Jeszcze słyszałem że jak gaci się nie wymienia tygodniami i koniecznie muszą zajść draską, to wtedy wytwarza się warstwa ochronna i zapobiega to zacieraniu . Wytwarzają się samoczynnie estery które z czasem ulegają biodegradacji. Dodatkowo ekonomicznie nieuzasadnione jest kupowanie papieru toaletowego 😉 . Pamiętajcie że częstsze wymiany jak raz na dwa miesiące może doprowadzić do zatarcia torby ponieważ warstwa ochronna nie nadąży się wytwarzać 😁 .

Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka

A kosmici naprawdę wylądowali:)
Na tym polega "magia" internetu.
Mogę odstąpić używany olej , mało jeźdżony, ma w sobie dużo wytworzonych specjalnych dodatków których nie ma nowy w sklepie.
Dzięki temu nie wypłucze już tych przyczepionych do powierzchni trących.
Do tego ma już dobry poślizg , nowy jest szorstki bo jeszcze się nie wygładził na panewkach i cylindrach.
Mam ze 200 litrów i ciągle przybywa :)

Brzeszczot i Dzieju, może jakieś merytoryczne rozwinięcie tematu ?

w jednym się z gościem nie zgodzę (co do reszty po prostu nie wiem, ale chętnie poznam inne merytoryczne opinie ) wytrącanie wody w układzie wydechowym - on twierdzi, że woda wytrąca się po zatrzymaniu silnika, kiedy temperatura spalin spada i takowe nie mogą w swojej objętości utrzymać X wilgoci. Owszem racja, ale ilość tak wytrąconej wilgoci będzie śladowa...)

Woda wytrąca się zaraz po uruchomieniu silnika, kiedy układ wydechowy jest jeszcze zimny. W motocyklach, układ wydechowy jest bardzo krótki i szybko osiąga temperaturę powyżej 100st.C a więc woda i tak zamienia się w parę. Natomiast w autach skraplanie może wstępować niemal cały czas a już na dużą skalę przy niskich temperaturach zewnętrznych (np. zimą).

W motocyklach tłumiki w dolnej części mają nawiercone otwory właśnie do odprowadzania skondensowanej wody i w chłodne dni zawsze po uruchomieniu silnika mamy krople wody z tych miejsc.

Wybacz ale chyba nie mam siły podejmować walki z wiedzą internetową.
Koła bardziej okrągłego się nie da zrobić ale kwadratowe jak najbardziej jest do zrobienia :)
Nie rozumiem jak ta motoryzacja przetrwała bez tej całej magii, jak mogła się te jakieś ok 140 lat rozwijać , nie licząc parowych wynalazków.
Całe szczęście że tamci ludzie nie mogli googlować po sieci bo by dalej konno jeździli ;)

:Thumbs_Up::D

Ale się temat rozwinął w tematyce olejowej :umowa: Wszystkim życzę dobrego smarowania w Nowym Roku 2025 :D:Thumbs_Up: