a może poprosić Chińczyków o całe nowe RD03 wezmiemy z kontener po 26tys zł/szt ?

Kontaktowałem się właśnie w naszej sprawie. Mamy już numer zlecenia.
Wałek jest już u Świątka - właśnie jest myty:))))
Robiony będzie dopiero po 14.06 (dużo zleceń) - ale wtedy to już szybko pójdzie.

Potrzebowałbym link do nakrętki XTZ 750 (wymiary, rozmiary) żeby zrobić taką samu na naszym wałku.

Tylko trzeba zrobić jakiś limit osadzenia zębatki na frezie bo na nic się nie zda ta nakrętka :D

:Thumbs_Up:Przelew poszedł , przepraszam za opóźnienie

Oraz minimalny limit kilometrów jakie przyszły właściciel wałka będzie robił. Rocznie tak z 20tys co byśmy widzieli co sie dzieje:D

Cytat:
Napisał Łokciu http://africatwin.com.pl/images/buttons/pl/viewpost.gif
Tylko trzeba zrobić jakiś limit osadzenia zębatki na frezie bo na nic się nie zda ta nakrętka :D

<Dawid8210>
Oraz minimalny limit kilometrów jakie przyszły właściciel wałka będzie robił. Rocznie tak z 20tys co byśmy widzieli co sie dzieje:D
</Dawid8210>

:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:
15 pln za to że będziemy z wypiekami na twarzy śledzić co się dzieje na forum w najważniejszej sprawie - warto myślę:))))

Łokciu limit jest zaznaczony na rysunku kilka postów wczesniej, wszystko jest dograne

Tak jak pisałem - jestem umówiony na telefon 14.06 bo wtedy będą to robić. Dotychczasowe ustalenia:
1) zdajemy się na ich doświadczenie, czy wykonać wałek eksperymantalny-wzmacniany czy standardowy - po analizie wałka stwierdzą co będzie lepsze,
2) chcielibyśmy żeby był gwint na jakąś standardową i łatwo dostępną nakrętkę z czoła wałka,
3) dodatkowo żeby gwint był trochę dłuższy z nacięciem i zastosowaniem blaszki z zabezpieczeniem przeciwko odkręcaniu,
4) żeby był ustalony limit od strony silnika - żeby zębatka nie poszła za głęboko,

Taki pomysł podrzucam, zamiast zaklepywanej blaszki (wałek z gwintem musi być ścięty na kształt 'D', lub podwójne ścięcie - zawsze to osłabia gwint) można zakręcić nakrętkę koronową, coś ala na rysunku.
https://redro.pl/fototapety/26559424...a-koronowa.jpg

Dobre to jest z tą zawleczką:))
Ale myślę, że jak dać na niebieski klej do gwintów i blaszkę to wystarczy.

Wystarczy sama blaszka bez kleju ale tak jak napisal CzarnyCzarownik walek pod blaszke musi byc podciety badz nafrezowany, z biegiem czasu i kilkukrotna zmiana zebatki blaszka sie zuyje i trzeba nowa zrobic badz dokupic. Nakretka koronkowa sie nie zuzyje tak szybko i jesli zastosowac standardowy gwint bedzie do dostania w kazdym metalowym. Warto to rozwazyc.

A czy jest brane pod uwagę żeby ta nakrętka nie wystawała za bardzo, żeby dało się założyć osłonę bez kombinacji?

Wydaje mi się że takiej opcji nie ma i nakrętka oznacza rzeźbę w osłonie. Ktoś podawał kilka stron wstecz ruski patent na wałek z nakrętka więc można sobie wyobrazić jak to będzie wyglądać.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Proszę bardzo patent made in Ukraina
http://moto.kiev.ua/trid/tuning/1277043324750

Niekoniecznie, wystarczy dobrać tylko odpowiednio wąską nakrętkę.

Rozmawiałem wczoraj ze Światkiem. Jeszcze kilka dni potrzebuje żeby się zająć sprawą.

Jest problem z koncepcją zrobienia gwintu i limitu na wałku - mówi, że mało miejsca na to jest. Świątek proponuje zrobić oryginał całkowity. Ja nie chcę napierać na jakieś rozwiązanie, żeby nie zrobić wałka, który np. się nie mieści lub jakiejś skuchy jak z RED-CAP było na forum.
Chciałby ktoś bardziej ode mnie ogarnięty w tych tematach się zająć ustaleniem jak ma być? Chętnemu podam telefon i wszelkie info do ustaleń.

To może zrobić coś takiego http://moto.kiev.ua/trid/tuning/1277043324750 tylko zamiast dospadać
to zrobić gwint wewnątrz wałka na śrubę m8.

Popieram,słuszna koncepcja.
Polać :-)

Nie wiem czy to jest dobry pomysł aby nacinać gwint wewnątrz wałka, przecież nie zrobimy tam gwintu M6 głębokiego na 5mm, takie coś może znacząco osłabić wałek, który będzie przypominał rurkę w najważniejszym miejscu. Gwint nie jest nacięty do końca, otwór musi być wywiercony z naddatkiem.

Dla porównania jaki gwint jest w ST pod nakrętkę: http://s238.photobucket.com/user/sup...ine11.jpg.html

Jeżeli są w stanie poprawić parametry wałka oryginalnego to mi nie przeszkadza to zeby zrobić oryginalny wałek bez przeróbek.
Tak sobie myślę że te wałki mogły być robione seriami które nie koniecznie musiały się zgadzać parametrami tzn. twardością i tym podobne parametry które doprowadziły do masakry na styku z zębatka. Nie podważam tutaj kontroli jakości Pana Hondy ale jest element w naszych Afrykach który bardzo różni się czasami parametrami, i dlatego mam taką teorię (mówię tutaj o piankach w siedzeniach - czasami jest twarda jak kamień a czasami dużo bardziej miękka).
Mam pewne podejrzenia co do powtarzalności jakości oryginalnego wałka gdyż znane są sytuacje gdy komuś w przeciągu kilkunasty/dwudziestuparu tysiącach km wałek poleciał dość znacznie a w niektórych egzemplarzach po 150 kkm nie widać zużycia.

Trzy grosze : a może spróbować z tym wewnętrznym gwintem w końcu to prototyp,albo pomyśleć czy nie dałoby się przerobić dekielka który zakrywa zębatkę zdawczą,trochę go odsunąć ?
Pozdrawiam.

Mierzył ktoś odległość wałka do, od osłony jeśli jest z 1 cm. odległości można by gwint na wałku (wałek ) przedłużyć około 0.5 cm lub więcej i wtedy gwintu by było z 1.5 cm lub więcej.

Pomysł z zębatką, która z jednej strony się opiera o karb a z drugiej jest dociskana przez nakrętkę jest zły.
Karb uniemożliwi wymianę uszczelniacza wałka zdawczego.
Pozostaje oryginał zrobić luz w wałku nagwintować otwór.

Zgadzam się z powyższymi wypowiedziami.
Czyli, proponuję wykonać oryginał, ale z nagwintowanym otworem.

Takie jeszcze info, nie wiem jakim momentem dokręca się nakrętki wałka w różnych motocyklach - znalazłem na szybko informacje że 100-150Nm. Patrząc na tabele dokręcania śrub możemy znaleźć odpowiadającą średnicę gwintu ( http://www.euro-met.com.pl/Optymalne...3%B3w,446.html ). Czyli dla klasy 8.8 wychodzi jakieś M14. Można brać mniejszy rozmiar gwintu i lepszą klasę ale pytanie jaka klasa będzie odpowiadała wałkowi, żeby nie ukręcić wałka/gwintu przy dokręcaniu, bo jego klasa będzie niższa niż super nakrętki 12.9 której nawet nie wiem gdzie można kupić i za ile.

------

Dla przykładowego gwintu M14 zabieramy w wałku około 35% powierzchni przekroju wałka, jak dla mnie sporo. Już chyba lepiej zrobić wałek oryginalny i zębatkę osadzać na Loctile do wielowypustów, oryginalne zabezpieczenie i może wytrzyma kolejne 150-200kkm :)

klasyczny Hondowski będzie ok :) eksperymenty i prototypy to zawsze problem. skopiować wałek 1:1 będzie im na pewno łatwiej niz cos modyfikować.
a skoro hondowska konstrukcja wytrzyma grubo ponad 100 000 km to nei wiem czy jest sens ją ''ulepszac'', skoro wałki bylyby dostępne :)

dobra - robimy oryginał,
otwór z gwintem zawsze będzie można zamówić osobno przy własnej realizacji...

Varadero 1000 jakoś się tym nie przejmuje!!! Po co kombinować? Copy, copy, copy. "Trochę" większa moc i moment i nic się nie urywa:)
Czekam na nowy wałek mam do zrobienia drugi silnik!

Czyli jednak można :)

No moim zdaniem jeśli już inwestować w takie coś to zrobić to z zabezpieczeniem tej zębatki bo skoro wcześniejszy pomysł hondy się nie sprawdził w tym temacie to po co to powielać a tłumaczenia że niby będzie to wytrzymalsze.
Do mnie nie przemawia jeśli już ktoś inwestuję we wsadzenie dużej kasy w remont silnika bo nie ma co się oszukiwać tak jest przy rozpoławianiu serducha w afrze to lepiej aby wsadzić coś porządnego niż pierdołkę która za 30 tyś będzie miała już ślady użytkowania.
Dlatego wydaję mi się że patent co kolega pokazał wyżej jest najlepszy i niezajebliwy, oczywiście każdy ma swoje zdanie ale mi się wydaję że to jest najlepsza droga

Mój Hondowski wałek ma 100 tys km i nie ma żadnych śladów , więc myślę że się sprawdza ;P

moja afra ma 23 lata, i jeszcze nie nadgryzl się wałek. nowy starczy do konca zycia ;)

Będzie montowany u Krafta do testów, więc zapytałem go jaki chce: z nagwintowanym otworem czy bez. Chce z otworem na śrubę - taki zrobimy i taki będziemy testować. Jak przejdzie testy - chociaż z 10 tyś. km i jezeli ktoś będzie chciał bez otworu to przy zamówieniu dla siebie taki zamówi - wilk syty i owca cała.
Mam nadzieję, że w poniedziałek już się sprawa domknie z produkcją prototypu, że nie będą dalej odwlekać.

Sprawdźcie ile kosztuje ta śruba od zębatki "wiaderka" Dwa zabezpieczenia jak będą nic się nie stanie. Dobrana (zaprojektowana) odpowiednio podkładka pod śrubę M10 może być też po zastosowaniu oringu dobrym uszczelnieniem wielowypustu przed wodą. Za zębatką od strony silnika, jakby założyć kawałek "gumki" to mamy ochronę smaru na wielowypuście.

Też przychylam się za rozwiązaniem z Varadero 1000 na gwint M10.

Wielki dzień nadszedł. Właśnie zabierają się za wałek. Obiecali zdjęcia z produkcji. Wrzucę jak będą.

Super.
I jakie decyzje w sprawie zabezpieczenia?
Będą robić coś takiego jak w Varadero?
Jak tak to chyba będzie potrzebna jakaś tuleja oporowa od strony silnika?

Będzie do wyboru: z otworem nagwintowanym jak w varadero lub bez otworu. Podczas zamówienia trzeba będzie się zdecydować. Oprócz tego wałek identyczny (innego nie podjęli się robić po zbadaniu sytuacji), więc nawet wybierając wałek z otworem można go nie używać.

:Thumbs_Up: :)

:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:
Jak wałek zaskoczy to mam nowy temat!!! Sprzęgło.

Info z dzisiaj:
Na razie walczymy z technologią. Mimo, ze wałek wydaje się prosty problem stwarzają wielokliny - jest krótki wybieg dla freza.
Cena sie nie zmieni tylko potrzebujemy 2 - 3 tygodni na wykonanie specjalnych narzędzi lub znalezienie wykonawcy.

Wałek tanio skóry oddać nie chce :D

Gacie by mi z wrazenia opadly jak to by dzialalo :P Powodzenia !

Co do wałka:
- wszystko jest ustalone, tylko u Świątka muszą dorobić narzędzia do wykonania odpowiedniego wieloklinu,
- Kraft jest gotowy na zamontowanie - silnik czeka i obiecał zdawać częste relacje + zdjęcia,
- w ciągu tygodnia/dwóch wałek powinien być gotowy i zostanie wysłany od Świątka bezpośednio do Krafta + będziemy mieć zdjęcia z wykonywania pierwszej sztuki,
- wpłaciły 24 osoby wraz ze mną - jednej brakuje - jak wpłaci będzie 375 PLN i wtedy będzie 15 PLN za dużo - naddatek wpłacę na konto forumowe, jak nie wpłaci to jest na 0 - czyli jest ok,
- miesiąc mnie nie będzie w PL więc poprosiłem o fakturę i opłaciłem testowy wałek jeszcze przed jego wykonaniem - żeby nie było problemów gdy nie będzie ze mną kontaktu,
- dzisiaj przy okazji wizyty w Honda Karlik Poznań pochwaliłem się wiadomościami o próbie produkcji wałka - w serwisie byli pozytywnie nastawieni do tej wiadomości, bo muszą odsyłać ludzi z kwitkiem - obiecali, że będą odsyłać do FAT:))))

Mallory
dzięki, że ogarniasz temat.:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:

coś długo ciągnie się ta produkcja wałka....

Świetnie :Thumbs_Up:

Nowy patent
 

Co wy na too ?
http://africatwin.ru/forum/index.php?topic=9409.0

To już się przewijało bodajże.

Można się jeszcze dorzucić do wałka? Czy zaspałem?

Plisss..

Wałek jest robiony,jak się uda będziesz mógł sobie zamówić. Na razie musi przejść testy.Cierpliwości