ponoć są odcinki interioru gdzie są bardzo ostre luźne, nieregularne kamienie, pumeks od lawy itp. Za daleko aby popełnić błąd w przygotowaniu. Dlatego dopytuje tych , którzy byli , widzieli ...
Ponoć wyspa a własciwie jej wnętrze potrafi być zdradzieckie. Dlatego testuje, testuje i testuje. Lubię być przygotowany...

a zmieniałeś Dakarówki ? bo to znaczna różnica.
dakarówka na pusto jedzie jak byś miał powietrze w oponie :haha2:

ma dwa , trzy razy wiecej gumy niż tkc, jest znacznie cięższa od zwykłej opony
jak trzymasz ją w rękach to z dakarówką nie zrobisz nic, TKC pozaginasz rękoma na boki , dakarówka ani nie dygnie.:haha2:

no własnie ,jadę sam, nie mam stopki bocznej kolegi i tu jest zagwozdka.
Dlatego przed wyjazdem jeszcze spróbuje ją zmęczyć w garażu. ale nawet jak nie dam rady zdjąć ( a założyć udało się) to i tak na niej pojadę bo ta opona z dętką 3 mm moim zdaniem jest nie przebijalna !

Husky powodzenia. Twoje własne doświadczenie będzie najcenniejsze. Kiedyś przejechałem 25tys km z jednym kapciem a ostatnio zlapalem gwoździa 200m od domu. Staraj się eliminować przeciwności. Ludzie Ci pomogą w drodze.

Nie masz się czym przejmować , a na pewno nie ostrymi kamieniami :) ....interior jest zajebisty i jedynym problemem jest przejazd przez rzeki , a w nich gwoździ przebijających opony raczej nie będzie .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przejechałem Pamir na TKC80 z przodu i k60 scout z tyłu.
Tkc bez zarzutu nadal siedzi na feldze.
k60 kupa jakich mało , poprzecinana na wylot, kleiliśmy łatki od środka bo szcczypało dętki.

Wątpię abys rozciał tkc mi się to nigdy nie udało. Bardzo dobra opona.