Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   Imprezy forum AT i zloty ogólne (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=13)
-   -   TYRAWA SOLNA-czyli SZUTER PARTY II (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=6702)

calgon 02.08.2010 13:20

Dzieki wszystkim, dojechalismy szczesliwie.Powrót przez Slowacje.Nakrecilsmy ponad 1400 km i sam nie wiem jak to sie stało.Zakwasy mam na wszystkim.Kolega Śmigło ma ostry wpierdol od mojego plecaka za te tak zwane szuterki ktore zamieniały sie w
bagno .Najwazniejsze ze szczesliwi i uchachani.Gleb juz nawet nie policze.
Jeszcze raz dzieki dla organizatorów oraz grupy która z nami zmagała sie z terenem.

wolly 02.08.2010 13:52

macie chyba wade w czterech literach nie możliwe żeby siedzenia były niewygodne , Chinol to co innego jego uwierał poprostu telefon

Lepi 02.08.2010 14:22

Chinola pewnie ugryzł grzechotnik w pupkę :) bo się trochę spoufalał.

wolly 02.08.2010 19:38

jeszcze jedno , ja za bardzo się nie znam ale szuter party to miał być jakoś na wczesną wiosno i w październiku tak jak pierwsza edycja a to to chyba była wersja próbna (testowa),no niech się wypowie ten najważniejszy lub najwyższy .Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI ze wam się chciało bo było warto jak zawsze :bow:
Maciej wklej kilka fotek pliss

raf 02.08.2010 20:12

Blob dzięki za ekstra imprezę i zajebiste offy. Kiedy będzie następna edycja?

Ps: Calgon, kolega Śmigło miał być podobno ciągany po trawie na lince Puszka:D

czosnek 02.08.2010 20:20

Również bardzo dziękuję za super imprezę. Fajne z was ludziska ;)

yonec 02.08.2010 23:06

Cytat:

Napisał calgon (Post 126390)
Dzieki wszystkim, dojechalismy szczesliwie.Powrót przez Slowacje.Nakrecilsmy ponad 1400 km i sam nie wiem jak to sie stało.Zakwasy mam na wszystkim.Kolega Śmigło ma ostry wpierdol od mojego plecaka za te tak zwane szuterki ktore zamieniały sie w
bagno .Najwazniejsze ze szczesliwi i uchachani.Gleb juz nawet nie policze.
Jeszcze raz dzieki dla organizatorów oraz grupy która z nami zmagała sie z terenem.

A z nami na pstrąga i na pętle bieszczadzką nie chcieliście jechać, "bo my już wymęczeni jesteśmy i pojedziemy najszybszą trasą"
- sratatata:D
A co do zmagania się z terenem, to myślę że to on się z nami starał zmagać z nami - ale MY byliśmy lepsi, bo po każdej wywrotce i tak wracaliśmy "do gry":at:
Cytat:

Napisał raf (Post 126495)
Ps: Calgon, kolega Śmigło miał być podobno ciągany po trawie na lince Puszka:D

Ciekawe kogo to pomysł:haha2:? Ale ogólnie nie można złego słowa powiedzieć - troszkę tylko żeśmy się nie zrozumieli ze Śmigłem:zdrufko:

smiglo 02.08.2010 23:23

No dobra, jak mam do wyboru wpierdol od plecaczka (i to chyba nie od jednego....) i ciąganie po trawie na końcu pomarańczowej liny Puszka... to w ramach "kary" za przeczołganie Was po "szutrach" dopisuje sobie do nick'a "za górką będzie szuter"... a w ramach rekompensaty obiecuję (jeżeli uznacie to za dobre rozwiązanie) wytyczenie lekkiej (!) trasy pod tytułem "drogą zapomnianych kapliczek" - które moim zdaniem mają niesamowity urok i oddają charakter tego regionu.

Założenia do trasy "TYRAWA SOLNA - czyli Szuter Party" były następujące:
- trasa miała dać szerokie spektrum "podłoża", żeby każdy znalazł dla siebie to co lubi najbardziej i miał szansę sprawdzić się w terenie
- trasa miała zawierać elementy offroad'u
- trasa miała dać w kość tym, którzy jechali trasę w kierunku anticlockwise
- trasa miała być mniej męcząca dla tych, którzy zamierzali przejechać ją w kierunku clockwise

Słyszałem też opinie, że powinno być więcej Off'u....

Chyba, że uznacie, że lepiej żebyśmy razem z Łukaszem nie dotykali się już do tyczenia tras...

No to teraz podpis:

:( Śmigło vel "za górką będzie szuter"

yonec 02.08.2010 23:35

Śmigło nie przesadzaj ;)
Do Soliny było fajnie - potem jakoś popędziliście szutrami (dla mnie to była masakra - GPS nie działa, wieczór - ja jak kret, a Ania podskakuje na każdej dziurze - choć już miała dość).

Doceniamy to co zrobiłeś bo trasa naprawdę w pytkę i obiecuje że jeszcze na niedokończoną jej część wrócę:D
Troszkę musisz tylko czasem posłuchać grupy (a nie puszka :haha2:;) ) i zaczekać na nią jak się wlecze strasznie.

Pozdrawiam i mam nadzieję że następym razem spotkamy się w tym samym (lub większym) gronie :)

Edit: A co do kierunku jazdy to nie wiedziałem że tak jest jak napisałeś.
Ps. Lepiej sklejaj film. Bo już się nie mogę doczekać swoich gleb :P

BLOB 03.08.2010 00:16

Cytat:

Napisał smiglo (Post 126554)
No dobra, jak mam do wyboru wpierdol od plecaczka (i to chyba nie od jednego....) i ciąganie po trawie na końcu pomarańczowej liny Puszka... to w ramach "kary" za przeczołganie Was po "szutrach" dopisuje sobie do nick'a "za górką będzie szuter"... a w ramach rekompensaty obiecuję (jeżeli uznacie to za dobre rozwiązanie) wytyczenie lekkiej (!) trasy pod tytułem "drogą zapomnianych kapliczek" - które moim zdaniem mają niesamowity urok i oddają charakter tego regionu.

Założenia do trasy "TYRAWA SOLNA - czyli Szuter Party" były następujące:
- trasa miała dać szerokie spektrum "podłoża", żeby każdy znalazł dla siebie to co lubi najbardziej i miał szansę sprawdzić się w terenie
- trasa miała zawierać elementy offroad'u
- trasa miała dać w kość tym, którzy jechali trasę w kierunku anticlockwise
- trasa miała być mniej męcząca dla tych, którzy zamierzali przejechać ją w kierunku clockwise

Słyszałem też opinie, że powinno być więcej Off'u....

Chyba, że uznacie, że lepiej żebyśmy razem z Łukaszem nie dotykali się już do tyczenia tras...

No to teraz podpis:

:( Śmigło vel "za górką będzie szuter"

Teraz wiesz dlaczego w pierwszym poście napisałem "nie palimy na stosie organizatora".

A tak naprawdę to wszystko było do oblatania we dwoje tak jak było to na początku zaplanowane i o to was Ciebie i Łukasza prosiłem, było- jak by nie ten zafajdany 5-cio dniowy deszcz który zmiękczył teren jak masło.
Trasa dla afrykańców była jak miodek na skołatane nerwy, zawierała wszystko to czego można sobie zachcieć posiadając afrę czy trampka (dominatora tutaj ukłon w kierunku koleżanki)- czyli w drogę tam nas czeka niewiadomo co.
Niewygodnych miejsc ślisko-kopliwych było max trzy. Reszta to tylko kwestia wprawy i jazdy na zamykam oczy niech się dzieje wola nieba.
Ekipa która jechała ze mną była jak dream team a jak się pakowała w błoto to słyszałem krzyk rozkoszy, Kędzior i Motormaniak przy postojach cały czas pytali kiedy bęndzie ten teren a ja wtym momencie plułem serce z gardła :D

A jak już pisałem wielki szacuneczek za traskę nie tylko moje zdanie jest takie a opinie były rewelacyjne z stwiedzeniem jak im się chciało przejechać i tyczyć.
Jak pozwoli na to czas w przyszłym roku powtórka:D.

Reszta tu http://www.africatwin.com.pl/showthread.php?t=7097


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:00.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.