Ostatecznie kupiłem pompę, którą w pierwszym poście podał Krzych BBI. Nic nie trzeba przerabiać, tylko ze starej pompy przełożyć gumę mocującą. Praktycznie jest to ta sama pompa, co montowana fabrycznie ( ma też znaczek Mistubishi) i dostępny w Larsonie zestaw naprawczy ma też do niej pasować. Sprzedawca twierdzi, że ściągnął kilkadziesiąt szt. tej pompy z Japonii. Nie kupujcie przedłużki kabla zasilającego, który za dodatkową kasę dodaje do pompy. Jest zbędna, bo oryginalny kabel w zupełności wystarcza. Po podłączeniu działa od pierwszego kopnięcia.
Faceta nie kupiłem, bo po obcięciu uszek mocujących pompa traci gwarancję. Drugą kwestią jest to, że ta pompa pracuje cały czas od momentu przekręcenia kluczyka w stacyjce.
|