierać. Gdzie nigdzie znikły już na zawsze. Teraz w wioskach zostali tylko nieliczni, którzy pracują w lesie lub obsługują osób starszych, które nie mają dokąd się wynieść. W taki sposób zostaje sporo „bezpańskich” posiadłości. Niestety, wiele z tych domów już nigdy nie znajdą nowych właścicieli, ale niektóre, mają całkiem sporo szans. Nie napisałabym tego, gdyby nie było mi strasznie żal tej włożonej w te posiadłości przez całe ludzkie życie, pracy. Przecież niemal każdy dom ma własną studnię i banie! (osobno stojącą saunę). Każdy taki dom ma podłączony prąd minimum 220V i własny licznik. Woda na swojej posesji w Rosji jest za darmo. Część z tych domów są ostatnie w umarłej wiosce i to znaczy, że nie ma sąsiedzi. W Rosji nie istnieje pojęcia „prywatny las”, ale istnieje pojęcie „prywatna działka, dom, posiadłość, etc.” Jest kilka sposobów korzystania z takich opuszczonych posiadłości. Wartość tych domów polega na tym, że to nie goła działka, a pomieszczenia których można używać, z wodą pitną i podłączonym prądem i które bez problemu nadają się do spędzania urlopu. Prawie każda działka jest ogrodzona. Niektóre działki mają ponad 0,5 hektara. Wszystko o czym napisałam, znajduje się w tych przygranicznych rosyjskich lasach, na szutrowych drogach, wśród jezior. A wiesz ile to kosztuje? To kosztuje tyle, że bez problemu mógłbyś zaprosić tam swoich przyjaciół pojeździć po przepięknych leśnych szutrach, zaprosić ich do własnej (czyli Twojej) ruskiej bani i zrobić im barbecue party. Oto treść niektórych ogłoszeń : Dom Treść ogłoszenia: Wyjątkowo dobrze zachowany i czysty dom. Jest oferowany do sprzedaży dom 55m2 z bali we wsi Lopatino regionu pskowskiego. Dom starych lat budowy, ale mieszkalny, PIECE w stanie roboczym (rosyjski piec z leżakiem), prąd. W domu 2 pokoje, kuchnia, weranda. Dom jest zadbany, czysty. Wystarczająco silny (czyli na Twój wiek wystarczy). Na działce 30 arów są Bania, budynki gospodarcze i duży ogród. Woda pitna na działce. Dojazd do wsi przez cały rok, do lasu sosnowego 2 km, do jezior 3 km. do miasteczka 10-15 km. dokumenty są gotowe do sprzedaży. 180.000 rubli = 11.000 zł. Sprzedawany dom w miejscowości Lykoszyno regionu Twerze, z działką 14 arów, możliwe zameldowanie. W domu są dwa pokoje: kuchnia, pokój zimowy z piecem, stodoła. Na działce budynki gospodarcze, prysznic, centralne zaopatrzenie w gaz (centralny!). Dostępność transportowa: .Szybki pociąg "jaskółka" z Petersburga do Łykoszyna 2 godziny 40 min., przystanek w Łykoszynie. Są sklepy, szkoła, przedszkole, ambulatorium, Apteka. las, rzeka. Możliwe jest negocjowanie przy oględzinach. 290. 000. = 17.000zł Na sprzedaż mieszkalny dom z bali 23m2, położony na działce 9,75 arów w cichej i spokojnej miejscowości Ryasno. Wieś położona jest z boku jezdni, w otoczeniu boru sosnowego. Dom jest solidny, zbudowany w 2005 roku, ogrzewany piecem. Woda w domu ze studni głębinowej. Na stronie znajduje się stara łaźnia (bania), która wymaga renowacji. Są drzewa owocowe. Las sosnowy tuż za działką. Rzeka Toropa oddalona jest od obiektu o 600 metrów. Dobrzy sąsiedzi. W okolicy jest dużo grzybów i jagód. Dokumenty są gotowe do sprzedaży. 240.000. =14.500 zł Dom 40m2 jest sprzedawany pod przebudowę lub jako czasowy pobyt budowniczych przy budowie nowego domu. Działka jest duża - aż 66 arów! Znajduje się na wzgórzu, grunt jest piaszczysty, elektryczność na działce, droga z miasta Holm do wsi jest asfaltowa. Jezioro Dobszo po drugiej stronie ulicy. Jezioro czyste, Brzeg piaszczysty. Interesujące w budowie domu na pobyt stały lub domek letniskowy. 240. 000. = 14.500 zł Dom 30 m2 na 15 arach. W 1947 roku Zbudowany. Dom w opuszczonej wiosce w 135 km od Tweru. Ciche, piękne miejsce na wzniesieniu. Dokumenty są załatwione. 90.000.rubli- Czyli 1100 euro za wszystko (działka+dom). Działka 15 arów, Dom z bali. Powierzchnia 46 mkw. Prąd elektryczny, Stodoła z łodzią , łaźnia z bali (bania). W pobliżu jeziora Łuczańskiego (300 m.). Bezpośredni dostęp do brzegu.. Spokojna wieś na 30 domów, z kaplicą. Dla miłośników wędkarstwa, łowiectwa, grzybiarzy jest to odpowiednie miejsce. 270.000. = niecałe 16.000. złotych. Załącznik 97380 Sprzedam dom we wsi bardzo cicha spokojna okolica sąsiedzi - tylko letni mieszkańcy. Do wsi nie ma drogi trzeba przejść przez most nad rzeką, las w pobliżu, łaźnia (bania) stoi prosto nad brzegiem rzeki. Woda pitna ze źródła .W domu ogrzewanie piecowe, Gaz z butli, prąd. Pod dachem jest letni pokój . Są budynki gospodarcze i ogród. Wykonano remont fundamentu i dachu w 2018 roku. Od miasta Stara Russa 70 km dobrą drogą . 150.000. = około 9000 zł. Derywnia Lochowo, Obwód twerski. 350 km. od Moskwy. Sprzedaż domu z drewna (dom jest w pełni przetwarzany zaprawą z woskiem i 3 warstwami przeciwgrzybiczymi), mieszkalne z meblami, fundamenty monolit. Ogrzewanie piecem, woda dobra, energii elektryczna. Przytulny, jasny, ciepły dom 25 mkw (według dokumentów) Parter (duży pokój, przedpokój, kuchnia, szafa), plus 20 mkw poddasze (bez wykończenia). Dom nie podlega opodatkowaniu. Na działce 15 arów (własność, podatek 100 rubli. rocznie). możliwość zwiększenia działki o kolejne 10 hektarów ( dzierżawa z opcją wykupu jest oprawiona). Działka jest płaska, sucha, prawie kwadratowa, drzewa owocowo-jagodowe, ogrodzenie. Dom położony jest w cichym, przytulnym miejscu na końcu wsi. Wieś ma około 40 domów, połowa mieszka na stałe. Asfalt do wsi. 400 metrów od domu znajduje się malownicze jezioro reliktowe 6 na 7 km. Najczystsza woda do pływania, doskonałe wędkowanie i spacery wodne. 300 metrów od domu znajduje się ogromny las, jagody i grzyby w obfitości. jeden właściciel, ponad trzy lata. 250.000. niecałe 15.000 zł. Jak widzisz, jest z czego wybrać: nad rzeką, niedaleko jeziora, z banią, z prądem, w lesie, etc. Teraz, kiedy epidemia szaleje, a Rosjanie tracą pracę, ceny spadają. Piszę o tym również z przyczyny planów uproszczenia sytuacji z wizami w Rosji…… Chcę pokazać ogólnopaństwową bazę danych nieruchomości gdzie każdy może szukać w niej dowolne oferty. Więc podkreślam, że niczego osobiście nie sprzedaję, a tylko pokazuję ewentualne możliwości. Nie podaję z tego powodu żadnych namiarów na sprzedawców. To główna baza danych rosyjskich agencji nieruchomości. Niestety ta strona nie mówi w żadnym języku oprócz rosyjskiego. Dlatego treść niektórych ciekawych ogłoszeń Ci przetłumaczę. A gdybyś chciał się rozejrzeć, musisz włączyć tłumacza stron internetowych. Pamiętaj tylko o jedynym ograniczeniu dla obywateli innych państw, - nie mogą oni kupować nieruchomości w pasie 100 km wzdłuż rosyjskich granic. Na stronie znajdziesz niebieskie punkty. To obiekty na sprzedaż – powiększ mapę i kliknij na punkt. Ogłoszenia mają kilka zdjęć i można je kartkować. Podaję Ci link który prowadzi na działki z domami do 400.000. rubli. czyli od zera do 23.000 złotych. Pieniądze: 1000 rubli = 60 złotych, 100.000. rubli = 6000 złotych. Podane ceny nieruchomości to są ceny brutto. Link: https://novgorod.cian.ru/map/?curren...50781997107336 – Co z tym można zrobić? Większość domów które pokazałam ( z ogłoszeń) znajduje się w prostokącie między: Na zachód – granica UE (Łotwa) około 200 km idealną drogą Na wschód – trasa M-10 Moskwa -Petersburg (pisałam o niej w poprzednim poście) Na północ – Nowgorod Wielki i Petersburg Na południe – Trasa M-9 (Moskwa – Łotwa) Znam te tereny bardzo dobrze i mogę powiedzieć, że sieć drogowa tam jest naprawdę dobrze rozwinięta. Znajdziesz tam wszystko: drogi asfaltowe dobrej jakości, takiej sobie jakości, szutrowe – ich większość i na starych, zarośniętych drogach znajdziesz lekki off-road : ) W taki sposób zmierzyłam odległość (w linii prostej) od centrum tego prostokąta do największych i najciekawszych miejsc. Oto wyniki: Do Petersburga – 300 km, do Moskwy- 350km, do Wielkiego Nowogrodu – 150km. Cały ten teren jest pokryty lasami, ale mimo to ma sporo dróg i nie tylko szutrowych. Z 3 stron są asfaltowane drogi, co sprzyja szybkim podróżom do Petersburga, Moskwy i Nowogrodu. Więc gdyby interesowało Cię coś takiego, jest możliwość mieć w takim miejscu coś na kształt swojej własnej bazy..... Wiem, że mając nie zbyt dużo czasu, trudno pojechać gdzieś 300 km w jedną stronę, żeby później stamtąd wracać. I może warto by było w ogóle od razu pojechać tam gdzieś i po prostu zapłacić za hotel? Tak, to wariant, jednak w Rosji są tak bardzo dobrze rozwinięte linie kolejowe, że mając pod bokiem stację, możliwości zwiedzania kilkakrotnie wzrosną. Zwłaszcza, jeśli chodzi o region między Petersburgiem a Moskwą. Kilkadziesiąt pociągów we wszystkich (bez przesady) kierunkach. Oto kilka z nich: z Petersburga do - Moskwy, Karelii, Murmańska, Mińska, Kijowa, Pskowa + pociągi w południowym kierunku. Z Moskwy tak samo. Z Nowogrodu: Petersburg, Moskwa, Psków, Karelia i Niżni Nowogród*. Niżni Nowogród – to miasto rosyjskiego przemysłu narodowego i drugie miasto kultury rosyjskiej. Znajduje się około 500 km od Moskwy. Też ma kreml i rozwiniętą turystyczną infrastrukturę. Więc taki bezpośredni pociąg od Nowogrodu Wielkiego do Nowogrodu Niżniego jedzie 1 noc. Można kupić bilet w wagon sypialny i w ciągu 48 godzin pojechać żeby zobaczyć ciekawe, od wieków rosyjskie miasto, i wrócić następnej nocy. To super wygodne połączenie, ponieważ pociąg ten startuje wieczorem i rano już będziesz na miejscu. Droga powrotna – tak samo. Czyli nie ma straty czasu – Ty śpisz i odpoczywasz, a pociąg jedzie. Bilet kosztuje: Плацкарт- przedział z miejscami do spania na 4 osoby bez drzwi. – 143 zł Купе- przedział z miejscami do spania na 4 osoby w którym są drzwi. – 184 zł СВ- przedział na 2 osoby z jedzeniem i różnymi luksusami. – 447zł. Tak wygląda przedział (купе) we współczesnym pociągu. Jest w nim tylko tylko 4 miejsca. Ale wrócę do tematu :) Jak kupuje się takiego rodzaju nieruchomości i inne niuanse. Takie nieruchomości kupuje się raczej rzadko, to właśnie z tego powodu ich cena jest niewielka. Przyczyny są takie: - skoro kupujesz nieruchomość musisz tam kiedyś bywać. Co dla niektórych Rosjan jest problemem. - jeśli planowane jest być tam często, ten teren będzie wymagał napraw, koszenia, dbania i środków finansowych (w naszym przypadku -nieaktualne) - w tych miejscach nie ma pracy, więc żyć tam mogą tylko emeryci (nas nie dotyczy) - nieprzejezdne drogi w zimie (to też nas nie dotyczy) Teraz zalety posiadania czegoś takiego: - To nie są domy letniskowe, więc każdy dom i działka mają paszport i tak zwaną „książkę domową”. Dla nas to znaczy, że będąc właścicielem takiego domu (lub nawet tego co po nim zostało), możesz mieć bezpłatny meldunek na cały czas swojego pobytu. Kto nie wie, ten dokument trzeba mieć ze sobą na granicy przy opuszczeniu Rosji. I zwykle ten obowiązek wymaga 1 z 5 nocy spędzonej w hotelu, gdzie ten dokument Ci dadzą. Więc skoro jesteś właścicielem takiego domu, masz prawo zameldować nie tylko siebie, a również wszystkich swoich przyjaciół w dowolnej ilości. Załatwienie – 5 minut na posterunku policyjnym. Bezpłatnie. - Sporo z tych posiadłości znajduje się w rezerwatach przyrody i parkach narodowych. Jeśli masz na ich terenie nieruchomości, masz prawo nie kupować biletów aby wejść na teren parku i jeździć ile chcesz i gdzie chcesz (drogi szutrowe), a oprócz tego możesz i masz prawo zamawiać drewno do ogrzewania tego domu 7m sześciennych rocznie. To nie bezpłatnie, ale zapłacisz tylko 20% wartości. - Stare drewniane budynki gospodarcze to skarb. Bo te stare chałupy – to darmowe drewno dla Twojego grill party z saunowaniem. Kiedy taki materiał się skończy (nie prędko), poproś przyjaciół zebrać suche gałęzi w pobliskim lesie – na grill i banię wystarczy. - Na swoim terenie możesz robić co tylko chcesz. Nie ma obowiązku koszenia w sobotę, a grillować możesz 24 godziny na dobę. Możesz stać na głowie, możesz się kąpać, możesz pójść lub pojechać do lasu, biwakować. Ograniczenia w ramach prawa. Nie kradnij, nie zabijaj, nie zostawiaj śmieci i przestrzegaj ogólnych zasad dobrego wychowania: ) - Nie ma sensu płacić za dużą działkę. Ona do niczego nie jest tak naprawdę potrzebna, ponieważ wokół niej są setki arów państwowych, niczym nie ogrodzonych. Rozmiar działki wpływa na roczny podatek, który w tych okolicach w 2018 roku wynosił 1 ar /około 2 zł. Warto patrzeć na obecność domu i jego stan, bo tam jest prąd (podłącza się TYLKO do domów), obecność na działce wody pitnej, bani. No i miejsce żeby było ładne i wygodne : ) Kupować czy nie, może być tematem kontrowersyjnym. Jednak to możliwość dla nas – naprawdę niesamowitych wakacji w prawdziwej dzikiej tajdze o której sporo podróżników marzy, a dla tych domów – szansa na drugie życie. Wybierasz Ty. Katerina. |
Pytanie techniczne czy obcokrajowcy mogą nabywac nieruchomości w Rosji a jeśli tak to na jakich warunkach?
|
Emek, forumowa zrzutka ? ;)
|
Analizuję temat ale forumowa baza w Karelii to byłoby coś ;).
|
Metel - namówiłaś
|
Dziękuję Katerinie za piękny wątek. Fajne, że tak dobrze znasz swój kraj. Mnie on kusi przestrzenią, dzikością oraz piękną przyrodą. Tych dwóch pierwszych rzeczy brakuje mi najbardziej w mojej pięknej Polsce oraz ogólnie w EU.
Korzystając z okazji, chciałbym skonfrontować jedną sprawę - znajomy często jeździł po Rosji turystycznie kilka lat temu, autem i mówił, że największym problemem były bardzo uciążliwe kontrole milicjantów, którzy zawsze domagali się łapówki, a jeśli odmawiał to zaczynały się problemy i stres. To był główny powód dlaczego przestał tam jeździć do Rosji, takie kontrole zdarzały się nawet kilka razy dziennie i każda domagała się 10 dolarów. Czy coś się zmieniło w tym zakresie? Pomysł z forumową bazą bardzo fajny, dopisuje się do listy chętnych. |
Jak nie nabroisz to się nie czepiają. Jak nabroisz to albo sztraf albo wziatka. Możesz też palić Jana że nie panimajesz. Znudzą się i puszczą.
|
Jak Emek pisze + pogadać, potraktować jak ludzi, napić się kawy itd :) NIe po "zachodniemu" , że krzyk, strach, ucieczka itd - po ludzku
|
1 Załącznik(ów)
|
Kolega, spokojny - żeglarz, znamy się z morza.
Przedstawiał to inaczej - auto na zagranicznych blachach = pewna kontrola i szukanie punktu zaczepienia, kiedy odmawiał łapówki. Nigdy nie wydarzyło się nic złego, w sensie że go zawinęli na posterunek - tylko jak to mówił "jadę na urlop i nie chce mi się stresować, że będę musiał nawet kilka razy dziennie udowadniać, że nie jestem wielbłądem". Zna rosyjski. |
Mnie zatrzymali pod Murmańskiem. Pilnowali drogi do bazy wojskowej, aby cywile się nie pakowali. Zobaczyli, że z Polszy, życzyli mszerokości i kazali jechać. Nawet papierów nie chcieli oglądać. Podobnie w drodze na Kaukaz. Zero problemów.
|
Nie wiem dlaczego, przestały do mnie przychodzić wiadomości o waszych postach i pytaniach. Lepiej odpowiedzieć później niż nigdy :)
Pytanie dotyczące ograniczeń kupna ziemi i posiadłości na terenie Rosji dla obcokrajowców: Nie ma innych zakazów oprócz dwóch - kupna działek bliżej 100 km od granicy państwowej (rosyjskiej) i kupna działek blisko obiektów strategicznych (wojskowych). Czyli możesz kupić dowolną działkę lub posiadłość jeśli ona się znajduje nie mniej 100 km od granicy i to nie jest w sąsiedztwie z terenami wojskowymi. Uwierz mi, nie zabraknie wariantów :) |
Cytat:
Co dotyczy Twojego pytania: Zmieniło się wszystko. Po pierwsze, - Twój znajomy jeździł bardzo dawno. Myślę, że do 2008 roku. Teraz nie ma mowy o wyłudzeniu przez policję drogową czegokolwiek, ponieważ policjantowi to grozi wyrzuceniem z pracy i postępowaniem karnym. Więc obecnie sytuacja jest taka: 1. Na drogach policji drogowej już od lat nie ma - zamiast niej są kamery. System prosty, - za jazdę niezgodną z przepisami, dostaniesz po jakimś czasie swoje zdjęcie i mandat. To wszystko przyniesie na Twój adres listonosz poczty Rosji. Państwo świetnie zdaje sobie sprawy ile na tym można zarobić, więc po co na drogach policjanci, posterunki, ogrzewanie tych posterunków, etc.? 2. Policję drogową na pewno zobaczysz w przypadku kraksy. Oni wypiszą wszystkie wymagane papiery dotyczące szczegółów kraksy + dokumenty dla Twojego ubezpieczyciela, załatwią pomoc techniczną i ewakuację nawet z bardzo odległych terenów. To wszystko jest bezpłatnie. 3. Jeśli zaproponujesz łapówkę, na pewno Twoje zachowanie do swojej centrali zgłoszą sami policjanci po czym dostaną do pensji podwyżkę, a Ty - postępowanie w sprawie karnej. 4. To, że policjanci wyłudzają łapówkę w dolarach - to lata 1990-1995. Od roku 1998 sama postać dolara już nie miała takiej ceny jak wcześniej, więc opowiadania znajomego są już raczej nieaktualne. |
Fajnie, że jesteś :)
|
Cytat:
Jesteś meeega konkretna Kobieta 😀 Maciek |
Cytat:
|
Trochę rosyjskiej egzotyki....
21 Załącznik(ów)
Znowu jestem: ) Witam wszystkich. Kraków jest prawie pusty. Nie ma turystów, to dlatego w centrum miasta można zobaczyć tylko pojedynczych przechodni. Nikt nigdzie się nie śpieszy, nikt nie planuje podróży….. Może warto wykorzystać ten czas żeby nad czymś się zastanowić? Tym razem nie będę opowiadać o jakimś konkretnym miejscu, a raczej o zdarzeniu. O starych domach, które czekają na nowych właścicieli już pisałam. Od ponad czterdzieści lat z rosyjskich wiosek wyjeżdżają mieszkańcy. W latach osiemdziesiątych młodzi ludzi wyjeżdżali na studia do regionalnych stolic. W latach dziewięćdziesiątych, kiedy nie było już pracy na wsi, ich rodzice zaczęli wyjeżdżać w poszukiwaniu lepszych warunków. Ci kto miał rodzinę w miastach, korzystali z jej pomocy, żeby znaleźć miejsce w swoim nowym życiu. Tym, kto jechał „donikąd” było nieprawdopodobnie trudno, jednak mimo to, nie słyszałam historii o czyimś powrocie do wsi. Dzisiaj ilość mieszkańców wiejskich terenów całego kraju wynosi tylko 25%. To z tego powodu tak się stało, że między dwiema stolicami gdzie kipi życie (Moskwa i Petersburg), jest ponad 600 kilometrów prawie dzikich terenów. Wioski zawsze powstawały przy drogach, rzekach, jeziorach….. Teraz większość zamieszkałych wiosek i małych miasteczek są skoncentrowane przy centralnych drogach i torach kolejowych. Ludzi nadal wyjeżdżają…. A co po sobie zostawiają? Swoje domy i to co stworzyli oni i ich przodkowie w tych terenach. Po jakimś czasie przyroda wchodzi w swoje prawa i jeszcze stojącą kilka lat temu wioskę, trudno będzie znaleźć. Bardzo mi przykro….. Załącznik 101775 Na ogromnym terenie, między trasą Moskwa – Petersburg M11, a granicą z UE, można naliczyć kilka tysięcy wiosek. Do wielu z tych wiosek dróg już prawie nie ma. To po tym terenie, wśród głuchych lasów biegnie najkrótsza i najważniejsza droga w kierunku Unii Europejskiej – M9. Załącznik 101794 I mało kto wie, że jest w tej okolicy jeszcze cała sieć dróg kolejowych i jakich! Leśnych! Dzisiaj proponuję Wam trochę rosyjskiej egzotyki i podróż najwolniejszym pociągiem w Rosji. Rosyjskie drogi kolejowe stale raportują w mediach o otwieraniu nowych szybkich kierunków i uruchamianiu coraz nowocześniejszych i szybszych pociągów w różnych kierunkach Rosji. Jaskółki, Sokoły, Jerzyki, Allegro* rozmnażają się na kolejach jak grzyby po deszczu i rywalizują się ze sobą w szybkości i komforcie. Załącznik 101793 *- firmowe nazwy pociągów Bezwarunkowy rekord należy tutaj do Sokołów, które pokonały odległość 650 km między Petersburgiem a Moskwą w fantastyczne 3 godziny i 35 minut. A nawet Jerzyki i Jaskółki na trasach między Moskwą a Niżnym Nowogrodem przelatują 445 km średnio w 3 godziny i 50 minut. Załącznik 101774 Ale jest jeszcze jeden wyjątkowy pociąg o którym nie powiedzą w prospektach reklamowych….. Załącznik 101776 Jest to pociąg „podmiejski” "Żarkowski-Zemtcy", który słusznie nosi tytuł najwolniejszego pociągu Rosji. Swoją drogę o długości 47 km ten niespieszny prowincjonalny pociąg kołyszący się na torach, pokonuje w 3 godziny i 35 minut ze średnią prędkością 14 km / h. Załącznik 101777 W tym czasie mógłbyś się dostać się na „Sokole” z Moskwy do Petersburga lub wsiąść do tego pociągu jadącego „donikąd”. W ten sposób można charakteryzować trasę tego pociągu na granicy obwodu twerskiego i smoleńskiego. Załącznik 101778 Historia tej linii ma swoje korzenie w czasach przedwojennych, kiedy na jej miejscu była kolejka wąskotorowa. Załącznik 101779 Kiedyś planowano nawet połączyć stację Zemcy ze stacją na terenie Białorusi, ale nie miało to się spełnić. Podczas II wojny światowej teren obwodu twerskiego i smoleńskiego był zajęty przez niemieckie odziały "Centrum", a linia kolejowa została zniszczona. Załącznik 101780 Po wyzwoleniu tych obszarów przez jednostki wojsk radzieckich, linia została pospiesznie zmieniona na standardowy rozstaw 1524 mm i wykorzystana do transportu wojskowego. Po wojnie linię połączono już z obwodem smoleńskim, gdzie wybudowano hydroelektrownię. Załącznik 101781 W najlepszych latach na tej linii kursowało do kilku pociągów dziennie, towarowych i podmiejskich, ale w latach 90. linia znowu zrobiła się ślepa i stopniowo zaczęła zanikać. Do początku 2010 r. pociąg pasażerski był lokomotywą spalinową z jednym wagonem pasażerskim i kursował prawie codziennie. Pasażerów wielu nie było, region odmówił finansowania Przewozów Regionalnych i ciągle podnoszono kwestię zamknięcia trasy. W 2015 r., kiedy pociągi podmiejskie zaczęły masowo odwoływać, w prasie pojawił się hałas i "bunt pociągów" przeszedł przez kraj, prezydent poinstruował Ministerstwo Transportu, aby przywróciło komunikację podmiejską, w ten sposób pociągi pozostały. Teraz ten pociąg podmiejski kursuje tylko dwa razy w tygodniu, w środy i niedziele i jest nie pociągiem, a…… zwykłym autobusem kolejowym RA1. Nie jest to zaskakujące, ponieważ prawie nie ma pasażerów. Na 47 kilometrach drogi pociąg ma tylko 4 przystanki w na wpół zapomnianych i na wpół zaniedbanych wioskach w Twerze, z których wszyscy chcieli wyjechać wiele lat temu. A ci, którzy zostali, mają albo samochód, albo raz w miesiącu wybierają się ze swojej wioski po chleb. Ze stacji Zemcy z nami w wagonie jechali tylko konduktor, robotnik torowy i szef stacji. Na następnej stacji Kaszczenki trzech pasażerów weszło do pociągu i udali się do miasteczka Żarkowski po artykuły spożywcze. Załącznik 101782 Kilka słów o infrastrukturze. Linia jest stara, położona na piaskowym podłożu, najprawdopodobniej bez remontu od momentu założenia i ze zwykłą ręczną blokadą. Niestety, ale wszystkie stacje na tej linii są już dawno zamknięte, personel został zwolniony, a dworce zostały zniszczone. W ich miejsce postawiono zwykłe metalowe przystanki-pawilony o korporacyjnej kolorystyce rosyjskich dróg kolejowych. Załącznik 101783 Wraz z każdym pociągiem po linii jedzie kierownik stacji, który otwiera stację Żarkowski „przed przybyciem” pociągu i zamyka ją w drodze powrotnej. Nasz podmiejski pociąg odjechał ze stacji Zemcy. Wydawałoby się, że pociąg ma się rozpędzić, lecz nie. Puk, puk, puk... Niespieszny pociąg podmiejski powoli czołga się przez rozległe, głuche lasy obszaru twerskiego i przechodzi przez wyboje i bagna. Załącznik 101785 Gdzieś drzewa są już tak blisko toru, że dosłownie drapią wagon. Dźwięk zestawów kołowych uspokaja i jednocześnie hipnotyzuje. A potem Las rozpościera się i przed nami otwiera się niewiarygodnych rozmiarów, jedno z największych w całej Europie, bagno Pelecki Mech. Załącznik 101786 Patrząc przez okno nawet zapominasz, że kilka godzin temu byłeś w cywilizacji. Załącznik 101787 Idealny pociąg do kontemplacji świata i medytacji. Podczas podróży możesz spojrzeć przez okno, zebrać myśli, zastanowić się nad śmiertelnością naszego bytu, a nawet zjeść kilka przekąsek :) Załącznik 101788 Minęły trzy godziny. Wreszcie pojawiła się stacja Żarkowski. Nasz pociąg zamiera. Dalej nie wolno - stacja jest zamknięta. Pomimo tego, że jesteśmy jedynymi na tej linii, istnieją instrukcje i przepisy, których nie można złamać. Załącznik 101789 Z nami w pociągu jedzie kierownik stacji, opuszcza pociąg i idzie pieszo do stacji, aby zasilić system alarmowy i włączyć sygnalizację świetlną. A my posłusznie czekamy, aż światła ożyją. Załącznik 101790 Oto zapalił się czerwony, potem żółty i zielony-stacja nas wpuściła i powoli docieramy do Żarkowskiego, by za godzinę wyruszyć w 47-kilometrową podróż wstecz. A stacja i linia usną do następnego pociągu na kilka dni. Załącznik 101791 Mówią, że ta linia jest strategiczna i w przeciwnym razie dawno by jej nie było, bo to mało aktywny kierunek. I rzeczywiście, czasami widać ślady wymiany drewnianych podkładów na nieco świeższe, chociaż w wielu miejscach nawet nie widać podkładów - po prostu utonęły w piaskowym podłożu. Załącznik 101792 Dlatego prędkość jazdy tutaj jest ograniczona do zaledwie 15 km / h, ponieważ połączenia między szynami są jak ogromna szczelina w starej stodole. Ale to nie jest przeszkodą dla najwolniejszego pociągu w Rosji. Materiał przygotowany przy pomocy mojego przyjaciela w Rosji: Dmitria Zabielina. Katerina. |
Pyszny odcinek!
|
Jest magia...
Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka |
Przepraszam, że piszę w tym wątku w sprawie osobistej....
Z powodu pandemii właśnie straciłam pracę i szukam jakiegoś rozwiązania, bo jak wiecie obecnie jest ciężko w tych sprawach. Mogę robić cokolwiek. Jeśli wiecie o jakichś możliwościach w Krakowie lub okolicach, to byłabym wdzięczna za wiadomość na priv. Jeszcze raz przepraszam Was za odejście od tematu wątku, ale mam naprawdę trudną sytuację. Dzięki. Katerina. P.S. Ale mimo to kolejne posty we właściwym temacie nadchodzą..... :) |
7 Załącznik(ów)
Cześć :)
Ten post nie zawiera ofert handlowych, a wyjaśnia możliwości nabycia informacji. Gdzie się zatrzymać? Jak znaleźć ciche miejsce dla odpoczynku na chwile? Gdzie można się wykąpać po drodze, a gdzie będą odpowiednie warunki na obiad. Jak poszukać wygodne miejsce dla namiotu i ciekawą rozrywkę? Nie ma mowy o podróży bez dobrej mapy. Zwłaszcza dla tych, kto podróżuje samodzielnie. Jak odróżnić dobrą pomocną mapę od takiej sobie? Gdzie i jak zdobyć najlepsze z możliwych map Rosji będąc w Polsce? Jaki wpływ będzie miało posiadanie dobrej mapy na Twoje finanse w podróży? Ten post o mapach. Dzisiaj w Rosji można kupić niemal dowolne mapy. Mapy turystyczne, topograficzne, atlasy drogowe, atlasy regionalne i inne. Jednak żeby wyjaśnić różne istotne niuanse, podzielę wszystkie dostępne mapy tylko na dwa rodzaje. Mapy topograficzne wyróżniają się kompletnością odwzorowania terenu. Takie mapy przedstawiają wszystkie najważniejsze jego elementy: ukształtowanie terenu, hydrografię, pokrycie roślinne i gleby, miejscowości, sieć drogową, granice, obiekty przemysłowe, rolnicze, społeczno-kulturalne i inne. Im większa skala mapy, tym więcej obiektów i większe szczegóły są na niej wyświetlane. Tak więc wszystkie mapy charakteryzują się pewnymi znakami. Jest to po pierwsze, skala obrazu-pewien stosunek długości dowolnej linii na mapie do długości odpowiednich linii w naturze. Po drugie, zastosowanie do przedstawiania różnych elementów geograficznych różnych znaków warunkowych, cyfr, napisów, etc. Taki układ daję możliwość dokładnie zrozumieć co zobaczysz będąc w terenie. Na przykład, na takiej mapie przeczytasz o rodzaju lasu, grubości pni drzew i nawet odległość między nimi. Jeśli chodzi o drogi, czytając taką mapę jeszcze będąc w domu, będziesz wiedział jakie mosty będą na Twojej trasie: drewniane czy betonowe, ile każdy z nich ma metrów szerokości i nawet ile metrów nad wodą on jest zawieszony. Setki innych kreseczek i znaczków pomogą Ci znaleźć suchą polanę dla namiotu, drewno na ognisko i dostęp do wody bez pokonywania urwisk. Opisuję tu daleko nie wszystko: mapa jest dla mnie nieco książką, gdzie każdy znaczek ma swoje znaczenie i wpływ na całość informacji. Więc to co już opisałam, - to informacje podstawowe. Drugi rodzaj map to sporządzone bez przestrzegania skali, bez siatki stopni i tylko schematycznie ogólnie przekazujące rozmieszczenie niektórych obiektów na przedstawionym terytorium nazywane są schematami kartograficznymi. Dalej w tekście – „schematy”. Na takim schemacie informację są bardzo ograniczone. Po pierwsze, nie wszystkie schematy są orientowane na Północ. To od razu psuje moje zaufanie do tego rodzaju kartografii. Po drugie, taki schemat w całości jest na białym tle i jeśli nawet leśne tereny są zaznaczone, to wygląda to jak zielona plama. Po trzecie, informacje o rodzaju dróg taki schemat przekazuje wyłącznie kolorem, a danych dotyczących mostów po prostu nie zawiera. Oprócz tego, gołym okiem widać, że schemat kartograficzny nie trzyma się skali (jest ona tylko przybliżona do…). Ale mapy topograficzne też różnią się między sobą i następnym ważnym niuansem jest to jak dawno mapa była wydana. Data jej wydania sporo powie o tym na ile dokładne informacje otrzymasz. Na przykład: mapa wydana do lat 2000 z założenia zawiera więcej informacji ponieważ jej osnową jest mapa wojskowa z lat 80., bo innych map wtedy po prostu nie było. W ten sposób, z map wojskowych do map topograficznych (sprzed lat 2000) były przenoszone dane dotyczące jakości i rodzajów mostów i lasów, których na nowych mapach (z lat 2000) „topo” nie ma. Czyli dowiedzieć się czy las do którego jedziesz jest stary czy młody z taką mapą się nie da. Oto przykład. Na mapie powyżej już nie ma żadnych informacji, żeby można było znaleźć ten most o wysokości 8 pięter,który ma ponad sto lat i jest właściwie zabytkiem, o którym nie ma jak się dowiedzieć z innych źródeł: Ciekawostką jest to, że każda jego cegła ma swój numer. Dlaczego? I czym się skończył projekt tej drogi kolejowej i po co w tej tajdze aż taki most? Odpowiedzi na te pytania istnieją, ale wszystko po kolei :) Czy chciałbyś zdjęcie swojego motocykla na tym moście w środku tajgi? A czy wiesz, że to możliwe? Ten most znajduje się w dzikim lesie, ALE tylko 1 kilometr od drogi Moskwa -Petersburg. Zresztą o tym co ukrywają rosyjskie lasy tuż przy granicy UE, będziemy rozmawiać jeszcze wiele razy. Jakiej dokładnie mapy potrzebujesz? To zależy od Twoich planów na wyjazd. Jeśli nie masz zaplanowanej trasy swojej wycieczki, ale planujesz poruszać się centralnymi drogami od miasta do miasta, wystarczy mieć mapę drogową z księgarni. A dla zwiedzania miast wziąć mapkę w punktach informacyjnych tych miast. Czasami w przewodnikach też znajdziesz schemat ulic z dodatkowymi informacjami gdzie możesz zjeść czy co warto obejrzeć. W przypadku dokładnie planowanej trasy po mało zaludnionych terenach, potrzebujesz naprawdę dobrej mapy. Ale gdzie ją wziąć skoro w Polsce raczej nie znajdziesz czegoś takiego w księgarni? Wariantów jest kilka. Pierwszy i najprostszy sposób – to poszukać scany map w sieci, na przykład na stronie https://satmaps.info/us/ Strona mówi po angielsku, jest prosta w obsłudze i pozwala nie tylko wyświetlić, a również pobrać mapę na swój komputer. Dla tych kto kocha kartografię, proponuję również aplikację pod Android w Google Play: Soviet Military Maps. W aplikacji mapa jest trzywarstwowa, gdzie każda z warstw dodaje co raz więcej szczegółów o miejscu. Jest bezpłatna, ale pozwala na wyświetlenie mapy i jej studiowanie. Nie ma możliwości jej pobrania ani wydruku. Mimo to, czytać to można do bez końca (coś o tym wiem:) No i trzeci wariant – zamówić mapę w sklepie. W tym przypadku dostaniesz najlepszy od strony jakości wydruk i dodatkowe informacje dotyczące historii regionu. Ten wariant ma sporo zalet, oto niektóre z nich: dostaniesz w 98% aktualne informacje i najlepszy z możliwych jasny wydruk w postaci wygodnej książki, razem z mapą otrzymasz informacje dotyczące największych miast tego regionu i nie będziesz musiał szukać ani płacić za nie ekstra w każdym mieście po drodze. W poszukiwaniach właśnie takich map, natknęłam się na ciekawy sklep jednego z producentów w Rosji. Oferta sklepu zawiera wszystkie regiony Rosji w postaci map topograficznych. Oprócz tego sklep oferuje dowolne wydruki dowolnych map rosyjskich na zamówienie, stworzenie map dowolnej tematyki od zera, etc. Wyjątkową zaletą takiej propozycji jest dostęp do aktualnych map terenów mało odwiedzanych, na przykład: półwysep Kolski, Rybaczy i Średni i innych terenów dla naprawdę zaawansowanych podróży. Korzystając z możliwości rozmowy ze specjalistą, zadałam pytanie, które miałam do producentów map od ponad 20 lat. Więc z pozwolenia tego człowieka, przetłumaczyłam treść tej rozmowy dla Was. Oto fragment mojej rozmowy z Aleksijem Bezrukowym, specjalistą kompanii Artatlas-aero.ru Moje pytanie dotyczące map: Od wielu lat posługuję się mapami w terenie i jestem zdania, że zdjęcia lotnicze w Rosji były wykonywane po raz ostatni w latach 80. i od tamtego czasu informacje te są wykorzystywane do dziś do produkcji nowych map. Tak mi się wydaje, bo na mapach topograficznych wyprodukowanych na początku lat 2000, nadal zaznaczono miejscowości, które nie istniały już pod koniec lat 80. Czy mógł by Pan to skomentować? Aleksiej: -Tak, oczywiście. Żeby to wyjaśnić, muszę podejść do stworzenia mapy od kilku stron. Komputery w pracy kartografów pojawiły się całkiem niedawno, trochę ponad 10 lat temu. Teraz kartografowie pracują przy pomocy specjalnego oprogramowania, które pozwala zrobić mapę. Ale wcześniej wszystko było bardzo prymitywne: szablony i wzory, klisze i specjalne matryce, z których były mapy drukowane. Mapy stworzone na początku lat 2000 są właśnie takie. Na tej mapie od czasu do czasu wprowadzano zmiany takie jak nowe drogi, nowe miasta i tak dalej. Jednak aby usunąć stare, nieaktualne obiekty z mapy, konieczne byłoby przerobienie matrycy tej mapy w całości, co oznaczało by w tym przypadku utworzenie mapy od samego początku. To dlatego na stosunkowo nowych mapach z lat 2000 jest tak wiele nie aktualnych obiektów. Zresztą to nie jest źle, ale wrócimy do tego zagadnienia później. Drugą sprawą jest fakt, że w dzisiejszych czasach zdjęcia z kosmosu są traktowane przez kartografów w inny sposób. Każdy obiekt na takim zdjęciu jest identyfikowany oczami kartografa, a jego rękami wartość tego obiektu jest umieszczana na nowej mapie. Jednak nie wszystko jest takie proste. Czasami zdarza się, że stara droga na takich zdjęciach lotniczych jest dobrze widoczna, ale w rzeczywistości w terenie okazuje się, że droga jest zarośnięta wysoką trawą i może tam przejechać rowerzysta lub terenówka. Czynnik ludzki również wpływa na jakość przyszłej mapy: zdarzają się błędy w identyfikacji obiektów. To nie wszystko. Niestety, na wielu zupełnie nowych mapach nie zobaczysz starych nazw, takich jak bagna lub niektóre miejscowości, których nazwy nadali im sami miejscowi, czasami ponad sto lat temu. Dlatego stare mapy stanowią wielką wartość od strony historycznej. Tak więc porzucenie starych klisz i przejście na technologię cyfrową zniszczyło ogromną ilość informacji. Teraz, przy tworzeniu nowej mapy od podstaw, wskazane są tylko rzeczywiste obiekty, takie jak drogi czy duże miejscowości. Ale zniszczone pałace z czasów carskich, które mogłyby stanowić wartość historyczną na takiej mapie już nie znajdą miejsca, a informacje o nich zostaną utracone na zawsze. Utracono nie tylko informacje o niektórych miejscowościach, nazwy mówiące same za siebie tak samo. Na przykład: bagno Borówkowe lub jezioro Głębokie. To są nazwy, za pomocą których można by było poruszać się po terenie. Z nową mapą to jest niemożliwe. W rezultacie, dzisiaj dobre produkty kartograficzne w Rosji produkują nie więcej niż 5 producentów i wszystkie one w ten czy inny sposób są powiązane z Państwem, ponieważ wykonują zamówienia państwowe. Prywatne firmy kartograficzne też są, ale robią bardzo mało informacyjne tak zwane „mapy-schematy” dostępne dla każdego chętnego w księgarniach. Takie mapy są najłatwiejsze do wykonania i nie zawierają danych topograficznych, a jedynie absolutne minimum informacji, co oznacza, że takich map nie można używać w podróżach po regionach leśnych….. Niestety, często w księgarniach są dostępne wyłącznie „mapy-schematy” i znaleźć dobrą, informacyjną mapę jest co raz trudniej, ale na razie nie jest tak źle….. W podsumowanie i bardzo krótko: Jeśli zamierzasz biwakować, musisz mieć ze sobą topograficzną mapę papierową, najlepiej starą. Jeśli starej mapy znaleźć się nie udało, zainstaluj sobie na telefon aplikację – będzie jako pomocny dodatek do nowej mapy topo. Jeśli na wyjeździe planujesz mieszkać w hotelach, zwiedzać tylko miasta i zabytki – nie zamartwiaj się, kupisz dla siebie mapę specjalną - turystyczną, w dowolnej księgarni/na granicy/na dworcu/na lotnisku w Rosji. Co dokładnie zobaczysz w terenie dzisiaj posługując starą mapą? – temat w niedalekiej przyszłości. |
Jest mi przykro z straciłaś pracę,tak samo przykro kiedy moim bliskim czy znajomym dziejesię coś złego.Głowa do góry, to minie i będzie lepiej.
Pisz bo Rosja to bardzo fajny kierunek. |
Cytat:
Będę pisała. Mam super pomysły jak zebrać całą moją wiedzę razem, żeby te materiały przydały się nie tylko jako "czytanko przed snem", a jako sprawdzony materiał dla realizacji podróży. Pracuję cały czas.... P.S. Zwróciłam uwagę, że identyfikujesz mnie jako nie obcą Ci osobę.... Dziękuję. Wysoko to doceniam. |
Rozmawiałem z kolegą, który podpowiedział mi jakąś firmę (wyślę na priv).
Ja bym na Twoim miejscu spróbował z korepetycjami (język rosyjski). Jest teraz kilka portali umożliwiających taki zarobek. Kto wie, może nawet na FAT znaleźliby się chętni. Stwórz osobny wątek, może się uda :) A Twoje wpisy śledzę z zainteresowaniem. :Thumbs_Up: |
Pięknie, czekam na następne posty.
|
https://vimeo.com/480867318
bardzo mi pasuje do tego watku... |
Cytat:
Wolę opowiadać o Rosji bez polityki i mundurów. Więc w tym wątku zawsze znajdziesz informację o tej przyjaznej Rosji, o prostych ludziach, o niespotykanych w przewodnikach miejscach. Zapraszam :) |
Rosja jest piękna, zajebista...
pozdr. |
10 Załącznik(ów)
Cześć :)
opisać wszystkie niuanse na mapach, które obiecałam. okazało się wcale nie tak łatwe. Dlatego na razie nie jestem gotowa opublikować drugiej części. Jednak nie znaczy to, że nie mam nie mniej interesujących materiałów. Muzea w Rosji, tak samo jak w Polsce mogą być różne: duże i małe, państwowe i prywatne. Często tak się zdarza, że małe państwowe muzea są prawie zdani na siebie i rzadko mogą liczyć na wystarczającą ilość środków finansowych od państwa, żeby po prostu być. Z tego powodu, muzea w małych, nieturystycznych rejonach Rosji często nie mieliby szans na przeżycie, gdyby nie smykałka ich pracowników, - ludzi, całym sercem zakochanych w swojej pracy. Dzisiaj proponuję moje tłumaczenie fragmentu relacji z podróży do muzeum z bardzo niezwykłym podejściem do podania materiału historycznego. âMuzea są różne - bogate, biedne, wyspecjalizowane lub zaprojektowane dla wszystkich, niezapomniane lub monotonne. Muzeum generała Suworowa w Konczańskim nie zostało zapamiętane z bogatej dekoracji lub mnóstwa historycznych relikwii, ale z uduchowieniem i niestandardowym podejściem. Ale nie o Suworowie będę opowiadać. Muzeum Suworowa było dla mnie wręcz nawet zaskakujące - tak bardzo mi się spodobało żywe przedstawienie materiału historycznego. Na przykład, przewodnik opowiada o grach Suworowa z dziećmi i natychmiast oferuje wstanie i spróbowanie chodzenia na szczudłach. Sprawa nie jest łatwa, ale fascynująca i niezwykła. Później, - zapoznajemy się z główną ekspozycją muzeum, a następnie wchodzimy do kuchni, gdzie widzimy samowar Suworowa. - A wiesz, że Suworow bardzo lubił rzodkiew i jadł ją w kilku rodzajach? Najbardziej lubiana była tarta rzodkiew, - mówi przewodnik i natychmiast proponuje spróbować dania. Próbuję kanapkę razem z âognistym sokiem z ziemniaków z %â- rzodkiew jest soczysta, pachnąca i wcale nie gorzkaâŚ. Stopniowo obraz Suworowa w umyśle staje się bardziej zrozumiały i żywy, nie suchymi wierszami z podręcznika czy encyklopedii, nie listą regaliów, nie statycznym pomnikiem, ale jasną i niezwykłą osobą o ogromnej woli i mocnym charakterze. Idziemy dalej do letniego domu Suworowa. Kiedyś hrabia organizował tutaj walki śnieżne wśród dzieci i szturmy na śnieżną twierdzę. - Zgadnij co to jest? - pyta nasz przewodnik i natychmiast potwierdza nasze przeczucie - Suworow codziennie oblewał się zimną wodą. Jednak mało o tym się dowiedzieć, trzeba to poczuć. Chcesz się odświeżyć? - pyta przewodnik, podnosząc wiadra ze studzienną wodą. Za moment nasz przewodnik zrzuca koszulę iâŚâŚ. pokazuje, jak oblewał się Suworow. Pani przewodnik z takim zafascynowaniem pokazała przykład, że nam też zechciało się stanąć pod strumieniem zimnej wody.... Szkoda, że musieliśmy się śpieszyćâŚ.. Za tak niezapomnianą historię i demonstrację byliśmy bardzo wdzięczni. Muzeum Suworowa stało się jednym z najbardziej zapamiętanych punktów na trasie naszej wyprawy. To nie tylko historyczne miejsce, ale także ludzi, którzy kochają swoją pracę i wiedzą, jak nie tylko zachować historię tych miejsc, ale również nie nudno ją prezentować. Ciąg dalszy nastąpiâŚ. P.S. Rozumiem kim Suworow jest dla Polaków i jak go widzicie. To muzeum może być dobrym przykładem różnic w nauczaniu historii. Ale w samym poście nie chodzi mi o postać generała, a tylko w sposobie podejścia pracowników muzeum do swojej pracy. |
Mete, znasz kogoś co zajmuje się produkcja orginalych syberyjskich butow typu unty ?
|
Zajmuje się fabryka w Ajhał (po rosyjsku mi krzaczy bukwy) jak mówimy o porządnych a nie badziewiu za 3000 rubli których pełno.
https://kamus.ru/ |
W zimę do tego prysznica dołączone są dyby?
|
17 Załącznik(ów)
Witajcie :)
Co dokładnie możesz zobaczyć na terenach Rosji dzisiaj, posługując starą mapą? To druga część postu o mapach. Postaram się pokazać i dokładnie wyjaśnić na czym polega wartość starych radzieckich map, które można za darmo wziąć w sieci. Jak już pisałam, obecnie w Rosji, działa tylko pięć fabryk kartograficznych, które większość zleceń dostają od przedsiębiorstw państwowych. W zależności od rodzaju działalności tych przedsiębiorstw i ich potrzeb, do mapy trafiają różne znaki: tereny leśne i łąki, drogi, obiekty hydrografii i inne, często – wyłącznie do użytkowania służbowego. Mapy wyprodukowanej na zamówienie od takiego klienta nie ma możliwości kupić. W księgarniach, w dzisiejszych czasach również trudno znaleźć tak doskonałe źródło informacji. Jednak na starych radzieckich mapach z lat 80. jest pełno tego rodzaju znaków. Nadal są aktualne. Czytanie tych symbolów nawet po 40 latach, może znacznie się przydać w podróży zwłaszcza jeśli planujesz biwakowanie. Krótka nauka na temat tych symbolów i trochę logiki pomoże znaleźć właściwą drogę i wybrać tak dobre miejsce na biwak, że nie będziesz potrzebował na co dzień hotelu. Oprócz tego nie zostaniesz obojętny jeśli chodzi o widoki. Poćwiczyć czytanie takich map w ten sposób możesz w Soviet Military Maps. Z mojego ponad dwudziestoletniego doświadczenia użytkowania tych map wynika, że: • wszystkie drogi zaznaczone na czerwono/brązowo/pomarańczowo do dzisiaj istnieją. To centralne drogi z twardą nawierzchnią (asfalt). • Drogi, zaznaczone na mapie kolorem białym - tak samo istnieją. To drogi zbudowane i sprofilowane, ale gruntowe. Przykłady: • Wybierając bezpieczne drogi o białym kolorze na mapie, na pewno wzbogacisz swoją podróż w wydarzenia. Właśnie na tego rodzaju drogach, toczy się życie ludzi. Tu, po drodze zobaczysz prawdziwą Rosję i nie wykluczone, że trafisz do niezwykłego muzeum w jakieś miejscowości. Na przykład takiego: • Rosja – to duże odległości, dlatego na mapie zobaczysz również dużo skrótów, w postaci małych dróg o kolorze czarnym. Te drogi mogą być w różnym stanie w zależności od tego, dokąd prowadzą. Czasami, mogą być bardzo atrakcyjne, a czasami nie da się nawet je znaleźć. • Ostatni rodzaj dróg, które na pewno będą na mapie – to ścieżki. Nie polecam liczyć na nie nawet gdy bardzo jej potrzebujesz. Stare ścieżki szybko zarastają, a taki spacer może potrwać wiele godzin :) (na zdjęciu moja czerwona linia biegnie wzdłuż ścieżki) Uzupełnią informacje dla ciebie również często spotykane na starych mapach znaki mostów. Na przykład, jeśli na szutrowej drodze widzisz most betonowy (symbol ЖБ), możesz być pewny, że jest na swoim miejscu. Dane mostów są zapisywane w taki sposób gdzie: 8 -wysokość mostu powiedzmy nad wodą, w lipcu, 370 – długość mostu, 10 – szerokość, a 18 maksymalna waga jednostki transportu w tonach. Wysokość, długość i szerokość zawsze są podane w metrach. Oto jeszcze kilka przydatnych symbolów: ЖБ- beton, К-kamień, Д-drewno. Natomiast most drewniany, na ślepej drodze do tylko jednej wsi, może być w stanie awaryjnym lub nie być go wcale. Następnym, na co warto zwrócić uwagę, jest rodzaj lasu. Ten symbol pokazuje, że w tym miejscu przewaga lasów liściastych. 12 – to średnia wysokość drzew w metrach, 0,25 – średnica pni, 3- odległość między drzewami. Załącznik 102273 Według mnie to las raczej nie stary i nie zawalny, w takim lesie oczekiwałabym zobaczyć dużo traw, a na dnie rzeki w pobliżu nie znalazłabym piasku dla komfortowej kąpieli. Oczywistym jest dla mnie w tym przypadku również brak drewna dla ogniska, a to co uda się zebrać pod drzewami, nie będzie skutecznie ogrzewało. Załącznik 102274 Nastepny symbol wskazuje na przewagę sosny w tych terenach. Cyfry obok to: 25 metrów wysokości, 30 cm - średnica pni i odległość 6 metrów między drzewami. Wszystkie te dane uśrednione. Załącznik 102275 Poprzez te informacje oczekuję młody, jasny, słoneczny i suchy sosnowy las. Jego obecność niemal gwarantuje mi czystą wodę w pobliskiej rzece i piaszczyste dno. Taki las jak najbardziej nadaje się na biwakowanie, ponieważ względnie sucha gleba, „zapobiega” dużej ilości komarów w tym miejscu. Łatwo będzie również znaleźć odpowiednie, równe miejsce dla namiotu i drewno na ognisko, które nie strzela iskrami*. * Gałęzi Świerku w ognisku strzelają iskrami, co może być niebezpiecznie dla namiotu, ubrań i innych rzeczy. Drewno sosnowe i brzozowe pod tym względem jest bezpiecznie. Załącznik 102276 I ostatni znak, - lasy mieszane. Ель/świerk i brzoza/берёза rosnące razem jak i średnica pni drzew, przede wszystkim wskazują na dużą ilość wody w tym lesie. Nie koniecznie to bagna, ale miejsce bardzo wilgotne. Na pewno znajdę miejsce na namiot i sporo drewna na opał, więc to nie najgorszy wybór na biwak. A duża ilość brzozy dookoła jak najbardziej przyda mi się i pozwoli szybko zrobić obiad i wysuszyć mokre rzeczy*. *Brzozowe drewno w ognisku pozwala szybko osiągnąć wysokiej temperatury w 816 stopni, kiedy, na przykład sosnowe, tylko 624. Analizując informację w ten sposób, masz spore szanse zobaczyć to, czego na nowych mapach już od lat nie znajdziesz. Znaki, o których opowiadałam można spotkać ma mapach w skali: 1 : 100 000, 1:200 000, 1:10 000, 1:25 000, 1 : 50 000. To o czym napisałam, wyniki moich obserwacji, które przez lata dobrze się sprawdziły. Mimo, że chodzi o stare mapy, lasy na nich oznakowane, pozostają te same. Więc gdybyś tylko chciał urozmaicić swoją podróż, odwiedzając Rosję, wszystkie „karty” rus. (po polsku - mapy) masz w swoich rękach już dzisiaj. Powodzenia :) Katerina. |
Normalnie żyjesz i uczysz się co dnia! Z tymi mostami i oznaczeniami lasu szczena mi opadła!
|
Info o oznaczeniach bardzo przydatne, dzięki!
|
Świetnie opisane!
|
Świetne przykłady. Mam gdzieś mapę Krymu, a właściwie atlas. Kupiony gdzieś w 2003 ale mam wrażenie, że na starych mapach. Ile tam było rzeczy naniesionych, legenda to kilka dobrych stron. Nie miałem jeszcze gps więc tam mapa to był skarb. Jak znajdę to wrzucę jakiś skan.
|
Nie oczekiwałam, że to będą aż tak trafne materiały. Podane znaki - to informacje na poziomie podstawowym. A skoro tak Wam się spodobało,
w weekend opublikuję dodatkowe znaki dla najbardziej odważnych jeźdźców :) Sergej, właściciel byłego Motohostel w Karelii, cierpi na bardzo rzadką "chorobę" i z tego powodu spędza dużo czasu w łazience. Co tam robi? Nie, nie ma chorób układu pokarmowego. On....czyta mapy:) |
Cytat:
Tylko nogi drętwieją:) |
15 Załącznik(ów)
Spełniam swoją obietnicę i publikuję jeszcze kilka znaków z już znanych Ci map. Najpierw zwrócą Twoją uwagę na drobne, ale przydatne rzeczy, o których w poście nie wspomniałam. Na mapie poniżej, na drodze bez twardej nawierzchni, jest cyfra 8. Takie cyfry zobaczysz niemal na każdej drodze na starych mapach. To oznaczenie szerokości tej drogi. Z doświadczenia wiem, że po 40 latach (od momentu druku tych danych), szerokość drogi się zmieniła i wynosi 5-6 metrów. Załącznik 102367 Dokładnie tą drogę sprawdzałam rok temu. Oto zdjęcie z tego odcinku: Załącznik 102368 Następnym punktem na tej mapie to cyfry 223. To wysokość w metrach nad p.m. wioski Моисеевичи. Cyfry 181 to wodowskaz w metrach, odniesiony do poziomu morza w Sankt- Petersburgu. Różnica wysokości 42 metry, więc jezioro Моисеевское powinno być dobrze widoczne z wioski. Właśnie tak jest : Załącznik 102380 W południowej części wioski jest drewniany most przez rzekę. Jego długość 30 metrów, szerokość tylko 3 i wysokość nad poziomem wody (w lipcu), też 3 metry. Ten most istnieje, ponieważ jest jedynym możliwym podjazdem do tej części wsi. Zwróć uwagę, że ta droga nie jest ślepa i prowadzi gdzieś dalej, więc możesz być pewny, że most zawsze będzie w dobrym stanie. Dlaczego tak myślę? Wiem, ponieważ to jedyna droga do miejscowości, a to znaczy, że droga jest zarejestrowana w państwowym rejestrze, ma swój numer i jest obsługiwana. Załącznik 102370 Obok danych mostu jest jeszcze jeden, bardzo mały znak: Załącznik 102371 To znak pomnika, który jest w tej wsi. W czasie Drugiej Wojny Światowej, mieszkańcy tej wsi pochowali tu 103 osoby. Załącznik 102376 Następny punkt może wydawać się nie istotny, a jednak może Ci się przydać w przypadku, kiedy nie ma w tych okolicach innych wskazówek dotyczących rodzaju lasu. To znak wodowskazu. Załącznik 102377 Zwykle wodowskaz jest zamontowany w takich miejscach, do których nawet nie ma drogi. I słusznie, bo nie potrzebujesz jej. Patrz na znaczek: Dwie małe strzałki naprzeciwko siebie i jakieś dane: 14, 0,6, П. Gdzie 14 – to szerokość rzeki w tym miejscu, 0,6 – to jej głębokość w metrach, a litera П – znak gleby na dnie rzeki. Mając tego rodzaju dane, mógł byś pomyśleć, że proponuję bród… Nie, trochę za wcześnie :) Załącznik 102372 Litery w tych znakach mogą być różne: П – piasek, К- kamień, Т- twarde dno, B – Вязкий (grząski). Załącznik 102373 To charakter dna i jednocześnie trochę informacji dla Ciebie o rodzaju lasu nad tą rzeką. W naszym przypadku jest piasek. To znaczy, że prawdopodobnie nad rzeką będą sosny. Oto zdjęcie właśnie tego brzegu: Załącznik 102381 Niestety, nie ma prostej zależności dna rzeki i rodzaju lasu, ponieważ charakter dna jest jednocześnie uzależniony od prędkości prądu rzeki. Teraz najciekawsze. Znaczek z dwóch liter cyrylicy „бр” wskazuje na brody. Jeśli masz jakąś leśną mapę, zobaczysz na niej setki takich znaczków. Większość z nich nie ma nic oprócz tylko tych liter. W ten sposób są zaznaczone brody przez strumieni. Dzisiaj, ze względu na okoliczności ocieplenia globalnego, wiele z tych brodów już nie istnieje. Jednak są i inne znaki brodów: Załącznik 102369 бр, 0,5 – 30, Т-0,3. To wszystko znaczy: Bród, 0,5- głębokość brodu, 30 – jego długość, T – twarde dno, 0,3- prędkość prądu wody w lipcu w (m/sek). Głębokości i odległości zawsze są w metrach. Jeśli masz wysoki motocykl... Rozumiesz:) I ostatni znak, który może Ci się przydać jeśli jesteś mocny, pewny siebie i poszukujesz prawdziwych przygód. Mój czerwony marker pokazuje na….rozebraną drogę kolejową w lesie. W czasach Związku Radzieckiego tego rodzaju dróg było sporo. Służyły one do wywożenia drewna z lasów i po jakimś czasie były zlikwidowane. Czyli po prostu zdemontowane tory, ale nasyp, na którym one leżały i podkładki zostały na swoim miejscu. I prawdopodobnie nie zarósły, ponieważ wszystkie drogi kolejowe są obficie polewane specjalnym środkiem przeciwko roślinom, gdzie nawet po wielu latach nie ma roślinności. Oto co zostaje: Załącznik 102374 Załącznik 102375 Załącznik 102379 Załącznik 102378 Czasami taki stary tor to otwarta droga prosto do tajgi, gdzie już dziesiątki lat „nie stąpała noga człowieka”. Reszta zależy od Ciebie. Więc, gdybyś chciał tam pojechać, pamiętaj, że wyjątkowe możliwości jazdy enduro są tylko trochę ponad 1000 kilometrów od Ciebie…. Katerina. Foto wodowskazu: Piotr Luniov |
Bardzo ciekawe informacje.Pamiętam niektóre oznaczenia z wojska.
Cholera w szkole super czytałem po rosyjsku ,a teraz niewiele z tego zostało. |
|
Pytanie przy okazji bo było o mapach :-) Gdzie można kupić jakieś dobre mapy papierowe ? Potrzebuję Puszczę Zielonkę i Karkonosze. pozdr adam
|
Nie wiem co dla Ciebie znaczy dobre.
https://topmapa.pl/pl/p/Puszcza-Ziel...urystyczna/336 Jak chcesz dokładniejsze to ja teraz drukowałem na wymiar 100x70 Pamiry a w zasadzie Dolinę Wielkiego Ałaju od El'a i wyszło więcej niż przyzwoicie. Koszt 20 ziko. https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...f6cdb06e0b.jpg |
Przeczytaj koniecznie
Witam Was :)
Cytat z artykułu w Onet.pl: "Większość Rosjan (71 proc.) jest zdania, że oba kraje powinny rozwijać współpracę kulturalną i społecznąâ. Właśnie tak mam zamiar postąpićâŚ. Prawdopodobnie zwróciliście uwagę, że w swoich postach nigdy nie podaję namiarów na konkretne miejsca. Nie robię tego, bo zdaję sobie sprawę, że narracja w postaci postów na Forum, jest na poziomie rozmowy i użyć tych materiałów będąc w podróży, raczej się nie da. Jednak to, że nie publikuję namiarów i opisów nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia. Wręcz przeciwnie, mam i to sporo. Po wielu latach spędzonych w rosyjskich lasach, mam tych informacji aż nadmiar, ale jak je uporządkować w taki sposób, żeby każdy mógł je wykorzystać w podróży? Chciałabym mieć satysfakcję od tego, że informacje te naprawdę komuś są przydatne. Więc rozważam czy nie napisać jeszcze jeden przewodnik. W dowolnej polskiej księgarni można kupić przewodnik po Moskwie lub Petersburgu i nawet okolicach Bajkału. Tyle tylko, że Moskwa i Petersburg to bogate miasta, dokąd każdy z Was może się dostać samodzielnie w ciągu trzech godzin. Zamieszkać tam w hotelu, wziąć przewodnika w dowolnym języku, a po zwiedzaniu, wsiąść do samolotu i już po trzech godzinach być z powrotem. Na przykład kilka dni w Petersburgu, to najczęściej zwiedzanie dziewiętnastowiecznych zabytków, zbudowanych rękami Włochów, Niemców i Francuzów. Miasto pałaców i blichtru, gdzie niewiele jest tej Rosji, którą warto poznać. Kilka dni w Moskwie, to wycieczki do bogatych muzeów, placu Czerwonego i innych średniowiecznych zabytków. Złotych, oczywiście. Dla takiej wyprawy nie są potrzebne zaawansowane przygotowania, ani biuro podróży, wystarczy samemu zadbać o wizę i kupić przewodnik. Jednak żadne z tych miast nie pokaże tej Rosji, która jest naprawdę piękna. Okolice jeziora Bajkał są jak najbardziej piękne, lecz dla większości Polaków prawie niedostępne. Wycieczka w te regiony zajmuje nie mniej 30 dni i wymaga dużej ilości pieniędzy. W swoim przewodniku chciałabym pokazać jak rozwiązać ten problem i w ciągu tylko 10 dni obejrzeć piękna, które są poza stolicznym blichtrem. Pokazać, jak każdy z Was mógł by otworzyć dla siebie ten kraj i korzystać z niezwykłych dla mieszkańców UE możliwości. Przy tym taka podróż może mieć sporo wariantów i jednocześnie nie wymagała by tak wielkich zasobów finansowych jak kilkudniowa podróż do jednej ze stolic. Oprócz tego, mogłabym napisać przewodnik tak, żeby w podróży moglibyście decydować o tym co obejrzeć, jak zamieszkać i samodzielnie wyciągnąć wnioski z tego co zobaczycie po drodze. Myślę, że najlepszym sposobem przekazać te informacje mogła by książka składająca się z dwóch części. W pierwszej części chciałabym opowiedzieć prostym językiem o wielu rzeczach dotyczących nie tylko podróżowania, a również poruszyć inne tematy układu życia w Rosji. W drugiej części umieściłabym przewodnik, poprzez który co chwile mogłabym być tam z Wami i opowiadać w sposób prosty i jasny o wszystkim co spotkacie w swojej podróży. Oto szkic, który sobie zrobiłam: Książka. ⢠jak samodzielnie zorganizować wyjazd na 10 dni do Rosji ⢠jakie dokumenty trzeba mieć i gdzie je wziąć (wiza, ubezpieczenie, meldunek, deklaracja celna/wriemennyj wwoz, tłumaczenia ustaw, wyjaśnienia) Mam zamiar podać tu wszystkie ânarzędziaâ żebyście czuli się pewnie siebie w dowolnej sytuacji. ⢠warianty baz noclegowych i wszystkie niuanse biwakowania: jak, gdzie, podstawa prawna (+tłumaczenia i wyjaśnienia). ⢠ceny zamieszkania, wyżywienia, paliwa i innych rzeczy. ⢠jak przygotować własny transport do podróży i co zrobić jeśli transportu nie macie ⢠jak zwiedzić âdzikąâ Rosję i zobaczyć to, czego nie widzi 90% turystów ⢠jak w ciągu 10 dni samodzielnie zwiedzić 70% najstarszych rosyjskich zabytków, które pragną zobaczyć turyści z całego świata ⢠Niezwykła rozrywka. Co wolisz: picie herbaty i studiowanie życia niedźwiedzi czy muzeum oldskulowych samochodów w lesie? ⢠Co i gdzie skosztować. Mięso niedźwiedzia, kawior i ryby. Ekspertem nie będziesz, ale sporo się dowiesz. ⢠Co warto kupić lub jak nie zawieść przyjaciół prezentami ⢠Jak nie nabrać się w trakcie podróży na âwyjątkowe ofertyâ i odróżnić ziarna od plew W drugiej części - Przewodnik, gdzie chciałabym zamieścić: ⢠jedną trasę (1400 km) do samodzielnego pokonania w ciągu 8-9 dni ⢠trasa zwiąże: dzikie lasy, małe miasteczka i porzucone wsie, brzegi jezior w parkach narodowych, tereny opuszczonych pałaców, starożytne twierdze, czynne bogate klasztory i ruiny osiemnastowiecznych cerkwi ⢠trasa zawiera leśne szutrowe i lokalne asfaltowe drogi ⢠namiary i dokładny opis każdego punktu na trasie: rodzaj drogi, tankowanie, biwakowanie, zwiedzanie, wyżywienie, etc. ⢠ciekawostki dotyczące różnych miejsc na trasie w formie prostej i bez nudów (czyli architektów i w jakich okolicznościach oni to coś budowali, co studiowali i na co chorowali - tego nie będzie, a tylko naprawdę ciekawe informacje) ⢠w każdym większym punkcie na trasie âInformatorâ: będziesz wiedzieć na bieżąco gdzie warto zjeść, zanocować, co i gdzie kupić, jak zaoszczędzić. Trasa którą mogłabym opisać, jest sprawdzona. W przewodniku będę musiała omawiać ją bardzo szczegółowo, czyli co dokładnie zobaczysz na co dzień: drogi, stacje paliw, zabytki, ciekawe miejsca, co warto kupić. Przy pomocy takiej książki, chciałabym być na trasie z Wami każdego dnia, żeby opowiedzieć osobiście w Waszym ojczystym języku o tym, czego nie macie skąd się dowiedzieć. I najważniejsze: mam zamiar podać wyłącznie sprawdzone osobiście informacje. Nie współpracuję z hotelami i restauracjami, nikogo nie reklamuję. Wszystko o czym chcę napisać to doświadczenie własne. Teraz poproszę Was o poradę. Czy coś takiego kogoś zainteresuje? Jakie jeszcze tematy dla Was były by ważne w takiej książce? Z góry bardzo Wam dziękuję, Katerina. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:26. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.