A chłopaki nie płaczą.

najpierw kilka scen z bogoty
pchli targhttp://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31110.jpg

roman z polska kielbasa z ameryki
http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31061.jpg

wymiana oponyhttp://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31062.jpg

stara tkc

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31069.jpg

robieniehttp://i219.photobucket.com/albums/c...E/DSCF1404.jpg pozadnego bagaznika do bmw

bagaznik cd.

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/DSCF1410.jpg

bogota-stara czesc miasta

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/DSCF1403.jpg

nie ma jak kolumbijska kawa(syf,a nie kawa) z 40 letniego wilysa

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/DSCF1417.jpg

glowy plac w bogocie

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31077.jpg

policja wie,co dobre

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31177.jpg

no,dobra,czas juz na wyjazd z bogoty

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31246.jpg

No wreszcie się odezwaliście - fajne foty. Jak będzie tego więcej, to wstawiać czym prędzej ... Jakie plany z dalszą trasą?

tak wygladalo podworko naszego hostelu

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31231.jpg

miasto bogota

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31263.jpg

kanjon rzeki bogota w churach-wysokosc 2500metrow

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31283.jpg

canyon cd

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31288.jpg

wodospad

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31290.jpg

w columbi motocykle i rowery maja bezplatny przejazd po drogach,wszytskie inne pojazdy placa okolo 2-3 dolary co 100-200 km

http://i219.photobucket.com/albums/c...SNV31281-1.jpg

na ulñicach pelno starych i malych samochodow,duzo renault (czyli dacia)i innych europejskich samochodow-wlaczajac polonezy,duze fiaty,lady,nivy,aro,a nawet uazy

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31335.jpg

skuterki slusza jak srodki transportu nie tylko po miescie,zazwyczaj to chinskie motorowery,motocykle,na biegi,pojemnosc 125-180 cc.
czesto skuterki robia jako bagazowki

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31376.jpg

a my jedziemy dalej,na poludnie od bogoty,w strone florencji,przez gory i tunele

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31403.jpg

dalej nic ciekawego

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31367.jpg

jazda wsrod chmur

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31297.jpg

wreszcie jakis ciekawszy widok

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31383.jpg

znowu chmury

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31405.jpg

pierwszy nocleg w terenie po wyjezdzie z bogoty,goraco,wilgotno i pelno komarow

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/DSCF1437.jpg

kolejny dzien-jedziemy

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/DSCF1433.jpg

czasamu zza chmur wyjdzie slonce

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31436.jpg



chyba wreszcie pojalem jak dodawac kilka zdjec w jednym poscie


znowu chmury

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31424.jpg

niefortunnie zaparowalismy motocykl w dolku,podarnna ulewa troszke go podtopila

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/DSCF1448.jpg



gotowi do jazdy w deszczu,bo nie wyglad,jakby mialo przestac padac

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31446.jpg




amazonia

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31450.jpg


tak wyglada jedna z glownych drog w columbi,w czesci amazonskiej

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31455.jpg

dookola rancza,drut kolczasty,wszedzie zielono

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31456.jpg

wojacy wracajacy z akcji

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31466.jpg



kilka minut przed kraksa,widac dokladnie luzny pasek od kasku,ktory byl powodem pozniejszych obrazen romana

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31452.jpg

tak wygladal roman zaraz po wywrotce.ja wyciagalem bandaz z apteczki,a on pstrykal sobie zdjecia

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/DSCF1452.jpg

Czołem Mirmil
dostarczacie wrażeń... z każdej mańki. Nadzieję mieć, że rany na Romku będa goiły sie jak na psie. Ta wilgotność powietrza nie sprzyja regenracji.
Pogoda też Wam daje popalić. To wszystko takie nierealne...
Trzymta się!

3 minuty pozniej zjawil sie wojskowy medyk,z kolumny,ktora co dopiero minelismy.fachowo zajal sie Romanem

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/DSCF1454.jpg

O żesz KURWA !! Nie wyglada to wesoło !! Mirek gdzie wy teraz jesteście bo sie kurw... w końcu siedząc w domu zgubiłem ?? Jedziecie juz dalej czy jeszcze "rany liżecie" ?? z ostatniego maila wywnioskowałem, że lecicie już dalej na połudzie ale jakoś tak "pogryzło" mi się to info z tym co jest na forum. Trzymamy kciuki - Romkowi życz jak najszybszego powrotu do zdrowia !!

Brzydszy juz nie bedzie...
A tak serio to przypadek Romana sklania mnie osobiscie do dbania o to by garnek byl zapiety. Zdarzalo mi sie w przeszlosci przykozaczyc i zapomniec o zapieciu - no i nie chcialo mi sie stawac, by go poprawic...
Uczmy sie na bledach - o ile to byl blad. Zdrowia chlopaki, na pewno macie w aparatach zdjecia ktore beda milszymi wspomnieniami. Pije za Wasze zdrowie una grande cerveza...

Kask ma być zapięty i ma być kaskiem nie tylko z nazwy. Sam latam w prastarym enduro-nocniku Nolana ale ze szczęką i przyzwoitym zatrzaskowym zapięciem, które w przypadku sklerozy nie pozwoli o sobie zapomnieć napierdalając systematycznie w skorupę dokładnie na wysokości prawego ucha. W każdym razie całe szczęście, że skończyło się na bólu i szyciu a nie przymusowej hospitalizacji - POZDRAWIAM i czekam na kolejne info z trasy !!

Wygląda to jakby głowy Romana mieli użyć do konstrukcji Robocopa. Roman zaskoczył mnie kiedyś wielkością swojego namiotu w Radocynie, wracał zdaje się wtedy spod granicy chińskiej, teraz zrobił to ponownie. Trzymaj się tam chłopie!

Niezłe spustoszenie ... szybkiego wygojenia ran! No i chyba teraz juz Roman bedzie kask zapinał ... Powodzenia Panowie!!

Mirmil wysyla do paru osob korespondencje, ktorych nie zamieszcza tutaj. Zdecydowanie ze strata, bo choc jeden obraz zastepuje 1000 slow to przydaloby sie troche tych textow. Mirmil, chcesz zebysmy to wrzucali??

wygląda ostro, całe szczęście, że czaszka cała i innych komplikacji nie było. Rany się zagoją, ale blizny pewnie zostaną. Szybkiego powrotu do zdrowia, no i na droge !!

Chwilowo mam okolo tygdniowe opoznienie w pisaniu relacji na tym foum.ale wszystko jest ok,lecz nie bede wyprzedzal faktow,rany sie goja,a my jedziemy dalej.
mozzzna spawdzac na biezac gdzie jestesmy na mapie spot

wojskowy medyk szyl romana glowe ze 20 minut,zolnierze zrobili nad nimi daszek z plandeki,miedzy czasie przybiegli wiesniacy,bylo duzo zamieszania



http://i219.photobucket.com/albums/c...E/DSCF1464.jpg

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/DSCF1492.jpg

http://i219.photobucket.com/albums/c...E/DSCF1474.jpg
http://i219.photobucket.com/albums/c...E/DSCF1460.jpg
.
http://i219.photobucket.com/albums/c...E/DSCF1499.jpg
..
motocykl tez troche ucierpial
http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31476.jpg
prawy dekiel rozmalony,nie pologlu cudowne oslony.wystajace cycki sa fajne,ale niepraktyczne:)
http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31483.jpg

przyczyna problemow-po analizie okazalo sie,ze odkrecila sie sruba trzymajaca golen widelca,sruba byla pod plastikowym kapturkiem,wiec nie dalo sie tego zauwazyc.ale roman cos slyszal od kilku dni,ze klekocze na dziurach.zniewazyk odglosy. w pewnym momencie golen wypadl z gornej polki,motocykl stracil manewrowosci i efekty jak widac.wiec zapinac kaski i sprawdzac motocykle


http://i219.photobucket.com/albums/c...E/SNV31481.jpg

Dr Queen to się chowa.
Normalnie szacun chłopy ;)

No... się trzymajcie .

ładnie zacerowane, może nawet blizna duża nie zostanie

Teraz przynajmniej ładniejszy jest koleś hehe.

Ładnie sie bawicie, nie ma co...

Ale:
Wiem wiem - im brudniejszy motocykl na wyprawie tym lepiej , przywiozę błoto z dziczy do domu, piasek z pustyni, wodę spod lodowca w kufrach i takie tam...

Warto jest czasem umyć motocykl podczas trasy, i choć niewątpliwie straci na urodzie, to mamy szanse w porę wykryć zbliżające się kłopoty.

Toć to panie niemożliwe. Te śruby są walnięte sporym momentem i pod stałym naciskiem (naprężeniem). Albo coś było tam robione i źle skręcone, albo ktoś specjalnie poluzował, albo... nie mam innych propozycji.

A co to za motocykl ? :D :at:

Nie bądź Rambo ;) Wiem, że to gówno nie motocykl, ale patrzę z technicznego punktu. Czy kiedyś sprawdzałeś na trasie np. mocowania wahacza, półek czy np tarcz? Pewne rzeczy niezależnie gdzie, nie mają prawa się odkręcić.