![]() |
"Wybór jest duży i chyba pytać i poddawać coś pod wątpliwość nie zaszkodzi, żeby wiedzieć więcej przy doborze opon. "
To co mógłbyś w takim razie równie godnego zaproponować i zakladając,że jeden komplet zużyjemy na sezon to ile będziemy mogli miesięcznie złociszy zaoszczędzić?? |
Myśle, że coś zamiennego mogą zaproponować Ci, którzy już zjeździli sporo różnych opon. Chętnie sprawdzę kiedyś różnicę podczas jazdy w piachu np na Anakach i TKC. Jeżeli TKC się zapychają i i tak sobie w błocie nie radzą przez małe przerwy w bieżniku i robi się z nich slick jak to ktoś powiedział, to czy w tym momencie różnią się one od zalepionych szosówek? Mitasy E 07 lub E 09 radzą sobie gorzej na asfalcie, ponoć są śliskie itd itd, Anakee to szosówki, więc wg niektórych nie ma jazdy w terenie. Ktoś kiedyś powiedział, że nie ma opony uniwersalnej do wszystkiego. W żadnym punkcie swoich wywodów nie powiedziałem, że TKC to zła opona. Cały czas próbuje dowiedzieć się dlaczego warto akurat tą oponę założyć, a nie inną. Jak narazie usłyszałem tylko, że wypowiadam się na temat o którym nic nie wiem. Jeżeli jeździcie na TKC to podajcie rzeczowe argumenty, które będą jasno wyjaśniać podniesione przez mnie kwestie.
|
mam założoną na tyle E-09 a z przodu E07. Stachu na afryce założył ten sam tył, ale TKC z przodu. Różnicę czuć. Na asfalcie o tyle, że nie wyje. Na piachach lepiej trzyma i nie ucieka tak szybko. Z tym zalepianiem się błotem to bywa różnie, my akurat na tyle mamy majtasy- które to też się w końcu zalepiają, ale w porównaniu do mojej poprzedniej szosówki (E08) to jest niebo a ziemia, ciągnie jak głupia. Szosówka na każdej wilgotnej powierzchni po za asfaltem zaczynają buksować, tracisz napęd. Taka nibykostka jaką jest majtas 09 lub TKC fajnie daje rade, oczywiście do czasu- ale granica przydatności/efektywności jest dużo bardziej przesunięta.
Nie odczuwam jakiegoś szczególnego dyskomfortu na asfalcie z powodu tych opon, a znacznie poprawia się komfort po za nim- dla mnie warto wkładać takie dualowe kapcie, bo hamowanie trampkiem na full kostkach, na mokrym asfalcie to jeszcze nie na moje umiejętności. Pozdrawiam Jaro |
Jaro - błądzisz
ja napisałem: Cytat:
Cytat:
Cytat:
co z nią zrobisz to Twoja decyzja ale wiedz, że nikt za Ciebie jej nie podejmie i pamiętaj, że nie ma czegoś takiego jak "najlepsze" - wszystko to kwestia kompromisów - TKC to też kompromis, który wielu ludziom pasuje i nie wierze, że aż tylu ludzi jest w błędzie jeżdżąc na TKC zamiast na "dobrych szosówkach" |
Czy jest jakaś opona szosowa do dużych enduraków lepsza niż anakee??
|
Cytat:
Może wywołałem nieco burzliwą dyskusję, ale dzięki temu ludzie piszą coraz bardziej rzeczowo i wyjasniają dobitniej plusy i minusy plusów i minusów ;) |
Cytat:
odnośnie kostek to są 2 główne szkoły - TKC kontra E09 - pewno z jednej i drugiej będziesz zadowolony a duże błoto to jednak dla crossa zostawmy |
Na duże błoto to Pirelli scorpion na przód i Mitas C 02 na tył:D Moczyłem trampka w Tyrawie po osie w błocie. Chinol na Mitasie E09 wygrzebał się z małą pomocą z tego i poszedł pod góre jak strzała :D Trzeba się doposażyć w GPS itp, C02 na tył, gmole stelaże i jakikolwiek wypad planować szutrem ;) Czyli to co tygryski lubią najbardziej :D
|
Wg mnie w Polsce są (oczywiście na razie) takie szosy, że TKC 80 są na nie optymalne :D
|
Cytat:
Jeśli chodzi o tył to jeździłem na TKC a teraz założyłem E09 Dakar bo taniej, a i koledzy z którymi jeżdżę zachwalali... Może dlatego że nie mieli innej pseudo-terenowej opony z tyłu... Na suchym ok, nie widzę zbytnio różnicy, W terenie - zarówno piach jak i błoto po osie - bez problemu nadążam za kolegami na E09 ;). Ale na mokrym asfalcie jest zdecydowanie inaczej (gorzej). Solidna ulewa, motocykl z bagażem, dłuuuga prosta, 90km/h na 5 biegu i bez redukcji ostrożna zmiana pasa i przyspieszanie żeby wyprzedzić auto i na łączeniu pasów (tak chętnie obecnie "zalewanym" przez drogowców jakąś czarną substancją z konewki) tył motocykla "pływa". Na TKC tego nie było... Dodam, że łożyska w kołach i tuleje w wachaczu bez luzów ;) Dla mnie to wystarczająca różnica. Kolejne E09 kupię jak będę jechał na pół roku na stepy. Czyli pewnie nigdy. Pozdrawiam Darek |
Hmm
czegoś może nie rozumiem , ale ,że dobra opona szosowa na piach jest lepsza od kostki ? jak pamiętam Mio na anakach w piachu dawał sobie znakomicie ......ja na Scorpionie jak już stałem to stałem . ( dzięki HUBI) Hubi na kostce dawał rade ... Tylko jak widać Mio na anakach, co waży hmm z 75 - 80 kilo mógł sobie pozwolić na jazdę dość swobodną po piachu Ja na scorionach też niby opona szosowa nie dawałem rady waga moja +110 Hubi na kosce , przynajmniej jak ruszył to jechał a waga Hubie chyba ... też nie mała . To może jeszcze trzeba popatrzeć nie tylko na typ opony ale może też na wagę całego moto z kierownikiem na pokładzie ? tak mi się wydaje . |
Cytat:
1. Tam gdzie ty tańczysz jak primabaleron to ja jade i ustawiam sobie GPS 2. Masz problem z podjechaniem pod byle jaki najazd bo zaraz masz duży uślizg tylnego koła 3. Taki styl jazdy to jedna wielka męczarnia. W tym roku na szuter party jechałem z plecaczkiem i mimo tego, że jestem nowicjuszem w jeździe w terenie to spokojnie dawałem rade na błotnych podjazdach, a chłopaki jadący na Anakee solo mieli niezłą przeprawę. 4. Na asfalcie TKC niewiele odstaje od Anaków. 5. Mam komfort psychiczny, że jak zjadę z czarnego zapakowany na maxa z żoną na pokładzie to przejadę bez większego stresu szutry, niewielkie błotka itp. 6. Tak jak któryś kolega wcześniej wspomniał podczas jazdy w deszczu załadowanym motocyklem nie muszę się obawiać linii oddzielających jezdnię (uważać trzeba - ale jest jak dla mnie ok) 7. Jak pojedziesz z grupą, która leci na kostkach i nie są to żółtodzioby takie jak ja, a Ty na szosowej oponie będziesz się trzymał z nimi to wrzuć filmik i obalisz wszystkie plusy TKC :umowa: |
Ja również obejrzałem ten film i zgadzam się z Wegrzynem w 100%. Strasznie mało jazdy... Niemalże zdarta do gładkiego na środku TKC dawała mi dużo więcej kontroli nad motocyklem niż te szosówki na filmie, bo bokami "nadrabiała". A na filmie tylko jazda "na flinstona" i praktycznie jak motocykl stanął to już się nie wygrzebał. Na TKC byłoby tylko: jedynka, trochę gazu, motocykl ruszył, odkręcasz, dwójeczka, wstajesz i jedziesz ;) Myślę, że to również można zapisać do zalet Continentala ;) (na E09 byłoby oczywiście podobnie).
|
Wegrzyn, też byłem na Tyrawie :D Jechałem z Laską, Felkiem( na szosówkach jechał :D) i Lepim (do pewnego momentu). Miałem Scorpiona PRO F.I.M. na przodzie i E09 na tyle. Jechało się dużo przyjemniej niż na tym filmiku. Przez błoto przechodziłem bez problemu ;) Ja chce jeszcze raz :p
|
z forum advriders.pl
Może się przyda:
Cytat:
Należy dodać, że testował opony pod ciężkie enduro. Mitasa nie ma, bo to jednak nie ta półka... |
Cytat:
|
A ja uważam, że jak ktoś choć odrobine poczuje mase tych moto jadąc błota i piaski na szosówkach to dużo szybciej nabiera się umiejętności. Wtedy jak założysz kości to wiele rzeczy to bułka z masłem ;)
|
Cytat:
|
Możesz rozwinąć wypowiedź? Czym się ta technika jazdy różni? Na stojąco i dzida. Prowadzisz gazem. Jedyna różnica jaką zauważyłem to dużo bardzije przewidywalne zachowanie w zakrętach i pewniejsze prowadzenie, oraz łatwe wygrzebywanie się z jakichś krzaków traw i błot.
|
Cytat:
Mi tak bardziej chodzi o to, żeby ktoś czytając ten wątek nie doszedł do wniosku, że po co kupić TKC jak można na np anaku jeździć po błotach itp bo ktoś tak robił. Tu chodzi o to jaka to jest jazda i czego po oponach można się spodziewać (co pokazuje Twój filmik). |
No baletnice to się chowają przy tych moich jazdach, a najlepszych w sytuacji i tak nie ma na filmie ;) To była męczarnia, ale dawałem rade. Fakt, że teren na kościach do przejechania dużo szybciej. Wtedy średnią mieliśmy 25km/5h=5km/h :D
Będąc w Tyrawie wychwalałem tych co mi podrzucili kostki, bo błoto to była kwestia: wstać na podóżki, celować najgłębiej i gazu. |
Cytat:
|
2 Załącznik(ów)
moje dwa grosze co do TKC 80 i ich własności terenowych w formie graficznej poniżej.
W XLce600LM jest nieco lepiej ale w LC4Adv po 3kkm byłem spokojnie niemało poza połową bieżnika. znikał w oczach zwłaszcza tył. teraz na XL jak dojadę TKC kupuję coś zdecydowanie bardziej zorientowanego na teren. zawsze powoli dojadę na miejsce ale jak już dojadę tam gdzie CHCĘ jeździć nie chcę żeby była to walka z naturą... ogólnie dość już TKC :vis: zdjęcia niech powiedzą resztę na temat TKC w określonych sytuacjach. pozdrawiam matjas |
Czyli moje przemyślenia nie były tak całkiem pozbawione sensu:D
|
majtas - ale TKC to kompromis pomiędzy asfaltem a chęcią zjazdu z niego
to nie jest opona typowo terenowa - na TKC da się jeździć spokojnie na asfalcie czego sam doświadczam a i można zjechać z niego ale na tyle ile te nasze motury są stworzone Cytat:
|
Dokładnie tak jest, że jest to kompromis pomiędzy oponami typowo szosowymi, a terenowymi. Do błota to one się nie nadają :)
|
Sum ek - jestem świadom ich kompromisowości. Niestety lato mamy deszczowe jak cholera i nie trzeba wiele oraz nie trzeba daleko jechać, żeby ... nie jechać. W zasadzie większość wyjazdów w teren kończy się jakimiś błotnistymi historiami gdzie trakcja idzie się gonić no i mamy jak w musichallu: 'nogi nogi nogi roztańczone, tańczą tańczą nogi jak szalone...' ;) ;) ;)
uznałem, że na tyle jednak lubię teren i chcę tam jeździć, że nie chcę tracić frajdy z powodu latania na TKC80. Fakt - na asfalcie trzyma niewiele mniej jak nowe Anakee, zamknięcie tej opony to żaden problem... ale - jak pisałem powyżej. Za każdym razem zdarza się większa lub mniejsza sekcja błotnista a wtedy jest koniec jazdy. Może jakiś ostrzejszy Mitas rozwiąże sprawę. O wynikach na pewno szanowne koleżeństwo powiadomię. Ogólnie wnioski mam takie, że TKC to wspaniała opona. Naprawdę. Szkoda, że tyle kosztuje, ale do cięższych ęduro to bardzo dobry kompromis - z uwagi na wagę i tak nie powinno się nimi szukać kłopotu w błocie. Tylko już teraz słyszę te gromy, które spadną na moją głowinę ;) zdrowia Matjas |
matjas - jak chcesz błoto to jednak kostki czym rzadsze tym lepsze
ciekaw jestem opinii jak je założysz - czy da się tym jeździć na asfalcie - jak bardzo po 200 km asfaltem będzie wkurzało skakanie ? |
do wszystkiego można się przyzwyczaić :)
po założeniu kostek po raz pierwszy ( ale kostek nie TKC) miałem wrażenie że zawiecha w moim motórze jest do wyrzucenia ! po 300 km i jeździe w terenie stwierdziłem że jest super ! i da się jeździć nawet na asfalcie ale kostkami na asfalcie nie wyhamujesz... kostki na asfalcie nikną w oczach A TKC dobry kompromis który na asfalcie się sciera jak diabli ale trzymanie ma super. a w terenie - na latanie podróżowe dobry jest na trudny teren lepszy niż anakee, ale dużo gorszy niż mitas e09 i zasada nr 1 dobra opona trzyma ale się ściera ... Cytat:
|
TKC jest idealna do warunków do jakich przeznaczona jest Afryka. Afryka to nie lekkie enduro i głębokie błoto lepiej omijać z daleka. TKC pozwala przejechać w miarę bezstresowo przez jakieś niewielkie błotko, głębszą kałużę, mokrą trawę i do tego jest stworzona. Są na pewno lepsze opony w błoto ale są przy tym gorsze na asfalcie ... Musze przetestować Pirelli MT21 bo podobno ma podobne właściwości do TKC na asfalcie a w terenie wygląda obiecująco. Niestety nie ma rozmiaru 140, jest jedynie 130/90-17 ale i tak kiepsko z dostępnością.
|
Cytat:
|
Przód 256 PLN czyli mniej więcej tle co TKC
|
MT21 jednak gorzej hamuje, przód ząbkuje się szybko a tył szybko ściera. Ale składać w zakrętach można się ładnie. U mnie tył zginął całkiem po powrocie z Rumunii.
|
Cytat:
|
mój kolega ma na KTM400EXC założone solidne kochy Michelin /komplet kosztował jakieś 350PLN/ guma jest twarda ale kolega dolotówki robi bezstresowo nawet w śniegu i błocie pośniegowym. wiadomo - nie jest to latanie na kolanie ale chodzi o to, żeby dojechać.
ja najbardziej PO TKC martwię się właśnie sytuacjami podbramkowymi - kiedy musisz nagle zahamować mimo emeryckiego tempa jazdy /na XL 'latam' max 95kmh mimo, że może sporo więcej/. może ten Mitas E09 to będzie OK a jak nie to kupię po prostu te michelin'y. podtrzymuję jednak, że wystarczy dłuższy odcinek błotnistej drogi przez pola, żeby zabić i TKC i kierownika. przed deszczem ta droga to był w miarę ładny twardy odcinek... pozdrawiam matjas |
Cytat:
MITASY: - poziom cenowy 5 - trwałość na asfalcie 4 - przyczepność na mokrym asfalcie 2 - wykorzystanie w terenie 5 TKC 80: - poziom cenowy 1 - trwałość na asfalcie 2-3 - przyczepność na mokrym asfalcie 4-5 - wykorzystanie w terenie 3 MIHCELIN T63: - poziom cenowy 1 - trwałość na asfalcie 2-3 - przyczepność na mokrym asfalcie 4-5 - teren 5 MICHELIN Anakee: - poziom cenowy 1 - trwałość na asfalcie 4 - przyczepność na mokrym asfalcie 5+ - teren 1 |
Puntek piknie i rzeczowo! :bow:
|
wczoraj wieczorem bylem taki nagazowany, ze udalem sie nad Wisle wyzyc troche. Dla ciekawskich: wawer, na koncu ul. Sitowie jest kopalnia piask, na lewo od niej fajne bloto po kazdych opadach. Tym razem bylo bardizej grzasko, niz zwykle, revularna ziemia orna pokryta 5 cm wody i troche kolein. zanim synapsy zadzialalyy, juz bylem kolem w 30 cm koleinie, but zaczal mi sie zapadac w tej brei, o zawroceniu nawet nie bylo co marzyc...oczami wyobrazni widzialem juz wlochatego geja, ktory ratuje mnie z opresji. Na pobliskiej plazy bowiem czesto bywa bardzo goraco, a panowie czesto przechadzaja sie bez gaci, niby do auta po wode mineralna.
Gdy uslyszalem trzask galezi za soba, pomyslalem cieplo o zonie i postanowilem nie oddac tanio wnetrza mojej odbytnicy. Wbilem jedynke i odkrecilem. Przez moment zasmierdzialo krowimi plackami, ale sekunde pozniej Matylda wyskoczyla z koleiny i zaczela, lekko bokami co prawda, jechac po blocku. Tak mi sie to spodobalo, ze po chwili jezdzilem po gujanie tam i z powrotem, krecac baczki i wk...byka, ktory sprawca owego trzasku galezi okazal sie byc. Napisalem to tylko po to, by wyrazic wdziecznosc konstruktorom tkc-80. Moja kiszka stolcowa zawdziecz im wiele. I dementuje niniejszym, jakoby tkc nie robilo w blocie. Robi, zaklejac sie oczywiscie zakleja, ale moment obrotowy powoduje, ze sie super oczyszcza, rewelacyjnie rzymajac bokami |
hej
nie żebym był contras - ale jak zawsze w takich sytuacjach przypomina mi się opowieśc o chłopaku co z przyczepką pojechał rometem do Gruzji. można? owszem. jak sam pisałeś Sneer jest błoto i błoto - gliniaste błoto z bieszczadów jak masło orzechowe się k... a nie oczyszcza żadnym momentem obrotowym a i karcherem niechętnie. ogólnie na TKC da się wyjechac z takiego miejsca choć nie zawsze /nie dalej jak dwa tyg temu miałem taki przypadek że i pchanie z wbitym drugim biegiem na niewiele się zdawało/ - będę dalej obstawiał przy swoim, że uniwersalna to ona jest i jest taka jak wszystko co uniwersalne. a jazda po błocie z roztańczonymi nogami z okazji braku trakcji to nie jest coś co chętnie uprawiałbym na dystansie kilkunastu czy kilku nawet kilometrów. przejazd przez breję bo się takie coś okazjonalnie przydarza owszem. i tu TKC jest u siebie. dlatego jak skończę TKC80 w tym sezonie to jednak przesiądę na ostrzejszą zdecydowanie kostkę bo po asfalcie nawet na TKC jeźdżę powoli i nie uważam, żebym wiele stracił z atrakcji po czarnym. zdrowia matjas |
Cytat:
Poniżej "twarde" dowody i instruktarz jak sobie poradzić:D bedzie, bedzie, chwilowo nie mogę z tym linkiem poradzi bo youtube nie bangla (dziwne) |
Cytat:
w rolach głównych KTM640Adv, błoto, mitas i nóż? ;) :) ;) zdaje się, że już gdzieś to widziałem :haha2: ale wrzucaj ;) matjas |
Cytat:
dokładnie to, prosze... http://www.youtube.com/watch?v=Bn2TP73F6Sg |
Cytat:
Jaki model Mitasa oceniałeś ? |
Jake ciśnienie dajecie do TKC 80 na przód i tył na jazde po asfalcie ? zmieniacie na szutry i off ? ile dajecie na jazdę bardziej terenową?
|
Odkopuję bo interesuje mnie odpowiedź na powyższe pytanie :)
|
Ja mam jak zaleca fabryka. Nie modyfikowałem ciśnienia na jazdę poza czarnym. Ogólnie jak dotychczas zrobiłem jakieś 1500 km na nich i jestem pozytywnie zaskoczony, szczególnie zachowaniem na czarnym. Po szutrach też bardzo dobrze się sprawują, gorzej w błocie ale bieszczadzkie i ukraińskie błota przelecieliśmy i nie było dramatu. W piachu też nie najgorzej. Zobaczę ile u mnie wytrzymają, to będzie wyznacznik. Poluje na Motoz Tractinator Adventure ale tutaj zbiorówka by się przydała bo 1 komplet ściągać z AUS to kompletnie nieopłacalne.
|
Cytat:
|
Rozumiem, że ceny znasz ;).
|
Kolo 1200 zł za komplet plus shipping?
Ale można próbować z Europy sciągać http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...93a04206a8.jpg |
Sprawdzałem swego czasu ale dealerzy w Europie wymienieni na stronie Motoz sprzedają wyłącznie opony Cross i Enduro. Nikt nawet mi nie odpowiedział na meila. Opcje są 2 - AUS lub USA, koszt kole 300$ za komplet do NAT. Naród chwali te gumy.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:52. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.