![]() |
Cytat:
Idąc dalej.... po wuja przerabiać Afrykę dając jej zawiasy WP, plastiki z oferty rajdowej, grubą kierę alu, nowe felgi Exela itd. jak można kupić coś nowoczesniejszego co ma te rzeczy w standardzie. Mocno mi się zdaje, że chcesz Bartasowi udowodnić to, że jego pomysł jest o kant stołu pobić i jest nieopłacalny. Nie wiem... może jakaś zazdrość przez Ciebie przemawia? A ceny poszczególnych elementów zależą od tego kto w jakim mieście mieszka i jaki ma dostęp do części oraz od tego co przez lata udało mu się zachomikować w garażu. |
Pisałem juz ze satysfakcja to najwiekszy plus tej operacji. CZytaj wyżej. Tylko jeśli bartas już coś pisze to niech pierw zrobi a pozniej napisze co ile kosztowało bo puki co to czysta teoria a ja to przerabiałem.
|
ja tez :D i da się zejść poniżej 200 zł bez problemu przecież kiedyś swoje olejarki za 200 pchałem a przecież na flaszkę wypada zarobić :)wiec liczmy ze te 170 zl wyjdzie
|
Wtrącę się w dyskusję.
Sam mam układ "smarowania łańcucha" ( nie chcę uzywać nazw zastrzezonych) który stworzyłem od podstaw opierając się na nieśmiertelnym scalaku 555. Powstało to w momencie gdy stalem sie posiadaczem AT. Współpracuje on z zaworem i zbiornikiem wskazanym przez Bartasa. Całość zmomtowana jest w obudowę dostępną w każdym szanującym się sklepie elektronicznym. Zrobiłem, zamontowałem i mam satysfakcję że zbudowalem takie ustrojstwo. Koszty jakie poniosłem to suma około 130-150 zł. Czy to tanio czy drogo ?? I tak i nie, u mnie rozłozone to było w czasie, najpierw stwożyłem elektronikę, testowałem ją, później przyszła pora na oprzyrządowanie i na montaż. Mam, używam i jestem cały czs wqrwiony że moja felga jest cały czas usyfiona a miejsca gdzie parkuję znaczę tłustymi śladami ale to wina oleju jaki wlewam a wlewam to co mam pod ręką czyli 10w40 z auta. Może kiedyś się zmobilizuję do kupienia hipolu lub czegos gęstszego. A może jest jakiś lepszejsza oliwa o której ja nie slyszałem ??. Co do układu ATV z allegro -wyrzuciłbym podstawkę a scalaka wlutował w płytkę. |
A dyszę masz z czego zrobioną? Może przepust za duży, że leci samo do siebie?
|
Połączania są na igielicie (5mm) na wysokości wachacza przewód miedziany lpg zakończony cieńką rurką(miedź) dodatkowo końcówka zalutowana i zrobiony otwór mniej niż 1mm. Samo z siebie nie kapie bo zawór nie pozwala. Minimalny czas otwarcia zaworu to ok 1s- wypływają wtedy 3 krople oleju. Być może jest za duża średnica wewnętrzna przewodów na całej długości. Może kiedyś zmienię na coś o mniejszej średnicy wewnętrznej ale to się będzie wiązało z przerobieniem wyjść zaworu, i rezygnacją z przewodu lpg.
|
Ja tez się wtrącę do dyskusji. Bardzo dobrze ze pokazałeś wszystkim jak to można w domu skonstruować taką olejarkę. Co z tego ze jest budowana na bazie jakiegoś tam urządzenia co kosztuje 400 (nazwy nie podaje). Chiny wszystko kopiują i nikt im złego słowa nie mówi a My chwalimy ze cena atrakcyjna. Panowie Chodzi o CENĘ, czasy ciezkie i nie ma sentymentów. Co z tego że jakiś producent urządzenia którego nazwy nie podaję nie zarobi na jego sprzedaży? Zarobie Ja mniej wydając i o to chyba chodzi. Jeszcze raz brawo dla Bartasa!!!
ps. Miałem już kupować olejarkę ale teraz to sobie sam zrobię :) A co ! |
6 Załącznik(ów)
Cytat:
Zakres działania i parametry: czas otwarcia zaworu: od 1 do 15 sekund częstotliwość otwarcia zaworu: od 1 do 20 minut dwie dysze (na obie strony zębatki) zbiornik na olej: 0,25 litra przebieg na jednym zbiorniku: 2,5-3 tys. km To cudo techniki garażowej działa już trzeci sezon i nigdy mnie nie zawiodło. Pojemnik na olej to aluminiowy bidon dla dzieci o pojemności 0.25L, ma zamknięcie z odpowietrznikiem. Elektrozawór pochodzi z samochodowej instalacji gazowej. Sterowany jest układem, który ma doświadczalnie ustawione podawanie oleju przez dwie sekundy do 12 minut. Wystarczy to aby podać po dużej kropli na obie strony zębatki. Szczegóły budowy aplikatora są widoczne na załączonych zdjęciach i chyba nie wymagają specjalnego opisu. W aluminiowy kątownik o grubości 3mm wpasowałem miedziane przewody hamulcowe z żuka. Miejsce rozgałęzienia przewodów oraz mocowanie igieł lekarskich zostało polutowane, dla wzmocnienia i uszczelnienia dodatkowo poklejone. Może nie wygląda tak ładnie, jak część z promu kosmicznego ale działa skutecznie i bezawaryjnie. W dodatku jest schowane za wahaczem. Nie robiłem dokładnego kosztorysu, bo wszystko powstawało żywiołowo i doświadczalnie. Mam wrażenie, że taka oliwiarka nie powinna więcej kosztować jak 100-110zł i trochę własnej pracy. Jeszcze jedna rzecz aplikator oleju jest tak schowany i tak umocowany aby żadne gałęzie, kamienie i inne ciała obce nie sięgnęły igieł. I to się udało. Deszcz, woda, karcher nie wpływają na to ustrojstwo. |
Wersja ekonomiczna :D
https://lh3.googleusercontent.com/-F...2/DSCF2060.JPG |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:35. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.