![]() |
ja bez licznika latam od 3 miesiecy i mi jakos za nim nie teskno.. a i przebieg nie rosnie :) u mnie slimak sie obslizgal bo sprawdzalem ale mi do pana hondy nie po drodze :)
|
I ja jestem po remoncie ślimaka-wystarczyło podgiąć blaszki coby napędzały ślimak:) A ja gupi jeden już chciałem kupować nowy ślimak albo licznik rowerowy.Zapomniałem że to jest AT która się nie psuje tylko wymaga przeglądów i pieszczenia:)
|
Uczulam na stan smarowania linki. U mnie złapała tyle pyłu, że stanęła w pancerzu i ten plastikowy ślimak zmieliło. Musiałem zakupić nowy u pana hondy za znaczące parę zł. Linkę trzeba wyjąć, wyczyścić i nasmarować (użyłem smaru grafitowego). Wypłukałem również ropą syf z pancerza
|
Cytat:
Prędzej peknięcia pancerza , wewnętrzna korozja lub uszkodzenie samej linki. Smar grafitowy jest dobrą opcją ale dobrze jest go leciutko rozcieńczyć bo w swojej stałej postaci może lekko kleić linkę do pancerza. Jeśli już to tylko nacieramy palcami linkę grafitowym a potem to zwilżamy np lekkim olejkiem uzyskując śliskość między linką a pancerzem. Okresowo możemy od góry wpuścic ciutek olejku ktory podczas jazdy zostanie rozprowadzony wewnątrz linki. Są dostępne bezbarwne leciutkie olejki ( sprawdzić palcami , nie powinno być efektu klejenia ) które dobrze radzą sobie i z linką licznika i wnętrznościami ślimaka..... również w zimie kiedy większość specyfików gęstnieje. |
Dzieju, nie wiem jak ale nałapała. Były też ślady rdzy wiec woda musiała też tam się dostać. Odziedziczyłem to po poprzednim właścicielu i jak zaczęliśmy razem z nim dociekać dlaczego nie chodzi licznik, to doszliśmy do przyczyny. Afra zrobila 80tysi po Azji. Pancerz raczej ok. Wniosek taki, że to po prostu element, jak wiele innych, wymagający konserwacji raz na jakiś czas i tyle.
|
Cóż na posmarowanym lżej i dalej się dojedzie :)
|
Moja linka lata w pancerzu jak prosię w miechu ale ślimak zjadło. Syfu tam było fest, czyli standard. Ciekawe ile wytrzyma nowy :Sarcastic:
|
Jakby jednak ktoś potrzebował plastikową zębatkę ślimaka to ją mam i sprzedam za okazyjną cenę 80 zł. Jest oryginalna z hondy, zapakowana, dałem za nią prawie 100 zł. Okazało się, że stara zębatka jest w porządku
[IMG]http://img716.imageshack.us/img716/8097/zdjcie1096.jpg Uploaded with ImageShack.us[/IMG] |
Kurza stopa. Za późno. Już zamówiony.
A swoją drogą trzeba trochę czasu poświęcić na wyczyszczenie tego ustrojstwa. Niby wyczyszczone, wypłukane, a 100 razem kręcąc ślimakiem jeszcze wylatywały kawałki połamanego plastyku :mur: |
Koledzy mi w rumuni kiedyś stanoł licznik. wymieniłem teflonową zembateczkę w slimaku i szlak ją trafił. okazało się, że linka staneła. Zamontowałem raz jeszcze nową zembateczkę, nalałem oleju do linki prędkościomierza( robię to co 10 000 km) i napęd licznika przelatał 40 000km. ostatnio też stanął licznik - ciekawe co sie tam dzieje?
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:15. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.