![]() |
Potwierdzam - K60. Na mokrym daje rade ;)
|
Ja też mam w tej chwili zestaw TKC80+K60 założony i sobie chwalę, ale ja nie sprawdzam jak daleko można się posunąć, więc nie jestem wiarygodny. :)
Pozdrawiam. |
Ostatnio zmieniłem z tyłu dojechanego scorpiona , z którego byłem mega zadowolony, na touranca... I jestem jeszcze bardziej zadowolony, africa stała się dużo bardziej stabilna, już nie buja przy przejeżdżaniu przez podłużne uskoki, nierówności na drodze. Sporo jeździłem też w deszczu i na prawdę dają radę, na szutrze również.
Na pewno dla mnie tourance to lepsza opcja na asfalt niż sahara 3 czy tkc80 , tak jak i każdy mitas. tkc jak na kostki jest spoko ale w błocie w ogóle nie robi , a do tego znika w oczach. |
|
Jka się zdecydujesz na Tourance to bierz zwykłe, nie żadne EXP czy Next.
EXP o wiele szybciej schodzą a Next się nadają tyko na asfalt. U mnie w GS przedni Tourance ma ponad 20 kkm i zaczyna ząbkować. Tył ma ponad 10 kkm i mięsa duży zapas. Może trochę gorzej robią w błocie niż Anakee 2 ale miałem porównanie z Trampkiem a tam guma 20 mm węższa i momentu sporo mniej. |
http://www.gomoto.ca/productpicturev...-4008&id=67394
Te są w Tiger Explorer w bazie - anakowatee nawet. |
Turance bardzo ok na tyle. Wytrzymały przy dużych obciążeniach (suszarki, butki na wieczór itp ;)). Na wodę odporny - nie rozpuszcza się więc trzyma się asfaltu. Jednak na przód coś bardziej lubiącego teren bym polecał np pirelli scorpion a/t. Też się nie rozpuszcza na deszczu i mokrej trawy się nie boi. Po kilku latach testów w bmtfu i AT to był najlepszy zestaw asfaltowy.
Zdrówka |
Na K60 Scout właśnie zrobiłem Bułgarię. Riła, Rodopy, Starą Płaninę itp. Był upał, deszcz, a nawet śnieg!
Szosowo z plecaczkiem, namiotem, kuchnią polową itp. Dałem radę wjechać i zjechać na jakieś górskie hale po trawie, żeby na dziko rozbić namiot, trochę tym poszutrować jak nie było asfaltu, po trawie pojechać jak trzeba było. Transalpinę miałem w deszczu a na Urdele padał śnieg. Wcześniej zrobiłem ze 20tyś na Anakee2 i moim zdaniem są przereklamowane. Na Scoutach szorowałem kuframi i butami na niektórych winklach, szły normalnie, jak szosowa opona. Z tych dwóch na jazdę asfaltami z plecaczkiem z opcją "mały skok w bok" zdecydowanie K60 Scout, są po prostu lepsze. |
Odświeżając kotleta - dla fanów Touranca:
https://lh6.googleusercontent.com/-t...140926_006.jpg To jest opona po około 18-20 tys km. Ani w Sirakach ani w Anakee takie cuda mi się nie działy. Ja obecnie waham się między Sirakami a K60 Scout. |
To ja też dorzucę coś od siebie w temacie opon.
Szukając tzw. "złotego środka" doszedłem do tego chyba co każdy, że nie ma gum do wszystkiego. I tak, jak w cięższy teren to niestety trzeba przerzucić na kostki (u mnie Motoz przód + E09). Ale niestety więcej latam po czarnym więc kostek po prostu szkoda. Zestaw Tourace + Torance Exp dał radę po podlaskich i mazurskich szutrach z plecaczkiem i bambetlami, ale na sucho (jakby było mokro mogłoby już być słabo). Więc wrzuciłem K60 na tył. Na przód zamiast K60 kupiłem Pirelli Scorpion MT90 AT. Naprawdę dużo lepiej i pewniej się moto prowadzi, czy on czy off. Płynnie na winklach (nie wali się jak na kostkach i nie trzeba dociskać jak na szosówkach). Ktoś też pisał, że lepiej robi na mokrej trawie od K60. Polecam wziąć pod uwagę tego Scorpiona na przód jak ktoś jeździ dużo po czarnym, a czasami bez strachu chce zjechać w lekki teren. Troszkę huczy przy jeździe na wprost w przedziale 60-80 km/h. Jak ją dojadę napiszę jaki przebieg można na niej zrobić. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:09. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.