![]() |
Jak sam chcesz zakładać to tylko 3M ventureshield połysk.
Jak wcześniej pisałem jest "gruba" (20 mikronów) dla niewprawionej ręki bezpieczniej. Dobrze zaopatrzyć się w tzw. raklę (rakla) do aplikacji folii. Są różnej twardości. Tu raczej średniaka lub miękką - warto dopytać. Ja używałem czarnej. Z ciekawości wziąłem paczkę cieńkich LM (nierozpakowaną) i też "działało" :D. Folię aplikowałem wykorzystując wodę z dodatkiem szamponu dla dzieci NIVEA (2ml na litr wody). Ściąganie 3M ventureshield najlepiej wychodzi z pomocą opalarki ustawionej na 70-80 stopni lub suszarki do włosów. Wychodzi bez szkody dla powierzchni. Kurcze pitolony zbiornik, ze względu na "garba" robiłem dwa razy - nauka czasami boli :D Ta folia, jak się zrobią ryski, po lekkim podgrzaniu wraca do idealnego stanu. Folię można niechcący trochę porysować podczas aplikacji jak zewnętrzna powierzchnia jest sucha. Dla zainteresowanych folia jest trzywarstwowa - przezroczysta warstwa ochronna - folia podstawowa - podłoże. Ktoś wcześniej pisał, że na lampach na krawędzi folia odstawała. Pod koniec procesu aplikacji takie coś można "docisnąć", gładząc kilkakrotnie palcem lub spodem dłoni w stronę krawędzi. Należy pamiętać aby robić to z dużym wyczuciem, ostrożnie. Moim zdaniem warto przed zabawą wziąć kawałek folii, np. taki 10x10 cm i potrenować na różnych kształtach - założyć - odkleić, mocząc od spodu (nie zostają ślady po łapach, i znowu przykleić i tak parę razy - zobaczyć jak ta folia się zachowuje podczas aplikacji, ile i do kiedy można ją podnosić, przesuwać, jak zarobić krawędź, zrozumieć jak to działa. Treningowo taki kawałek można zakładać i zakładać. |
Cytat:
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:50. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.