To zawsze ci sprawdzą w warsztacie zajmującym się głowicami- ale moim zdaniem nie .
Miałeś wywaloną uszczelke pod głowicą??

planowanie to chyba robota jak chcesz zwiększać moc :)

Tak naprawdę mam podobną sytuację jak ty - znaczy silnik zaraz będę miał na wierzchu, nie chcę rozbierać silnika po za super koniecznością. Jeśli pracuje w miarę dobrze to po co kompilować sobie życie - po co przepłacać (uszczelki, nie daj bóg pierścienie itd...)

Planuję i już zakupiłem
- wymianę uszczelniaczy ( 6 szt :)
- wymianę filtra olejowego :)
- pewnie wymianę oleju :)

wymieniam też uszczelki pod klawiaturą i jakieś dwie gumki przy śrubach (jeszcze nie wiem jakie ale Ramires powiedział że są i warto :)

Z silnika to chyba wszystko - chyba że Afrykańskie grono zasugeruje jakąś zmianę, bądż sprawdzenie ...

A ha wymieniam jeszcze czujnik luzu bo mi się skończył (ok 170 k km)

...

Nie nie miałem, sucho i bez przedmuchów żadnych.
Pytam o planowanie bo w przypadku samochodowych głowic jakie dawałem do sprawdzenia, docierania itp. nigdy jeszcze mi się nie zdarzyło żeby wróciła nie splanowana.

Głowice samochodowe mają duże powierzchnie... są długie i wąskie... tak więc łatwiej może się odkształcić , zwichrować...pod wpływem przegrzania a zwłaszcza jeśli kolejność i moment dokręcania nie były zachowane... w Africe głowica jednego cylindra ma małą powierzchnię... mniej podatną na zwichrowania i odkształcenia... w silniku rzędowym... głowica obsługuje 4 6 cylindrów...no więc długi płaski kształt nie sprzyja zachowaniu sztywności i odporności na odkształcenia ,,, skręcanie zwichrowanie itp..