Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   Imprezy forum AT i zloty ogólne (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=13)
-   -   Organizacja kolejnych zlotów (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=4365)

Kazmir 11.10.2009 13:02

Cytat:

Napisał JareG (Post 78590)
Ja tam jezdze nie po to, zeby 'zaliczyc' zajebisty zlot, tylko po to, zeby sie spotkac z zajebistymi ludzmi :)
Jesli chodzi o wybor wiekszej czy mniejszej imprezy to wole te mniejsze... niesmialy jestem :D

Kurna Amerykę odkrył !!! :) Wiadomo ,że jedziemy na zlot by się wspólnie bawić "spotkać się z zajebistymi ludźmi" , ale jeśli nie będzie organizacji to potworzą się grupy, które potem się szlajają po ośrodku nie bardzo wiedząc co ze sobą zrobić (czasem przychodzą im do głowy dziwne pomysły) Zamiast wspólnej zabawy i poznawania się są regionalne chlańska :dizzy:

Pawel z Jasla napisał:
"Moim zdaniem tego nie da się przeprowadzić w 100% charytatywnie tym bardziej, że ryzyko organizatora dotyczące wystąpienia nieprzewidzianych kosztów jest znaczne /raczej na 100% w takiej masie znajdzie się jakiś „grafiki”, który pomaluje pensjonat ewentualnie inny „elektryk” potrafiący pozbawić „prundu” połowę populacji gnieżdżącej się w przyległych do miejsca imprezy zabudowaniach ewentualnie trzeba będzie zapłacić za szkody w uprawach lub inwentarzu albo pokryć inne roszczenia autochtonów w tym tych mundurowych"

Zgadzam się :Thumbs_Up: i powiem więcej trzeba stworzyć procedury zachęcające ludzi do organizowania zlotów Np: Zwolnienie z opłaty zlotowej ludzi , którzy w ewidentny sposób poświęcają swój czas, wydatki, czy sprzęt w organizację zlotu. Mam na myśli tego rodzaju prace jak: organizacja Off'u rezerwacja ośrodka, czy DJ - muzyka.

Sprawą bez znaczenia jest dla mnie przyjazd koniecznie motocyklem. :at:To nie z motorem na zlocie się gada i pije browara tylko z ludźmi (o motorach najczęściej:)). Przyjedź nawet pociągiem, czy PKS'em, abyś tylko był(a) i dobrze się bawił(a) :dizzy:

BULLSON 11.10.2009 13:08

czesc ludzie, malo sie tu udzielam, ale dodam trzy grosze od siebie. organizowalem imprezy na 20-30 luda i co nakwazniejsze mi sie nasowa:
- przedplata za spanie od kazdego zadeklarowanego,
- jakas umowa z wlascicielem lokalu - potrafia podniesc cene, bo tamto sramto, albo nie przygotowac ogniska mimo wczesniejszych zapewnien...
- trzymac sie rygorystycznie swojego planu calej imprezy bo jak zaczniecie pytac czy wolą to czy to, zrobi sie "Gie" bo kazdy bedzie chcial cos innego...
Pozdro wszystkich z przenim kołem 21" niezaleaznie od symbolu X... RV czy ...TZ

jorge 11.10.2009 15:57

Cytat:

Napisał pałeł (Post 78610)
znowu bicie piany nikomu i na nic nie potrzebne zobaczymy jak sie kolejny rok potoczy


Chyba o bardziej merytoryczną dyskusję chodziło lenie....

zombi 11.10.2009 18:03

No i fajnie zapowiada się długa i kwiecista dyskusja. Niestety ale na mój gust do niczego to nie doprowadzi. Moim zdaniem tą dyskusję powinna poprzedzić dyskusja kim jesteśmy. Jakia jest tożsamość forum. Ja widzę tu dwie opcję:

1 . Forum posiadaczy motocykla AT i tu wymieniamy się manualami częściami i taki zombi z trampkiem to wypad.

2. Łączy Nas pasja do podróży, przygody motocyklowej. Szukamy tu relacji, doświadczeń, towarzyszy przyszłych podróży. A AT i jej mit jest po prostu uosobieniem wspólnych wartości. No i jednocześnie naturalnie często wybieranym sprzętem i jakimś początkiem tego forum.

Czemu moim zdaniem potrzebna jest taka identyfikacja? Kameralność i atmosfera, którą tak często się tu wspominają starzy członkowie, wynikała ze wspólnej pasji jaką mieli. Spotkania i wspólne wypady są dla takiej społeczności ważne, ponieważ wtedy tylko możemy się poznać. My ludzie musimy usłyszeć głos, zobaczyć twarz żeby się zaprzyjaźnić. Internet zawsze będzie tylko namiastką świata namacalnego.
Gdzieś widziałem kiedyś klub motocyklowy gdzie bycie członkiem nakładało obowiązek uczestnictwa 1 w sezonie na zlocie i 1 na wycieczce z członkami grupy. Nie masz czasu? zostań sympatykiem forum.

No ja se tak lubię popierrrrr, czuję się wtedy lepiej ;)

PS. To kie jest moje zdanie i uważam, że źle robię że mało z Wami jeżdżę i jeszcze mniej się na zlotach upadlam. Ale moje złe zachowanie nie wpływa na moją ocenę sytuacji.

lena 11.10.2009 18:15

Zgadza się, jorg, chodziło o merytoryczną dyskusję, może głosowanie czy:

1/organizujemy spotkania otwierające i zamykające sezon według jakiegoś określonego systemu, grafiku, np.wg kolejności grup regionalnych ( powodzenie zapewni wymóg przynależności każdego forumowicza przynajmniej do jednej z grup);

2/spotkania ogólne odbywają się w określonych, znanych i w miarę stałych terminach, np. rozpoczęcie - kwiecień, zakończenie-wrzesień, co oczywiście nie daje gwarancji dobrej pogody, ale "pogodowy koncert życzeń" nie jest możliwy - ktoś inny pociąga za te sznurki;

3/jeżeli grupie, której przypada zaszczyt organizacji spotkania nie odpowiada termin/ma problemy organiz., itd, dogaduje się z następnymi w kolejce w celu zamiany...

O to mi chodzi.Żebyśmy wiedzieli mniej więcej gdzie i kiedy znowu się zobaczymy, żeby mieć czas na zarezerwowanie terminu, bo przecież każdy z nas ma swoje życie i obowiązki. Ale w tym celu należy sobie indywidualnie odpowiedzieć, czy chcę, mogę i potrafię zmobilizować się do działania, wziąć na siebie odpowiedzialność/być odpowiedzialnym zarówno organizatorem, jak też uczestnikiem. Ja sobie już odpowiedziałam, a WY? Jeżeli tak, to podzielcie się odczuciami, każdy jest ważny, każdy współtworzy to forum - oby ta praca była konstruktywna.Pozdrawiam.

ENDRIUZET 11.10.2009 18:54

LENA ... wyjdź za mnie ... :)

( a tak poważnie to mam dzisiaj nockę i zarezerwowałem sobie posta na I stronie ... ciekawa dyskusja ... jak mi w pracy nie będą zawracać d*** chętnie się podłączę ).

myku 11.10.2009 19:16

Ja wiem kto do Afryki przyjechal autem.A bylo ich nawet kilku:D

giziu 11.10.2009 19:40

Cytat:

Napisał ENDRIUZET (Post 78650)
LENA ... wyjdź za mnie ... :)

Musisz ustawić się w kolejce, ja byłem pierwszy...w Afryce :)

lena 11.10.2009 19:49

W obecnej sytuacji to byłaby bigamia, ale ciekawe oferty proszę na priva, bez osobistych wtrętów w tym wątku.

paku 11.10.2009 22:18

Naklepałem się, a potem zamknąłem przeglądarkę bez wysłania :mur: starość nie radość.

Więc tak w skrócie - od nowa.

Moje doświadczenia z organizowania takich imprez (forumowe, klubowe, komercyjne - tyle że pojazdy inne ) są takie

1. Organizator zawsze dostanie w ... wydech (więc go szanować)
2. Jak nie ma chęci i możliwości (u ew. organiztora) to i tak .. wydech (więc nic na siłę) = ustalanie że ktoś ma zrobić jest bez sensu.
3. Musi być ktoś lub grupa ktosiów, którym się chce zasuwać i robić, jak się nie znajdzie takich ktosiów to imprez a/ nie będzie b/będą drogie bo albo jesteś społecznikiem albo kapitalistą - prawdziwi komuniści juz prawie wyginęli.
4. Kasa musi być z góry, jeśli ktos nie jest pewny to tworzy się listę rezerwową, jak na dwa dni przed imprezą będą miejsca i organizator łaskawy to pozwoli przyjechać i kaskę przyjmie. Jak nie to sorki. Następnym razem będziesz pamiętał, żeby te kilka złoty uzbierać przez rok do świnki.
5. Przyjeżdżanie na kocią łapę to chamstwo - nawet jak się zapyta organizatora - bo co ma powiedzieć ?

Opcją która całkiem dawała radę jest taka, że ktoś komu się chciało podaje caly pomysł na tacy z większym wyprzedzeniem /za miesiąc/dwa, tu a tu, to i to , za tyle i tyle, min i max uczestników - czekam na zgłoszenia np. 1 tydzień, i na zaliczki np. następny/ i sam bez ciśnienia podejmuje decyzje czy robi czy nie.

PS.
1. Ogólnie to jest tak że organizator zawsze dostanie w .. wydech. Jak nie przepracowaniem, to finansowo albo i prawnie - znam takie przypadki.
2. Nie da się zrobić imprezy za 2 PLN - sroki ale taki jest lajf. Ale za to znam przypadki uzasadnionych rabatów np. za to że ktoś się narobił przy imprezie.

uff to tyle, sorki ze takie długie - i tak musiałem napisać dwa razy - ale to starość już chyba .....


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:41.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.