![]() |
W trudnym terenie oba kloce po 250kg przegrywają tak samo, różnica między nimi to błąd pomiarowy +/- 1 metr :D
Sent from my SM-J600FN using Tapatalk |
Te wszystkie testy to dla mnie jedno wielkie pieprzenie. Każdy ze współczesnych motocykli advenure jest naprawdę zajebisty, KAŻDY. Różnice między nimi oczywiście są i całe szczęście. Jeden będzie kochał 160KM w pomarańczy a drugi DCT w hondzie. Takie testy to trochę sztuka dla sztuki. Trzeba to robić aby było o czym pisać a i tak każdy wybierze co mu się podoba i na co go stać. Bardzo mi się podoba moja nowa CRF, choć zrobiłem na niej dopiero 150km i niewiele o niej mogę powiedzieć ale jakbym kupić GS-a też bym go kochał tak jak Multistradę czy Tigera. Dla większości użytkowników takie różnice na jakie oni w tym teście zwracają uwagę są nie do wyczucia i nie mają żadnego znaczenia.
|
Cytat:
takie testy są mało istotne dla osób już dobrze zorientowanych w temacie ale jest duuuża grupa przyszłych motocyklistów i tutaj raczej jest kierowany ten przekaz.... bo każdy z nich tak naprawdę szuka tylko potwierdzenia swojego własnego wcześniejszego już wyboru no i po teście znajdzie:) chyba sugerowanie się czyjąkolwiek opinią a nie swoją własną duu.pą na siedzeniu przyszłego motocykla nie ma większego sensu. Chociaż w opinii profesjonalnego "testera" każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie, niektórych się zwyczajnie lubi i chętnie ogląda... jak np. wyprawa CRF na Nordkapp czy do Kirgistanu co innego, że można to zrobić KAŻDYM innym motocyklem i mieć podobne pozytywne wrażenia z wyprawy :) |
Zgoda. Ja wybrałem Hondę bo lubię tą markę (motocykle), nie zawiodłem się na CBR którą mam - jest to właściwie motocykl bezobsługowy (co innego KTM - awaria goniła awarię, serwis w Warszawie - nazwanie go dratycznym to byłby wielki komplement), kibicuję Marquezowi i Hondzie w MotoGP i świadomie chciałem mieć DCT. Nie wybieram się tym w błoto po pachy, choć mam ambicję pojechać na Wschód. I tak jak piszesz - obejrzałem trochę testów i utwierdziły mnie w wyborze :D Czy słusznym - czas pokaże.
|
Cytat:
Turystyka "jakimis tam jednak szlakami" - to jest Afry srodowisko, ale nie ciezki teren. Nie mowiac ze jest to moto o wysokim stopniu uniwersalnosci co bardzo sobie cenie. I dlatego ja wybralem, bo i na codzien, i na autostrady (tez nie lubie), i lokalne drozki, i szutry i lekki teren, i lokalne wypady wokol komina, i dalekie wyprawy - daje rade. Poziom uniwersalnosci bardzo wysoki, ale szybko wychodza tez ograniczenia ze wzgledu na rozmiar, wage itd. A wtedy albo to akceptujesz (to ja teraz) bo uniwersalnosc oznacza ze specjalistyczny sprzet w danym zastosowaniu zawsze bedzie lepszy. Albo kupujesz drugi, trzeci, czwarty "specjalistyczny" motocykl (to ja w przyszlosci)... majac caly czas uniwersalna afre w garazu. Przy obecnym ksztalcie Afryki moim zdaniem porownywanie do GSa jest jak najbardziej uzasadnione. Tu czy tam podsmiechujki z Gejesa ale obecna Afryka to aktualnie ten sam segment sprzetu kierowany do tego samego klienta. Rozni sie producent, cena (nieznacznie juz) i detale. W zeszlym roku mieszkajac jeszcze w Warszawie widzalem kiedys scenke jak pod Hiltona podjechalo na nocleg 4 jezdzcow z Niemiec na duzych gieesach, okufrowani, oszpejowani, wszystko najwyzsza polka. Sprzetu i jego ilosci jak na miesiac przetrwania w dalekim stepie. I wszystko nowiutkie, nie uzywane... No i noclegi w Hiltonie. Troche mi sie to gryzie, w moim odczuciu nie tak wyglada "adventure", no ale to ja. Czasy sie zmieniaja, klienci tez, nie mnie to oceniac. Nowej oszpejowanej afryki pod Hiltonem jeszcze nie widzialem, ale mam swiadomosc ze to kwestia czasu. I nie jest to wina producenta, to klient chce TAKIEGO sprzetu, bo jest adwenczer. No to sie mu taki sprzet za ciezkie diengi oferuje. Klient zadowolony, producent tez, i jest gitara. |
Cytat:
|
Cytat:
:hehehe: |
histeryzujecie z tym "terenem".
Nie jest to motor do zabawy na torze ani do przepraw pt. 30 km w jeden dzien, chociaż na Barbarze sobie czasem poskaczę na lekko. motocykle, które nadają się w ten słynny teren trzeba w ten "teren" dowieźć na lawecie, albo męczyć się na dojazdowkach (I zabierać często olej i narzędzia żeby zrobić przegląd). Pewnym kompromisem są lekkie duale, ale znowu: kosztem mniejszego umęczenia się w "terenie" tracimy na komforcie na dojazdach i ładowności. A do dużego BMW można NAT porównywać wyłącznie na asfalcie i szutrach. Bo motor jest cięższy, trudniej go przeserwisowac w czarnej dupie, łatwiej też uszkodzić bez możliwości naprawy (cycki, kardan). Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
pewnie nie unikniemy porównań ja od 2004 roku z niewielkimi przerwami tak w sumie z 2-3 lata miałem tylko BMW w tym niemal 12lat te straszne GS'y i mi się zwyczajnie znudziły a CRF to umówmy się taka świeżynka ładna laska z wszystkim na miejscu ale "młoda jeszcze i pusta trochę" chociaż "lekkości" i urody producent nie pożałował to jak trzeba będzie zrobić mega zakupy i zatargać to wszystko do domu to będzie stękać i narzekać, że za ciężko, że za daleko i poco i takie tam.... a cycata bawarka bez zająknięcia wrzuci na bary i zrobi co trzeba :)
|
Ja jeszcze dodam od siebie: często na reklamach i testach motocykli adv jeździ jakiś prze-koks i pokazuje swoje umiejetności jazdy na materiałach promocyjnych. Oczywiście, da się dużym motocyklem poszaleć w terenie, poskakać, porobić jakieś triki.
Ale to nie są jednak normalni ludzie. Jakoś nie widzę w głowie normalnego człowieka, na zadupiu, co motocyklem 250kg + kufry zrobi połowę tego co z reklam lub kursów offroad. Jak się jest gdzieś daleko, to jednak działa jakiś bezpiecznik w głowie. Jak coś się odwali glupiego, to jest szansa, że zostaniemy sami, połamani pod tym motocyklem :D "Pewnym kompromisem są lekkie duale, ale znowu: kosztem mniejszego umęczenia się w "terenie" tracimy na komforcie na dojazdach i ładowności." Tutaj największym problemem był dla mnie brak ochrony przed wiatrem. (Chciałbym rozwiazać to teraz jakąś sprytną owiewką, podnoszoną na asfalt). Jak raz był mega silny wiatr w Serbii, w ryj, to jadąc 80-90km/h była walka i zakwasy na brzuchu kolejnego dnia :D Na Afryce nawet nie wiedziałem o istnieniu takiego problemu. Co do samej prędkosci, to nie widzę żadnej rożnicy. Afryką zawsze jeździłem prędkością przelotową 120km/h (może tu jest problem, bo jeździłem jak dziadek :S), teraz XR z racji braku ochrony przed wiatrem to 110km/h jest raczej maksem przy jako takim komforcie - ale liczę na owiewkę. Chyba jedynym problemem są 125ccm i ich prędkości przelotowe. Jak już 250ccm się rozpędzi do tego 120km/h i utrzyma cały dzień to jest dla mnie ok. No i zaleta duzego motocykla to ta przestrzeń ładunkowa. Na Afryce dało się latwo dać sakwy na tył, male na przód, tankbag i torbe z tyłu. I jeszcze był schowek na narzędzia. W XR czy DR jest tylko mały tankbag, 2 małe sakwy po 17l i worek z tylu 40l. Do tego plecak. No ale to spokojnie wystarcza na wyprawę: namiot, jedzenie, kuchnia, buty trekingowe, zapas ubrań na kazdą pogodę, 3l oleju i lustrzankę w duzym gąbkowym pudelku. W drodze powrotnej znalazło się miejsce na 6 butelek raki, kilogram kawy i jakieś zakupione bzdety. Zawsze mnie zastanawia co pakują ludzie do moto (tankbag, 3 kufry, na kufrach bocznych małe torby a przed centralnym kufrem jeszcze duży worek) szczególnie jak i nocują po hotelach i jadą sami na tym moto :) Sent from my SM-J600FN using Tapatalk |
ja widzę różnicę: trzasnąć NAT czy BMW 1000 km / 12h w siodle to żaden wyczyn. Na dualu już jest tak sobie, na 250 to koszmar.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
W dualu typu XT , dr, xr da się rozwiązać problem ochrony przed wiatrem a pakować należy się nauczyć. Uniwersalność maszyn 200 kg plus kończy się tam gdzie kończy się szuter. Na czarnym mogę ciąć 120 cały dzień. Poprawiona kanapa zapewnia lepszy komfort niż ta w AT. Każdy ma swojego stajla i sposoby podróży. Na czarne i szutry biorę AT . Wszędzie indziej DR bije ja po ryju.
|
A się zastanawiam jak ten test ma się do najnowszego testu polskiego przedruku Motorad. W tym czasopiśmie przeważnie niemcy górą były- jak zresztą na naszym filmiku 2 strony wcześniej. A tu ocena testerów w jakimś tam terenie:
1. 790r i 700 idą 2. stara nowa crf 1000 - dziwią się że większy klocek a idzie powyższym po piętach potem długo długo nic i nienadające się 4.5.tiger 800 i gs 850 no takie cuda w niemieckim czasopiśmie :dizzy: |
Taka tam opinia: https://youtu.be/x3M0RH-M03M
|
Cytat:
|
1 Załącznik(ów)
Prababcia na spacerze z najmłodszą wnuczką :D
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Testy w trakcie ... po przesiadce z GSa trzeba się na nowo uczyć jeździć ;)
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...a3b7741fda.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...0d0ce00863.jpg |
Nooo pięknie Heniu, moje szczere gratulacje. To zdecydowanie ruch w dobrym kierunku :Thumbs_Up::D
|
Cytat:
|
Leasing się kończył wiec mogłem albo wziąć nowego 1250 albo zmienić na ATAS w automacie.
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cheniek ,Pamiętaj o smarowaniu łańcucha :D
|
Cytat:
|
Jak ktoś kupuje motka za 80 kpln plus to może nie smarować łańcucha;)
|
|
Cytat:
|
Można poklikać nową królową w domowym zaciszu: https://www.scigacz.pl/Symulator,Hon...uro,37414.html
|
Cytat:
|
Na stronie Hądy widać już nowy cennik nowej AT as
Kliknij konfigurator. Wygląda na to że 2400 w górke przy najtańszej czarnej wersji. Wersja którą ja wybrałem 73700 teraz 76700.:Sarcastic: ps. Giejes też poszedł do "góry" |
No, poszły w górę. Moja była za 80800 cennikowo, teraz jest 83300.
|
I tak poszły tylko o ok. 4%, a miesiąc temu słyszałem, z tzw. "pewnego źródła", że mają wszystkie motóry zdrożeć o 8%. Powodów nie udało mi się poznać.
|
Powód wzrostu ceny zapewne prozaiczny - słabnąca złotówka.
|
Cytat:
|
Wychodzi na to Honda nie ma jednolitej polityki sprzedaży w UE.
Na przykład w Czechach cena nie uległa zmianie, a dodatki typu kufry są tańsze o ponad 10%. Gdyby kogoś interesowało jestem świeżo po rozmowie z panią od VAT i cła. Motocykle sprowadzane z UE nie są obciążane akcyzą. W przypadku zakupu nowego motocykla VAT powinien być zapłacony w Polsce (23% deklaracja VAT-10), a nie w kraju zakupu. |
Cytat:
https://www.honda.cz/motorcycles/get..._27.1.2020.pdf jak dobrze liczę CRF1100 2020 AS DCT 71.723,12zł na stronie honda.pl nie mogę doszukać się cennika |
Cytat:
|
Cytat:
Ja pracuję w Czechach i przeliczam na złotówki więc z mojej perspektywy wygląda to trochę inaczej. VAT w czechach chyba 21% a polska 23% |
hmm motocykl zamówiłem i zaliczkowałem w styczniu. Ciekaw jestem ile finalnie zapłace za motocykl.
Trochę to nie w porządku bo podczas zamówienia cena wynosiła 73700 a teraz 76700.:mad: |
Przy zamówieniu dostałeś fakturę proforma. Masz na niej kwotę, która się nie zmieni. Obecne ceny dotyczą zamówień składanych po zmianie cennika.
|
no właśnie nie.....
Mam fv na zaliczke. Cena motocykla nie widnieje |
Powiem tak, byłem zaskoczony sposobem realizacji zamówienia. Poproszono mnie o wpłatę zaliczki, to jest ok. Dziś przyszła wiadomość że 17.02 będzie realizacja i dobrze byłoby aby dokonać reszty wpłaty. Napisałem że chętnie bym uciął z ceny końcówkę i chciałbym otrzymać fakturę proforma. Pan napisał że negocjacje są zakończone i dobrze aby zakończyć całość w lutym, bo później będzie musiał podnieść cenę o 1000 PLN. Ciężko dyskutować na odległość, ale dostałem fakturę, pozostaje tylko ją opłacić. W moim wypadku oczywiście w grę wchodzi o wiele mniejsza kwota, ale w BMW wyglądało to trochę inaczej.
|
Cytat:
|
Jeśli nie ma klauzuli określającej zmiany ceny w stosunku do kolejnej dostawy to obowiązuje Cię cena z momentu zaliczkowania.
|
Cytat:
|
Z boku to wygląda tak, z jednej strony Honda robi całkiem niezłe sprzęty, z drugiej wszystko żeby ich nie sprzedawać 😛.
Dzwoniłem do salonu w Tychach umówić się na jazdę jakieś dwa tygodnie temu, powiedziano mi że nie ma osoby odpowiedzialnej za to ale że następnego dnia jeżeli sobie życzę to oddzwoni do mnie. Czekam do dziś! Wysłane z mojego S41 przy użyciu Tapatalka |
Ja w momencie zamówienia dostałem normalną proformę na całą kwotę. I na niej było również napisane 1000 PLN zaliczki. Nic nie miało prawa się zmienić. Może powinniście spróbować kupić Hondę w salonie w Stolycy? :dizzy: Choć przyznam rację, że w branży motocyklowej panuje jakaś choroba polegająca na odstraszaniu klienta. Musiałem kupić sobie komplet ciuchów do nowej AT i na każdym kroku właściwie musiałem walczyć aby wydać pieniądze co, nie ukrywam, doprowadza mnie do szału... Obsługa jest generalnie wszędzie dramatyczna - mówię to jako handlowiec :D
|
Co prawda "review" wersji 2019, ale jest trochę porównań do wersji 2020.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:44. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.